Maguire stracił gwarantowane miejsce w składzie Manchesteru United

sturmik: Gdyby Chelsea dawala za niego 40mln funtów to bym sie nie zastanawial.

EvilDevil: Trikos jak zwykle bzdury wypisujesz:/ Gdybyś był osobą decyzyjną w tym klubie, to poleciałbyś pewnie jeszcze przed pierwszym zwycięstwem:/

JahKowalski: The Sun typie.
Tej a jak czytasz Superekspress albo Fakty to też masz takie spostrzeżenia?XD

Matcsu: Nie masz racji i masz rację MOIM ZDANIEM. Tylko w teorii nie istnieje coś takiego jak "gwarantowane miejsce w składzie". Oczywiście, że są zawodnicy, którzy są właściwie nie do ruszenia i grają z różnych względów. Trenerzy, piłkarze to tylko ludzie i każdy ma swoich ulubieńców z którymi ma codziennie kontakt i widzi ich na treningach - w przeciwieństwie do kibiców, dlatego całe szczęście to nie oni ustalają skład, choć niektórzy by chcieli :)

Też uważam, że nie powinno być (częstej) rotacji na pozycji środkowych obrońców, ponieważ defensywa i bramkarz to najważniejsze i jednocześnie najbardziej newralgiczne pozycje na boisku. Tutaj powinien być względny spokój i rutyna - kiedyś na ten temat wypowiadał się Ferdinand i wspominał o jego zaufaniu do Vidicia z którym rozumiał się bez słów. Tylko czy mamy już wybraną tą najlepszą parę obrońców? Oczywiście, że według kibiców (jak zwykle) tak, bo zagrali aż JEDNO spotkanie razem i to bardzo dobre, więc z marszu uważa się, że powinni grać. Ja uważam, że akurat u nas i na tym etapie sezonu rotacja może wyjść na dobre. Nie mamy sprawdzonego obrońcy, a co dopiero pary obrońców, która regularnie gra na wysokim poziomie, więc warto się wstrzymać z wyrzucaniem Maguire'a, sprzedawaniem Lindelof'a itd. Jeszcze tydzień temu większość osób marudziła na wzrost Martineza i uważała go za pomyłkę ETH, a obecnie wychwala go pod niebiosa.

Sezon jest długi i wiele się wydarzy. Będą wzloty i upadki, co pokazał zeszły sezon - przypominam jak się zaczął, a jak skończył dla nas, Arsenalu, czy Tottenhamu.

Oficer: Zawsze są zawodnicy którzy będąc pod formą grają mimo ze nie powinni. Tak było głównie za czasów Ole. Harry, AWB, Fred czy Bruno. Nikt nie wybierze za trenera składu ale posadzenie na ławce Harrego czy Freda pokazuje, że nie ma świętych krów w zespole. Treningi treningami ale jak ktoś tydzień w tydzień kaleczy ten sport to nie ma innej opcji jak posadzenie go na ławce. Ole sie tego bał, nie lubił zmian w składzie miał swoich zaufanych graczy jednak oni często zawodzili. Żeby nie dopuszczać do takich sytuacji trzeba mieć jaja i tyle. To samo Mou zrobił z Pogbą. Dopóki ten nie spełniał jego wymagań siedział na ławie.

miczu23: Ten Harry nie ma fatalnego czasu ,on jest fatalny i zawsze był pokraką która się wywróci na prostym odcinku chodnika ,albo boiska

Kuntakinte: Kapitan jest dobry, można będzie to wkoncu zobaczyć jak środek obrony będzie zabezpieczał spd z prawdziwego zdarzenia

ax1d: Hehe, dokładnie. Śmieszy mnie, jak ludzie piszą "ej, zagrali dobrze tu, to muszą grać cały czas". Tak jakby w każdym klubie EPL w ataku biegał bądź co bądź filigranowy Salah. Z Liverpoolem Martinez zagrał świetnie, bo jego szybkość i zwinność były kluczowe. Wyjdzie na takiego Calverta-Lewina czy nawet Kane'a i znów będzie miał problem.

Inna sprawa, że moim zdaniem Maguire jest kiepskim obrońcą i oprócz +100kg i wzrostu nie ma w zasadzie nic. Optymalne byłoby ustawienie szybkiego i zwinnego przecinaka na 6 z myślą o powrotach (takiego np. Kante) i wówczas Harry mógłby się odnaleźć ze swoim brakiem mobilności. Ale na to się nie zanosi. Od lat ten skład formowany jest pozycja po pozycji, zamiast na zasadzie uzupełnień i zależności.

wielkifanMU: ,,Śmieszy mnie, jak ludzie piszą "ej, zagrali dobrze tu, to muszą grać cały czas". Tak jakby w każdym klubie EPL w ataku biegał"

Śmieszy cię, bo twoja wiedza o futbolu jest bardzo powierzchowna i słaba. Nie wiesz, że stabilizacja na takiej pozycji jak środek obrony jest kluczowa w celu uzyskania zgrania oraz stałej i dobrej formy.
Kręcisz nosem na Magłaje, że jest za słaby, a jednak nie chciałbyś Martineza widzieć w każdym meczu, bo Kane i Calvert-Lewin za wysocy xD. Lisandro nie musi mieć 190 cm, jeżeli nadrabia to świetną mentalnością i agresją na murawie. Będzie popełniał błędy, tak samo jak robi to Varane, trudno, ale w tej chwili nie powinno być dyskusji, który duet CB jest najlepszy.

ax1d: WielkifanMU robi wyklady z doglebnej i mocnej wiedzy o pilce. Dzieki laskawco :D

rvn10: To było najgorsze, bo był bez formy a grał non stop w pierwszym składzie...

misieq: Dokładnie, grać powinien ten kto prezentuje dobrą formę, a nie być ciągle wystawianym w pierwszej 11stce, jak widać, że ewidentnie jest bez formy. Dlatego Harremu taki odpoczynek od wyjściowej 11stki myślę, że dobrze zrobi i będzie mógł pracować nad formą.

b4u2h0: Zgadzam się z kolegami

Stanior: Jaratkow, świetnie to ująłeś. Ja mam ogromny żal do Norwega i Ralfa za to, że wystawiali go do składu i jednocześnie na pośmiewisko. Po tych wakacjach w Grecji ktoś powinien mu załatwić psychologa sportowego. Pomóc mu poukładać sprawy. Tymczasem trenerzy zrobili z niego żywą tarcze, całą Anglia się z chłopaka śmieje. Tego wszystkiego i przy okazji kiepskich wyników można było uniknąć. Dziś atmosfera byłaby lepsza a Harry nie byłby ofiarą. Menedżerowie spaprali sprawę.

jaratkow: @Stanior

Przeszłości już nie zmienimy. Możemy jedynie mieć nadzieję, że rozpoczynający wszystko od zera EtH poukłada wszystko jak należy, drużyna nie będzie z pucharów odpadać na starcie, a co za tym idzie wszyscy będą mieli okazję pograć