Steven Gerrard zdementował plotki na temat Masona Greenwooda

pbskarpy: No właśnie też tego nie kumam. Chyba, że starali się najdelikatniej jak się tylko da oświadczyć, ze wypada.

Klimaa: W różnych źródłach można przeczytać inne informacje - niektóre podawały że umowa będzie rozwiązana za porozumieniem stron.

StewieGriffin: Ogólnie jak czasami zgadzam się z Twoimi komentarzami, tak w przypadku Greenwooda nie rozumiem. Nie wiem dlaczego podważasz talent tego chłopaka, przecież to gość który byłbym naszym Saką albo Fodenem. Ten sam kaliber. I jestem przekonany, że każdy z zespołów, które wymieniłeś byłby zainteresowany Masonem jeżeli chodzi o umiejętności piłkarskie tylko wiadomo, że przy Greenwoodzie jest smród tej afery a w dzisiejszych czasach każdy się boi podpaść "mniejszościom" i różnym środowiskom np feministycznym. gdyby chodziło tylko o talent myśle ze City czy Chelsea wzięłoby z pocałowaniem ręki

Kopec91: Talent, który od półtorej roku nie powąchał boiska, a ostatnie pół roku gry kopał się po czole.

mycka86: Pokaż mi piłkarza, który w wieku 19-20 lat nie miał wahań formy.

jayjay2: Nie podważam jego talentu piłkarskiego. Podważam jego aktualne umiejętności oraz "głowę" i całą tę otoczkę, którą robią wokół niego zaślepieni fani, myśląc, że Greenwood z miejsca wskoczyłby do składu i robił liczby Messiego z Barcelony i każdy topowy klub będzie się o niego zabijać, bo tylko United patrzy na $$$ i jest złe. Ostatni sezon przed zawieszeniem miał słaby (tak, wiem, Ronaldo) plus wcześniej były z nim poza boiskowe problemy, nie ma żadnych podstaw, aby twierdzić, że się zmienił i już nic nie odwali.

StewieGriffin: Nie powąchał boiska przez aferę jaka wynikła z jego udziałem a nie ze względu na umiejętności. Myślę, że gdyby wracał teraz po długiej kontuzji a nie po "zawieszeniu" to temat byłby całkowicie inny.

StewieGriffin: jay - myślę, że trochę wyolbrzymiasz. Nie wdziałem raczej komentarzy, które mówiłby że Greenwood z miejsca wchodzi i gra jak z nut. Bardziej wszystkim szkoda jest talentu i perspektyw bo gośc to nadal tylko 22 latek więc naprawdę miałby predyspozycje, żeby wrócić do formy. Ciężko też powiedzieć jakby się prezentował na boisku bo dostaliśmy tylko kilka krótkich filmików z jakiś prywatnych sesji treningowych, z których ciężko wnioskować w jakiej jest formie. Zawodnicy wracali po bardzo długich absencjach spowodowanych np kontuzjami i potrafili obudować formę. Z greenwoodem chodiz o to, że lepiej by go było mieć niż nie mieć, bo zakładając że udałoby mu się wrócić do optymalnej dyspozycji to gość jest jakie 50 razy lepszy niż obecnie Anotny. Piszesz tak jakby Mason nie był talentem wartym 100 milionów a dobrze wiemy, że był, patrząc jeszcze na ceny jakie panują na rynku gdzie Mudryk z ligi ukraińskiej jest wart takiej kwoty.

Kopec91: U niego ciągle problemem jest głowa, nie czysto piłkarski talent, który ma (miał?) wielki.
Przypomnij sobie sytuację z bramką "hi haters and doubters", gdzie widać było, że miał ciśnienie w głowie po x meczach bez bramki i negatywnych opiniach o swojej grze, po czym znowu zniknął.
Wydarzenia z wywaleniem z repry to samo...
Niestety w moim odczuciu gość i bez tej całej afery, miał predyspozycje do zostania drugim Ravelem Morrisonem.
A to o czym piszesz i powrotach po kontuzjach, zgadzam się. Ale tu nie ma kontuzji. Tutaj jest wielka presja, i nie tylko ze środowisk feministycznych jak piszą niektórzy. Tutaj dochodzą całe stadiony wykrzykujące w jego kierunku, całe fale hejtu w internecie, którym widać wcześniej się przejmował z dużo mniej błachych przyczyn.

StewieGriffin: No nie, miałem odpuścić dyskusję ale no nie.
Serio argumentem na "problemy z głową' jest fakt, że on miał problem z tym, że bramek nie strzelał? Zawodnik ofensywny? Wieku 19-20 lat? On jedyny na świecie? Przecież nawet 38 letni Ronaldo schodzi obrażony z boiska jak bramki nie strzelili, to chyba dobrze, że miał sportowa złość. Naprawdę wypominanie wahań formy nastolatkowi jest śmieszne.
Ravel Morrison? Serio? Ty porównałeś gościa, który ma 3 oficjalne spotkania w United do chłopaka, który w wieku 19-20 lat był bardzo ważnym elementem pierwszej jedenastki i pierwszym wyborem na prawe skrzydło? przecież nawet sama ich kariera ( w przypadku Morrisona to za duże słowo) w United to już ewidentny fakt, że to dwaj różni piłkarze, jeżeli chodzi o talent i mental.
Jeżeli chodzi o wydarzenie z reprezentacji, przypomnę tylko, że Phil Foden też tam był bo o tym chyba wszyscy zapomnieli. ten sam Phil Foden, który teraz jest jednym z ważniejszych zawodników w City. Jakoś ich kibice odpuścili młodociany wybryk u nas nadal wałkowany temat.

Oczywiście, afera w Greenwodem wynikła gruba, ale dopisywanie sobie historii, że z nim już wcześniej były problemy wychowawcze to jest dopisywanie sobie historii pod swoją teorię. Z gościem były "problemy" jak z większością piłkarzy w jego wieku. Teraz wiadomo, że każdy patrzy na niego przez pryzmat sytuacji z tą dziewczyną, ale nadal przypominam, że podobne zarzuty miało mnóstwo piłkarzy a tutaj narracja jakoby Greenwood był pionierem i nigdy się nic takiego wcześniej w historii nie wydarzyło.

Gość do momentu wybuchu afery był piłkarzem nie wyróżniającym się niczym negatywnym na tle rówieśników i jednym z największych prospektów w lidze. Dopisywanie sobie historii, że ten talent sportowo szedł w złym kierunku to już teraz populistyczna gadka

Konyo33: Ciekawe kiedy on był wart 100mlm?
Teraz to jedynie PLN

StewieGriffin: Konyo33- To zależy czy mówisz o rzetelnej wycenie, czy o tym jak działa dzisiaj rynek i jakie ceny kluby płacą za piłkarzy. Bo jeżeli Chelsea płaci za Mudryka grającego na ukraińskich kartofliskach 100 milionów, to greenwood w prime był warty ze 150.