Manchester United w czwartek zmierzy się z Barceloną w rewanżowym meczu fazy play-off Ligi Europy. Stawką spotkania na Old Trafford będzie awans do 1/8 finału tych rozgrywek.
» Manchester United i Barcelona stworzyły znakomite widowisko w pierwszym meczu na Camp Nou | Fot. Press focus
Manchester United i Barcelona przed tygodniem stworzyły świetne widowisko na Camp Nou. Czerwone Diabły wróciły z Hiszpanii z remisem 2:2 i lekkim niedosytem. Piłkarze Erika ten Haga stracili bramkę jako pierwsi, ale później objęli prowadzenie. Nie udało się go utrzymać do końca.
Kto? Manchester United vs FC Barcelona Kiedy? 23.02.2023, 21:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Clément Turpin (Francja) Transmisja? Viaplay
Erik ten Hag i zawodnicy Czerwonych Diabłów po meczu na Camp Nou mówili, że na Old Trafford muszą zrobić krok dalej i pokonać Katalończyków. W czwartek tylko wygrana da przepustkę do kolejnej rundy. W przypadku remisu konieczna będzie dogrywka i ewentualne rzuty karne.
Manchester United w tym tygodniu rozegra dwa spotkania, które mogą zdefiniować sezon 2022/2023. Kilka dni po meczu z Barceloną drużynę czeka finał Pucharu Ligi z Newcastle United. Kibice Czerwonych Diabłów z pewnością życzyliby sobie, aby znakomite nastroje w zespole były po tych starciach jeszcze lepsze. I za to będziemy trzymać mocno kciuki!
Sytuacja kadrowa Erik ten Hag w meczu na Old Trafford będzie dysponował solidniejszą kadrą, niż w starciu na Camp Nou. Do gry po zawieszeniach za żółte kartki wracają Lisandro Martinez i Marcel Sabitzer. Kontuzję wyleczył również Scott McTominay, który w ostatniej kolejce z Leicester City (3:0) wrócił do gry. Do kadry meczowej mogą wrócić też kontuzjowani ostatnio Harry Maguire i Antony. Erik ten Hag wykluczył udział w spotkaniu Anthony’ego Martiala. Poważne urazy nadal leczą Christian Eriksen i Donny van de Beek.
Barcelona przyjedzie na Old Trafford osłabiona brakiem Pedriego i Gaviego. Pierwszy z nich nabawił się kontuzji ścięgna udowego w meczu z Manchesterem United na Camp Nou, a drugi musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Do kadry meczowej w ostatni weekend wrócił Sergio Busquets. Kontuzję nadal leczy Ousmane Dembele.
Przewidywane składy
Manchester United: De Gea – Shaw, Martinez, Varane, Wan-Bissaka – Sabitzer, Casemiro – Rashford, Fernandes, Sancho – Weghorst
FC Barcelona Ter Stegen – Alba, Christensen, Araujo, Kounde – Roberto, De Jong, Kessie – Fati, Lewandowski, Raphinha
Przedmeczowe wypowiedzi:
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a FC Barceloną:
Data
Spotkanie
Wynik
27.05.2009
Liga Mistrzów: Manchester United – FC Barcelona
0:2
28.05.2011
Liga Mistrzów: Manchester United – FC Barcelona
1:3
10.04.2019
Liga Mistrzów: Manchester United – FC Barcelona
0:1
16.04.2019
Liga Mistrzów: FC Barcelona – Manchester United
3:0
16.02.2023
Liga Europy: FC Barcelona – Manchester United
2:2
Przedmeczowe ciekawostki: – Spotkanie na Camp Nou przed tygodniem było 14. meczem w historii pojedynków Manchesteru United z Barceloną. Bilans meczów Czerwonych Diabłów to: 3 zwycięstwa, 5 remisów i 6 porażek.
– Barcelona po raz ostatni gościła na Old Trafford w kwietniu 2019 roku. Czerwone Diabły przegrały wówczas 0:1 po samobójczym trafieniu Luke’a Shawa.
– Ostatnia wygrana Manchesteru United z Barceloną to pamiętny sezon 2007/2008 w Lidze Mistrzów. Czerwone Diabły wygrały wówczas w półfinale 1:0 na Old Trafford po bramce Paula Scholesa. To trafienie dało przepustkę do wielkiego finału Champions League.
– Manchester United wygrał 19 z 69 meczów przeciwko hiszpańskim drużynom w rozgrywkach UEFA. Hiszpańskie ekipy na Old Trafford gościły 31 razy, a 11 razy mecze kończyły się wygranymi Czerwonych Diabłów.
– Manchester United w ostatnich pięciu sezonach kończył przygodę z europejskimi pucharami po spotkaniach z hiszpańskimi drużynami. W poprzednim sezonie drużynę z 1/8 finału Ligi Mistrzów wyrzuciło Atletico Madryt.
