W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ralf Rangnick po meczu z Aston Villą (1:0) w III rundzie Pucharu Anglii nie uniknął pytań o słabą formę Marcusa Rashforda.
» Marcus Rashford nie rozegrał dobre spotkania z Aston Villą
Angielski skrzydłowy w starciu z The Villans nie pokazał się z dobrej strony. W końcówce spotkania Rashforda zmienił Anthony Elanga.
– Szczerze mówiąc, to nie wiem – stwierdził Rangnick, gdy na konferencji prasowej zapytano go o powody słabszej dyspozycji Rashforda.
– Marcus ciężko trenuje. Na treningach spisywał się bardzo dobrze w ostatnich dniach i to dlatego zasłużenie znalazł się w podstawowej jedenastce. W pierwszej połowie znajdowaliśmy go na boisku dość często, ale chcieliśmy również, aby wbiegał w szesnastkę.
– W drugiej połowie tak już nie było i dlatego pod koniec meczu zdecydowałem się na dwie zmiany, wprowadzając Anthony’ego Elangę i Jessego Lingarda.
– Awans do kolejnej rundy był bardzo ważny. Pewność siebie jest istotna, zwłaszcza dla napastników. To ważne, aby regularnie trafiali do siatki.
– Na pewno byłoby dobrze, gdyby Marcus strzelił gola. Dopóki próbuje, dopóki dobrze trenuje, nie widzę tutaj żadnego problemu – dodaje Rangnick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (32)
Klimaa: Obecny Rashford to zupełnie inny zawodnik niż ten sprzed kontuzji.. nie wiem co obecnie się z nim dzieje ale to raczej problemy natury psychologicznej.
deksoo11: czyli poprostu mental nie dojeżdża, myślę ze wystawianie go jest obecnie dla niego krzywdą, myśląc długoterminowo niech odpocznie kilka kolejek, możemy stracić diament na lata, Rash był naprawdę dobrym grajkiem przed euro, może jednak nietrafiony karny zrobił jakąś plame na psychice
qlop: Niech ruszy dupę i zacznie zapiera... To nie będzie potrzebny żaden psycholog. Nie róbcie z niego chorego. Już raz wciskał Wam wyimaginowane kontuzje pleców i chu... muje, a Wy łykaliscie jak pelikany te wszystkie brednie. A jak wiedział, że za swoją tragiczną postawę, nie dostanie powołania na niedawne mecze reprezentacji, to szybko kilka dni przed powołaniami, sam powiedział, że odpuszcza reprezentacje bo musi wyleczyć jakies kontuzje "wyimaginowane" i nie jest gotowy. Żeby nie wyszło, że nie załapie się.
mahojg: Trzeba powiedzieć to jasno, zobaczcie na skrzydła City oni wiecznie szukaja zagrania chyba że już mają klarownowa sytuacje to strzelają. Wczoraj Greenwood jak samolub za każdym razem zejście do środka i strzał, Marcus to samo... Chyba za dużo na oglądali się Salaha, ale do niego to nie ma co ich porównywać. Jak nie zaczną współpracować to nic z tego nie będzie... Indywidualnie są w takiej formie, że nic z tego nie będzie najpierw drużyna a później kiwanie 10 i strzały... Strzały... Kasztany w środek bramki
Oficer: Bo tu nie ma drużyny tylko same indywidualności. Rash i Mason powinni w głownej mierze kreować sytuacje a oni tylko jak dostaną piłke to grają pod siebie. Greenwood to już wczoraj przeszedł samego siebie 3-4 dogodne sytuacje, zero dobrego strzału ani dogrania do kolegów. Tak to my nie zwojujemy żadnych rozgrywek.
atotrikos: Oficer, tak to jest jak napastnicy biegają za szeroko.
Nie winię trenera bo ustawienie 4-2-2-2 to raczej bardzo BEZPOŚREDNIE, centralne ustawienie do atakowania czyli najkrótsza droga do bramki. Wiadomo, że trzeba czasem poszerzyć grę, można też wykorzystać boki obrony które zaczynają znów atakować.
