UnitedWeStand: Klub przeprowadził rozmowę z jednym i drugim piłkarzem. Doszedł do takowych wniosków i tyle. Sponsorzy od Brazylijczyka też się nie odwrócili, a z Masonem zerwali wszelki kontakt po paru dniach. Nie świadczy, to o winie bądź też jej braku, ale wskazuje wyraźnie, że klub oraz sponsorzy mieli inne odczucia względem tego co im piłkarze przedstawili.
Pomijając już temat winy, to jest różnica między tym, że:
- Antony oświadcza, że jest niewinny i współpracuje z policją
- Mason zapada się pod ziemię, a następnie zostaje zatrzymany przez policję, bo grozi oraz nachodzi dziewczynę w trakcie trwania śledztwa
Każdy może sobie myśleć co chce. Dla mnie, to logiczne byłoby, że gdyby Mason był święty, to dziewczyna po prostu by złożyła zeznania, że sytuacja wyglądała inaczej i Greenwood nic nie zrobił. Natomiast ona jedynie powiedziała oficjalnie, że: "jest jej przykro iż wyciekło to do internetu" i odmówiła składania jakichkolwiek zeznań policji. W międzyczasie, Mason ją tak nachodził, że zaszła w ciążę i teraz są 'szczęśliwą' rodziną. Jeżeli dla kogoś jest to wszystko normalne, to powodzenia w życiu.
Postawa obu zawodników jest skrajnie inna i zachowanie klubu oraz sponsorów też jest skrajnie inne. Nie widzę w tym nic dziwnego, a należy rozumieć, że nikt tam nie podejmował decyzji rzucając monetą. Podjęto takowe kroki po kontakcie z tymi osobami.
Najwyraźniej Mason był przekonujący tak samo jak wynik jego sprawy i wszyscy podjęli decyzję o natychmiastowym odcięciu się od niego.