– Bilans Manchesteru United, jeśli chodzi o dwumecze z hiszpańskimi zespołami w europejskich pucharach to 8 zwycięstw, 10 porażek. Bilans Barcelony w dwumeczach z angielskimi ekipami, to 15 wygranych i 11 przegranych.
– Erik ten Hag mierzył się z hiszpańskimi klubami w rozgrywkach UEFA 9 razy jako menadżer. Holender ma na koncie 4 zwycięstwa, 1 remis i 4 porażki. Największy dotychczasowy sukces Ten Haga z Hiszpanami to wyeliminowanie Realu Madryt z Ajaxem Amsterdam po zwycięstwie 4:1 w sezonie 2018/2019.
– Manchester United obok Sevilli jest jedynym klubem, który pozostał w walce o Ligę Europy i w przeszłości wygrywał te rozgrywki.
– Manchester United przegrał 1 z ostatnich 19 meczów we wszystkich rozgrywkach (15 zwycięstw, 3 remisy). Barcelona może pochwalić się serią 18 meczów bez porażki (15 zwycięstw, 3 remisy). W ostatni weekend Katalończycy wygrali z CF Cadiz (2:0).
– Manchester United w rozgrywkach UEFA cztery razy rywalizował w konkursie jedenastek. Czerwone Diabły tylko raz wyszły zwycięsko z tych prób, w finale Ligi Mistrzów w 2008 roku z Chelsea (6:5).
– FC Barcelona w europejskich pucharach brała udział w 6 konkursach rzutów karnych. Katalończycy wygrali 5 takich prób. Po raz ostatni europejskie starcie Barcelony rozstrzygały karne w sezonie 1988/1989, kiedy to Katalończycy mierzyli się z Lechem Poznań (5:4) w drugiej rundzie Pucharu Zwycięzców Pucharów.
– Arbitrem spotkania będzie Clément Turpin. 40-letni Francuz sędziował 3 mecze z udziałem Manchesteru United, w tym pamiętny finał Ligi Europy z Villarrealem, który zakończył się niesamowitą serią jedenastek (11:12).
Spotkanie Manchester United vs FC Barcelona rozpocznie się w czwartek 23 lutego o godzinie 21:00. Mecz będzie transmitowany na Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
SzarimMusty: Nie zwracając uwagi na nazwisko i pozycje to... ciesze się, że United odrabia pracę domową i przed rozpoczęciem okienka transferowego zaczyna pracować i rozmawiać z potencjalnymi nowymi nabytkami. To jest to o czym pisałem. Nie mamy napastnika (wiem że tu mowa o obrońcy) i musimy na już jakiegoś zdobyć. Przed letnim okienkiem musimy się dogadać i najlepiej podpisać wstępne umowy. Napastnik to mus ale stoper czy dobrze rozgrywający prawy obrońca to też przydatne transfery.
Advm: Emocje takie same jak za dzieciaka, jak jeździło się na ekstraklasowe mecze lokalnej drużyny. Napięcie w powietrzu, ekscytacja i nie można się doczekać na pierwszy gwizdek. Dziękuję Erik!
Conqueeer: ja nie mam żadnych obaw, chodzimy jak w zegarku a kibice to jeszcze naszych tak poniosą, że wierzę w łatwe zwycięstwo, tym bardziej na własnym stadionie
Oficer: Czekam, chodze nerwowy, odliczam. U mnie emocje już na wysokim poziomie!! Czuje się jak by to był finał LM. Co piłkarze muszą czuć to nie mam pojęcia!! UNITED!
Jaro9107: Myślę że dzisiejszy mecz też będzie ważny w kontekście tego niedzielnego z Newcastle. Jak dzisiaj wygramy to ta drużyna może być na takiej fali że ciężko będzie ją zatrzymać w niedzielę.
Ale też odwrotnie, jak przegramy to może być ciężko się pozbierać w dwa dni.
Abstrahujacy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 17:30
Nie ma zasady. Na tym poziomie dostaniesz raz w czapkę i możesz rozegrać mecz sezonu w kolejnym spotkaniu. To bardzo ambitni ludzie a pstryczek w nos niejednokrotnie nakręca.
PatDevil83: Do tego brak Pedri i Gavi , Dembele, to naprawdę ofensywnie są osłabieni Jak dziś wyjdziemy skoncentrowani i obrona zagra solidnie, to liczę nawet na mały pogrom 3:1 lub 2:0 i dobranoc!:)
Rafaelvom: Ja, jak i wszyscy kibice Realu dzisiaj, trzymamy mocno kciuki za Manchester!
Dziś Casemiro robi sam ten środek pomocy Barcy i widzimy się w Superpucharze, byłby to mega ciekawy mecz.
jackbam: ETH jest nastawiony na wygrywanie wszystkiego. Nie odpuści tego meczu, jak do tej pory nie odpuszczał żadnego innego. Jego celem jest wygrywanie. Tą mentalność podłapali gracze, którzy też chcą wygrywać. Nie ważne czy z Barceloną o 1/8 LE, czy finał kukuryku cup, czy mecz z byle czym w PL. Rotuje składem tak, żeby był silny za każdym razem, przez co niektórzy (Bruno) dostają po dupie bo grają prawie wszystko. Mam nadzieję, że dzisiaj wygramy.
Obstawiam, że wyjdziemy obecnie najmocniejszym chyba składem:
DDG
AWB - Varane - Martinez - Shaw
Case - Fred - Sabitzer
Bruno - WW - Rashford
Dlaczego tak? WW haruje jak wół, to, że przegrywa główki czy coś, nie zmienia faktu, że odstawia tytaniczną pracę. Fred? Energia w środku pola, a to, że ma straty... każdy ma, ale na DP większość zdaje się widzieć tylko straty Freda.
Dlaczego bez Garnacho? Na razie jest dobry jako zmiennik, jak trzeba zaatakować, cisnąć do przodu. Obrona kuleje, totalnie odcięty a z Barceloną to nie przejdzie jak na mój gust. Z lisami został zmieniony w połowie właśnie chyba przez to.
Dlaczego nie Antony? Wraca po kontuzji, przyda się jako zmiennik.
Dlaczego nie Harry? Dlatego, że... nie ważne.
Rashford tym razem będzie pewnie mocniej pilnowany, poza tym trzeba pamiętać, że Barcelona nie tylko umie grać w piłkę. Świetnie też im wychodzi gra aktorska... znaczy w TV wygląda to śmiesznie, ale sędziowie są słabymi krytykami jeśli chodzi o grę Barcelony, bo im się to zwykle podoba. Mam nadzieję, że nie tym razem.
United45: Przewiduje podobny skład ale w miejsce Sabitzera Bruno a na skrzydle Jadon - będziemy mieć wtedy czwórkę ofensywną która będzie mogła rotować pozycjami co jakiś czas żeby robić mętlik defensywie Barcelony
PatDevil83: A ja uważam że dziś Fredek zasiądzie na ławie w pierwszej połowie, i zagramy odrazu ofensywnie z skrzydłami Sancho, Marcus, Bruno i WW! Chodzi o to żeby odrazu szybko strzelić im z dwa gole i grać potem spokojnie! W pomocy Sabitzer i nasz profesor destrukcji Casemiro! Z tylu wolał bym dziś bardziej Dalota bo ostanio VBS nie wyglądał najlepiej na prawej.. Za bardzo schodził do środa i odkrywał za mocno boki! No ale obadamy jak ETH się zdecyduje.. Liczę na wygraną wręcz jestem pewien że się uda! Do boju panowie!
United45: Nie przesadzajmy z tym tartakiem. Martial&Rashford w ataku to gdyby Francuz był zdrowy nadal mocne duo w naszej drużynie, Fred dziś też zagra, McTominay usiądzie na ławce i pewnie będzie do wejścia, Pogba klasa światowa, Lingard swoje chwile też miał a linia obrony za wyjątkiem Jonesa była całkiem konkretna.
Inna kwestia to to, że wszyscy Ci zawodnicy prezentowali beznadziejną formę w drużynie bez morali, energii i wiary w dobry wynik
Pyra: Nie no tak, Martial world class i duo Pogba & Lingard zawsze dziewica.
Ciekawe czemu pierwszymi decyzjami Erika było nie przedłużenie umów z tymi tuzami, nie wiem choć się domyślam.
United45: Bardziej chodziło mi o to że nieprecyzyjnie określiłeś ten skład - tartak to to nie był bo czysto piłkarsko pamiętam gorsze jedenastki Manchesteru United.
Nie przedłużenie umów było wypadkową całokształtu przygody Lingza i Pogby z United która każdy wie jaka była
essaEdek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 13:30
Gramy u siebie, trybuny ostatnimi czasy żyją, wszystkie atuty po naszej stronie, w teamie zawodnicy którzy wygrali wszystko, ale również tacy którzy nie wygrali nic (albo wygrali bardzo dawno) i są godni sukcesów. JAZDA!
brazylianwisnia: Jestem spokojny o wynik nie dlatego, że Barcelona jest słaba ale dlatego, że United jest bardzo mocne. Wszystko może się zdarzyć jak przypadek Casemiro z CP jednak patrze na nasz skład i wiem, że Raphinia, Lewy nie dadzą rady naszej obronie a Bruno z Casemiro będą rządzić w pomocy.
NexaT: Wygrana w tym meczu może nas wznieść na wyższy poziom. Potrafimy wygrywać z Liverpoolem, City czy Arsenalem, ale jednak wygrywanie z topowym klubem, z innej ligi smakuje inaczej. To może być potężny boost na drugą część sezonu.
Masta: Czuje w lewej skarpecie ze to będzie zawzięty mecz. Barcelona musi coś udowodnić a my jedynie możemy pokazać na co nas stać.
Liczę na spektakularny pojedynek.
Jutro będę niewyspany w robocie ale co mi tam. Poświęcę się dla takiego widowiska.
sztejner: Uwaga ziomuś SuperKalesonie
obie drużyny MUSZĄ ;)
Myślisz że ktoś w Barcelonie będzie zadowolony że jedyne zwycięstwa w europejskich pucharach jakie osiągnęli to z Viktorią Pilzno ?? XD
Barcelona musi
United Musi
brazylianwisnia: Po Rashfordzie było widać, że się Barcelony nie boją i są mega nakręceni. Będzie dobrze. Mecz zawsze może się źle ułożyć ale my zwyczajnie gramy lepsza piłke.
Pyra: Jeżeli chodzi o transfery, to te wszystkie Bellinghamy i inne pokemony niech palą wroty. Erik sprowadza zawodników którzy chcą tu grać, to jest pierwsza i najważniejsza zasada, jeżeli ktoś chce wybierać między klubami to droga wolna. Za Fergusona nie było nawet opcji aby przyszedł ktoś, kto powiedział trenerowi, że ok, ale jeszcze pogadam z Chelsea i Realem.
Pamiętam sytuację z Ronaldinho czy Lucasem Mourą, nikt nie szedł w licytacje, zawsze jest zastępstwo na rynku.
Casemiro, Antony, Martinez, Malacia, Eriksen, Sabitzer, Weghorst - oni wszyscy chcieli tu przyjść, kwota transferu to kwestia między klubami.
Erik przychodząc tu powiedział jasno: trzeba przywrócić standardy i mentalność zwycięzców, dorzucił do tego atrakcyjny futbol i mamy nareszcie zespół.
ReddeviL1987: Zawsze jest zastępstwo i zawsze znajdzie się ktoś nowy na rynku, którego wszyscy tu będą chcieli. Przykład? Osimhen. Oczywista sprawa, że w przypadku napastników, patrzymy na ilość zdobytych bramek. Lecz są atrybuty, którym ETH, dodatkowo się przygląda i bierze zapewne pod uwagę. Osimhen dzisiaj jest w formie, a jutro Jej może nie być. Przykład? Darwin Nunez. Była spora grupa tutaj, która oddałaby każde pieniądze żeby tylko znalazł się w United. Teraz? "Przeciętny koleś, przewracający się o własne nogi" Świat piłki jest okropny i niesprawiedliwy. Wczoraj, wszyscy Cię kochali i chcieliby mieć w swoim klubie, dziś nie pamięta Ciebie nikt. Można byłoby wymieniać nazwiska. Dla mnie, najpiękniejsze w piłce są nieoczywiste, niespodziewane transfery. Takie, które właśnie pokazuje nam Erik. Dlatego jestem spokojny i wiem że Boss jeszcze nieraz nas zaskoczy, doborem nowych zawodników.
mycka86:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 13:30
"Za Fergusona nie było nawet opcji aby przyszedł ktoś, kto powiedział trenerowi, że ok, ale jeszcze pogadam z Chelsea i Realem."
Poczytaj np. książki SAF'a. Opisywał wiele przypadków, gdzie musiał się mocno nakombinować żeby wyrwać piłkarza konkurencji. Po dobrych piłkarzy zawsze była i będzie kolejka chętnych.
A Bellingham to marzenie. Nie mów, że nie. Gość mógłby stanowić o sile naszej pomocy przez 10-15 lat. Tyle, że cena jest zaporowa nawet jak dla nas. Tym bardziej, że priorytetem będzie kupno napastnika.
lipeklukas: To jest pojedynek wagi ciężkiej, każdy wynik jest możliwy. Liverpool upokorzył, mocniejszą Barcelonę, dwa lata temu na Anfield. My również możemy wygrać wysoko, ale i też dostać, dwa gongi w postaci kontr i może być po meczu. Jedno jest pewne, oczy piłkarskiego świata będą dziś zwrócone na Old Trafford. Wszystko wskazuje na to, że będzie to spektakl na, który długo czekaliśmy. Pod warunkiem, że Hiszpanie nie zabiją go, swoją grą na czas, jeżeli arbiter jak i nasi piłkarze nie dadzą się, wplatać w te gierki, będzie dobrze. Serce bierze górę nad rozumem i typuję 4:1 dla Diabełków, ale przyjmę każdy wynik, dający nam awans, z uśmiechem na twarzy. GGMU!
karassas: Oczywiście hipokryto, zmieniaj zdanie jak chorągiewka na wietrze. W sumie dobra taktyka bo zawsze możesz po meczu dumnie napisać "a nie mówiłem?"
karassas: Tak, tak oczywiście. Brońcie się ironią. W sumie to świetna wymówka bo pasuje do każdej bzdury jaką można tu przeczytać. Ironią to trzeba pierwsze umieć używać
Kiharitony: Po pierwszym meczu pomyślałem że na prawdę mamy duże szanse żeby wyeliminować tą Barcę, jednak po tym tygodniu jak widzę co piszą nasi fani że to będzie spacerek, gładko wygramy itd eksperci którzy przedstawiają nas niemal jako Goliata w starciu z Dawidem, presja jest zdecydowanie większa. Z doświadczenia wiem że zazwyczaj jak czytalem komentarze tutaj przed meczami typu brendford że pojedziemy gładko wygrać to kończyły się takie mecze jakimiś 1:1, wydaje mi się że już wystarczająco zapeszylismy a mimo wszystko wydaje mi się ze szanse nadal wynoszą 50/50.
Panowie i panie proszę was trochę pokory to nadal jest Barcelona. Żeby nie było liczę bardzo na wygraną ale wiem jak zazwyczaj się kończy taki hurraoptymizm przed meczem.
Pozdro i mam nadzieję że dzisiaj będziemy świętować
padre: Czytałem w jednym z wywiadów, że tym razem EtH wyjątkowo zobowiązał się, że nie będzie czytał komentarzy na dp przez cały tydzień poprzedący mecz, właśnie po to, żeby nie doszło do opisanej przez Ciebie sytuacji. Dlatego ponoć możemy pisać prze kilka dni co chcemy
TRD: Tak wsumie to dziś jest ten dzień dla tych wszystkich którzy podawali wszystkie powody latem dla których Franki musi trafić na Old Trafford wkoncu się doczekali lepiej późno niż wcale
boro:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 11:09
Nie chodzi o właściciela. Jeżeli wypadniemy sportowo w tym sezonie dobrze- awans z barca i dalsza walka, wygrany puchar z Newcastle, może drugie miejsce w lidze. . To mamy wielkie szanse na zakup Jude. Przecież my na dzień dzisiejszy sportowo wyglądamy dużo lepiej niż bitelsi
kckMU: To my się tłuczemy co 3 dni we wszystkich rozgrywkach o jak najlepsze wyniki w tym sezonie, żeby 19-letni dzieciak z Bundesligi, kosztujący bagatela 150 baniek, spojrzał na nas łaskawym okiem?
Za tyle to można mieć 2-3 zawodników których ETH przywita z radością, podczas gdy w lato centrum walk najbogatszych będzie w Dortmundzie.
kckMU: Tydzień, który sporo nam nakreśli w tym sezonie. I broń Boże nie mam na myśli rozwoju drużyny i pojedynczych piłkarzy, a kwestie poszerzenia gabloty lub nie. Dwa zwycięstwa dalyby wszystko co najlepsze tej drużynie i przyspieszyły budowę aż miło.
atotrikos: Oczywiście, że da odpowiedź, np taką czy nie pęknięmy przed takim meczem mając wszystkie atuty po naszej stronie.
Jeśli nie to cóż, jesczcze nie jesteśmy gotowi.
Chłopaki muszą zbierać takie doświadczenia i walczyć a to już mamy.
Będzie dobrze, myślę o wyniku 3-1, trochę życzeniowo ale trzymam kciuki i wierzę.
kckMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 10:23
Ta drużyna walczy i haruje tak, że wróciła naturalna duma u kibiców. Nie nazwałbym odpadnięcia pęknięciem. To zle slowo. Potknięciem, niepowodzeniem - można się zgodzić.
Ale rozumiem chęci i zobowiązanie drużyny do tego, by łamać te bariery od razu, szczególnie że opinia piłkarska docenia nasz powrót do gry i nagle okazuje się, że Barca jest spisywana na oczywistą porażkę na OT.
atotrikos: No jasne że walczy, każdy za każdego i mamy prawdziwą drużynę która potrzebuje takiego właśnie testu.
Dla mnie będzie to pęknięciem, bo mamy wszystko po swojej stronie by przejść tak klasowy zespół jak Barca.
Potknięciem było dla mnie remis z Crystal Palace.
Jeśli nie przejdziemy to nie jesteśmy gotowi.
Podobną sytuację widziałem w finale z Villareal - oni zagrali dojrzałej i wygrali.
Mieliśmy mocny skład i formę.
Dla kontry też przypomnę ledwo kulawy finał z Ajaxem, który grał świetnie a mimo to zagraliśmy po "Mourinhowemu" i pierwszy puchar w LE stał się faktem.
Musimy zagrać dojrzałe i nie pękać na robocie bo zaangażowanie i walkę pokazał Liverpool ale dojrzałość Real.
kckMU: Liverpool to zrobił coś na wzór smutnego samogwałtu. Mocny kloppowy początek i później cyrk na kółkach z objawami depresji godnymi ich aktualnego sezonu.
ax1d: Rozumiem tonowanie nastrojów, uspakajanie itp., ale dla mnie sprawa jest oczywista - mamy szansę na symboliczny rewanż i olbrzymie wzmocnienie morale na resztę sezonu. Na Camp Nou zagraliśmy świetny mecz i przywieźliśmy dobry wynik, który mógł być jeszcze lepszy. Rywal jest znacząco osłabiony, a u nas w zasadzie brak znaczących kontuzji. Gramy u siebie. Jesteśmy w gazie. Cały piłkarski świat pochylił się nad LE, żeby zobaczyć, która z tych wielkich drużyn wygra, więc stawką tu jest nie tylko 1/8, ale przede wszystkim prestiż, a co za tym idzie, choćby atrakcyjność na rynku transferowym.
Mamy absolutnie wszystko, żeby ten mecz wygrać i przejść dalej. Jeśli tego nie zrobimy, to albo przez kosmiczne, przekombinowane plany menedżera, które już mu się zdarzały, albo przez spalenie się zawodników pod presją. Tak czy owak, możemy ten mecz przegrać głównie sami ze sobą.
Bez nierozsądnego hurraoptymizmu, ale dzisiaj liczę tylko na zwycięstwo. Jeśli tego nie dowieziemy, to będzie to widoczna rysa na jak dotąd bardzo dobrym sezonie.
BNK: A ja nie rozumiem tonowania nastrojów i uspokajania. Od spokojnej głowy są piłkarze, trenerzy sztab... Kibice nie muszą niczego tonować. Football jest jak religia, a w religii nie chodzi o rozsądek, tylko wiarę. Niezachwianą, bezwzględną i wbrew rozsądkowi.
Dziś przejedziemy się po Barcelonie jak po Leicester w weekend.
RomeluKaleku: @ax1d
Myślę, że większość z nas zdaje sobie sprawę jaka w szerszej perspektywie jest stawka tego spotkania oraz wszyscy wierzą w zwycięstwo, ale zakładanie, że możemy przegrać wyłącznie przez presję bądź zbyt ekwilibrystyczny plan gry jest chyba odrobinę zbyt odważne. Nie znoszę Barcelony, ale trzeba szanować jakość piłkarską przeciwnika tego kalibru i zakładać, że ich również stać na zagranie dobrego meczu, nawet mimo osłabionej kadry.
ax1d: Kaleku, szanuję ich klasę i wiem, że mają bardzo przyzwoite wyniki w lidze, ale w TYM konkretnym meczu wszystkie atuty są po naszej stronie.
- nie mamy znaczących kontuzji (Eriksen zastąpiony), a oni mają
- nie mamy zawieszeń, a oni mają i to kluczowych zawodników
- mamy Rashforda w transie, a oni zaciętego Lewego
- gramy u siebie, gdzie w końcu jesteśmy znów mocni, po dobrym wyniku na wyjeździe
Obiektywnie mamy dużo silniejszą pozycję i nie bez powodu większość bezstronnych obserwatorów typuje nas na wyraźnego faworyta. Niemniej to jest sport i zdarzyć się może wszystko. Naszym zadaniem jest "zrobienie swojego".
Reinkarnator: Im dłużej czekam na ten mecz tym mniejszą mam pewność, że to będzie spokojna wygrana. O ile w weekend miałem poczucie, że ich rozszarpiemy tak im dalej w las tym pewność się zmniejsza. Jeszcze plus tego ten wtorkowy rezultat Realu na Anfield. Wiem, że tam były inne okoliczności, ale zaczynam podchodzić do tego meczu tak, że jak przegramy to w sumie dobrze, bo skupimy się na lidze. Sam się oszukuję i chcę żeby Barcelonę zmiażdżyli. Potem może się dziać co chce, ale z psychologicznego punktu widzenia pokonać akurat ich to wielkie wydarzenie.
vieeeri: Relax Bro, odpadniemy w LE to większe szanse na mistrzostwo, bo Arsenal z City będą się męczyć w pucharach, a my od weekendu do weekendu tylko meczyki. Jak przejdziemy Barce to tylko się modlić, aby już nas kontuzje omijały i dobrze rotować. Jak mamy odpadać z LE to z liderem hiszpańskiej i w 1/16, a nie zajechać się na wiosnę, aby potem nas odpaliła jakaś Sevilla w 1/2 czy finale. Ja tam dziś znajdę pozytywy w każdym rezultacie, ale oczywiście grzechem byłoby nie skorzystać z absencji w środku pola Katalończyków.
w00jtek1997: Przeczuwam ,że dziś się mecz nie rostrzygnie w 90 min i będzie konieczna dogrywka nic dobrego dla nas ale najważniejsze to zwyciężyć i bez urazów
GGMU
Pyra: A moim zdaniem to nie chodzi o to, że nie potrafią grać z typową 9, tylko Haaland praktycznie nie uczestniczy w grze z piłkę. Aguero, Jesus czy fałszywe 9 jak KDB to był dodatkowy rozgrywający w City, Erling czasami w meczu ma 5-10 kontaktów z piłką (licząc też rozpoczęcie spotkania, po golach itp.) np. z nami był totalnie odcięty i grali jakby w 10ciu.
Mają snajpera ale stracili jednego zawodnika w rozegraniu.
KubaDevil94: Siema Diabły! Chcę się z Wami przywitać. Jestem nowy na forum, Diabłom kibicuję już od gówniaka. Piękne są czasy, kiedy na następny mecz naszych Diabłów czeka się z usmiechem na twarzy i niecierpliwością. Wracamy na właściwe tory i należyte nam miejsce na szczycie. In Eric we trust! Glory Man United!!
Number10: Nie wiem czy przeraża, czy bawi mnie podejście niektórych, że mamy pewny awans, to my jesteśmy faworytem itd. Od kiedy pamiętam zawsze mieliśmy kłopoty z hiszpańskimi zespołami. Dodatkowo Barcelona nie bez powodu jest na 1'szym miejscu. W poprzednim meczu mogliśmy wygrać 5:2, ale nie zdziwiłbym się gdybyśmy również przegrali 2:5 . Obydwa zespoły miały swoje szanse, których nie wykorzystały, a po strzelaniu których mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Wierzę w nasze zwycięstwo, ale zakładanie, że wygramy łatwo, a Barcelonę pokonamy od tak jest po prostu głupotą.
olek1143: Napalają się tylko dzieci i sezonowcy. Nikt normalny trzeźwo myślący i pamiętający przeszłość nie zlekceważy Barcelony. Dobrze że nasz trener to wie bo jakby słuchał połowy Devilpage to jutro moglibyśmy znów zobaczyć Kwadrata na ataku.
Sorata: Pewnie tak, nie pamiętam z jakim zespołem to była plotka ale chyba sezon albo dwa temu mówiło się o 65-70 milionach, a od tamtej pory dalej gra na fantastycznym poziomie to raczej tylko więcej będzie.
kamilllo777: Obserwowałem go uważnie na nim głownie się skupiając w tym meczu. To pierwsza połowa bardzo słaba, troche Magłajerowaty tylko szybciej biegająy, dużo błędów w podaniach bez szczególnej presji City. Obronił się golem. Ale moim skromnym zdaniem City chociaż z zeszłego sezonu spokojnie by im wpakowało 3-0. Mam wrażenie że mają dołek lekki.
devilek777: Pytanie do administracji. Czy mogę jakoś odzyskać swoje stare konto? Nie pamiętam nazwy, e-mail jakiś by na pewno pasował. Było to bardzo dawno temu.
kamilpe: A do czego Ci stare konto? Aż jestem ciekaw. Przecież tu nie zbierasz żadnych punktów/umiejętności, potrafisz dyskutować to możesz pisać z tego konta.
kamilllo777:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2023 00:44
Lej na to. Gdzieś miej te cyferki. Podniecaja się że mają konta po 4000-4500dni. Ja tam obchodze swoje 20ciestolecie kibicowania i co z tego? Wtedy nie było nawet tej strony a większość meczy United śledziłem z telegazety odświeżajac jaki wynik co chwila, wykupujac z kiosków Piłke Nożna i nawet Brawo Sporty i co tam jeszcze było byle jakiś tekst poświecony tej drużynie.
Glory1878: Nie ma się co napalać i patrzeć na to, że Barcelona jest osłabiona. Graliśmy już w Lidze Mistrzów u siebie z osłabionym Juventusem i PSG i oba te mecze przegraliśmy. Podejść do spotkania z chłodną głowa i zobaczymy co z tego będzie.
Stanior: Myślę, że to wyjście środkiem Sabitzer - Casemiro a przed nimi Fred to ciekawa opcja. Fred daje dużo energii ale zalicza czasem niebezpieczne straty lub po prostu podaje do przeciwnika. Dlatego jeśli już musi popełniać babole to niech to robi 30 metrow od bramki wroga a nie 30 od naszej. To byłby ultramocny środek. Wout ostatnio przegrywał górne piłki z niższymi piłkarzami w środkowej sekcji, no to Fred też może przegrywać. Jakoś różnicy mi nie robi kto traci. A wracając do rzeczywistości to jak Erik ustawi skład to zobaczymy jutro. Pozdrawiam i życzę miłego oglądania, ja się już w herbate na nerwy zaopatrzyłem.
Alibaba: W pierwszy dwóch nie liczą się pkt. Tylko zwycięstwo. Później gramy z młotami gdzie powinnismy wygrać i Liverpool bez formy. Trochę słaba weryfikacja sezonu.
Hoccu: Podejdźmy do jutrzejszego spotkania z zimną glową i zróbmy co do nas należy. niezależnie jak będzie wyglądała nasza gra, liczę na pozytywny rezultat. Przed nami 4 spotkania. 4 spotkania z taką samą wagą. Mam nadzieję że 5 marca będziemy szczęśliwi jak nigdy dotąd. GGMU!
karassas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.02.2023 22:00
Zależy ile Chelsea za niego zaśpiewa. Takie dyskusje mają mało sensu bo Mount za 10mln to super deal, ale za 100mln już nie warto (mało realne ceny, ale pokazują o co mi chodzi). Jak pojawią się informacje ile podobno ma kosztować to wtedy można sensownie dyskutować, a nie wróżyć z fusów.
United45: Będę w dużym szoku jeśli postawi na Marcela kosztem Freda. Fred to taki przypadek że mimo jego nieuniknionych dwóch, trzech beznadziejnych strat w czasie meczu daje w środku pola niesamowitą energię i dysponuje świetnym odbiorem.
MrCygan: Ja niestety mam obawy, że jednak możemy przegrać mecz i odpaść... No nic, to tylko takie głupie przeczucie - ale zazwyczaj kiedy myślałem że przegramy to wygrywaliśmy, więc mam nadzieję że będzie i tak tym razem. A jak odpadniemy - trudno, zdarza się.
levy181: Nie ma co pompować balonika. Uważam, że przystępując do tego spotkania nie mamy złej sytuacji po ostatnim remisie. Trzeba zagrać konsekwentnie i uważać na błędy własne. Jutro zagra Casemiro, od którego będzie wiele zależało. Szanse są 50/50 i zobaczymy co będzie. Liczę na dobre spotkanie i walkę do ostatniej minuty. W przypadku wygranej będę szczęśliwy zaś jeśli noga się powinie to trudno.
Stanior: Coś czuję, że tyle leżenia i symulek co będzie w tym meczu to my nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Jak się piłkarzom Barcelony skończą argumenty piłkarskie to się zacznie próba naciągania na rzut karny, ewentualnie jakąś czerwoną kartkę. Jeśli nasi spełnią załozenia taktyczne to tamtym nie pozostanie już nic tylko zrobić z sędziego osła. Uważam, że kartki za symulowanie powinny być częściej stosowane.
lipeklukas: Sędziować będzie Clement Turpin, bodajże kuzyn Benzemy. Więc miejmy nadzieję, że poradzi sobie z hiszpańskimi aktorami. To, że będą szukać karnego i starać się wywierać presję na arbitrze, to jest pewne. Ciężki mecz nas czeka. Ale na przekór swoim odczuciom, typuję 4:1 dla nas!
Masta: Potrzebna koncentracja od 1 minuty ze y na początku nie stracić jakiegoś farfocla. Z czasem możemy zacząć stawiać warunki No chyba ze chłopaki są tak mocni ze będą ich miażdżyć od początku. Bylebyśmy podeszli do tego z głowa
essaEdek: Z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, więc małymi kroczkami wraca do formy. Oby ETH zrobił z nim to co zrobił z Sancho. Jakby wrócił Sancho z BVB to Rashford(Garnacho) - napadzior - Sancho(Antony) wyglądałoby pięknie!
atotrikos: Jego to trzeba traktować jak młodzika Garnacho, obaj grając w pierwszym składzie grają jak cieniasy.
Gdy wchodzą w drugiej grają lepiej.
Oby wynik jutro był na tyle komfortowy by Jadon mógł wejść i na spokojnie pobawić się piłką.
cezgal: GG ManUtd! Fajnie byłoby wyeliminować tak silnego rywala, mógłby to być swego rodzaju mecz założycielski w europejskich pucharach. Będzie to ciężka przeprawa, ale wierze ze nasz latający Holender ma plan na ten mecz.
JajoJe: ...wierzę w United jak nigdy. Klub wraca powoli na właściwe tory co daje Nam kibicom nadzieję na zwycięstwo. Barcelona to Barcelona! Nadal jeden z najlepszych zespołów świata...jestem pewny, że Nasi piłkarze o tym pamiętają i wyjdą skoncentrowani ale nie wystraszeni z bojowym nastawieniem i wiarą w zwycięstwo. Wyczuwalny jest hura optymizm...ale czy nie mamy końcu prawa tego czuć? W końcu!
KubaDevil94: Mam podobnie. Bardzo budujący jest fakt, że ten Hag wpaja naszym zawodnikom głód zwycięstwa i buduje charakter drużyny. Jeśli będzie szansa na zdobycie jakiegokolwiek trofeum, to na pewno nie odpuścimy. Kolejny krok to jest jutrzejszy mecz, następny w niedzielę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.