To wina ich i tylko wyłącznie ich, że wybierają najtrudniejsze zagrania gdy mają zdecydowanie łatwiejsze - wiecie, "NIEprzystało by TACY zawodnicy szli na łatwiznę" oni muszą coś extra...
Póki nienauczą się NIEkombinować wtedy kiedy akurat nie trzeba tego robić, to coś drgnie.
Oficer: Ale my musimy grać szeroko. Rash i Mason muszą grać przy lini, schodzić do srodka, odgrywać i strzelać. Problem w tym,że ostatnio po pierwsze ciężko im kogoś nabrać na swoje zwody a po drugie jak już się to uda to dokonują zlych wyborów. Rash miał sezon gdzie grał na skrzydle, dogrywał i strzelał gole. Dziś kompletnie mu to nie wychodzi. Dla mnie granie centralnie 2x2x2 u nas nie zdaje egzaminu bo nie potrafimy grać kombinacyjnie jak City na ten przykład. Mamy szybkość a tą szybkość trzeba wykorzystywać ze skrzydeł cos ala Bayern. Niestety jesteśmy znów na początku drogi...
atotrikos: Obrońcy grają szeroko, potrafią to robić a nasze "asy" na skrzydłach muszą ich obsługiwać - zbadaj temat ile razy oni biegną tylko po to by...nie dostać podania. Poza tym grając na skrzydle, jak mówisz szeroko to trzeba mieć ciąg do linii i zagranie w tempo a nie wieczne - ZATRZYMANKO. POPATRZONKO.... Niestety, "TEN" moment już minął.
robertbham: Greenwood to już od bardzo długiego czasu gra tak samolubnie że aż oczy bolą. Za to to taka suszarka powinna pójść żeby mu włosy wyleciały. To nie tenis czy inny indywidualny sport. Ma rashforda który pakuje do pustaka a ten z takiego kąta próbuje szmaciaka wcisnąć. Dramatu ciąg dalszy.
Piotrek1991d: Rashford pokazal tylko to co bylo wiadomo od dawna czyli ze jest w fatalnej formie i nie zasluguje na gre w pierwszym skladzie.Jesli jeszcze ktos go chce bronic to niech sobie przypomni jego zachowanie po strzale Greenwooda,kiedy powinien biec na dobitke a nie zrobil tego
majk: Miał być drugi Ronaldo, jest makaron xd
Mowa ciała chyba nawet gorsza niż u Pogby wczoraj, ewidentnie sodów uderzyła i uwierzył w mit o byciu golden boyem i top piłkarzem, zanim w ogóle się zbliżył do tego poziomu.
Dać mu jeszcze następny sezon na ogarnięcie się, a jak się nie uda to ława i ściągać lepszych.
Nasi wychowankowie mnie coraz bardziej irytują. Żaden od czasów pokolenia Giggsa, Scholesa itd nie odpalił na dobrą sprawę. Kibice i zarząd żyją przeszłością.
kazak8: Pierwsza sprawa - MR dużo lepiej grał na prawej flance pod koniec 1 połowy, dlaczego w 2 połowie znowu zszedł na lewą? Jest tu jednak wina menago że nie reaguje podczas meczu, nie podpowiada. Szydziliście z OGS, że siedzi i nic nie robi, ale RR wg mnie jest jeszcze bardziej sztywny podczas meczów.
Druga sprawa - ja rozumiem rozczarowanie grą Rashforda, ale sprowadzanie ostatnich występów tylko do jednego zawodnika zakrawa o jakiś absurd. Chłopak ewidentnie nie radzi sobie z tą presją.
Trzecia sprawa - co wczoraj grał Cavani przepraszam? Jak dla mnie anonimowy występ (trzeci z rzędu)
Czwarta sprawa - Bruno - dlaczego nie rozgrywa tylko błąka się gdzieś na szpicy? Przez to Cavani, MR czy MG cofają się i nie nie stwarzają pożądanego zagrożenia.
karmnik: Trenowanie to jedno, ale to jak prezentuje się w spotkaniu jest istotniejsze. Nie spodziewałem się pojazdu po rashfordzie ale mysle ze następne spotkanie ława
seju: Rash niestety, ale w tym sezonie nadaje się jedynie na wypożyczenie do słabszej drużyny. Nie pokazuje swoją postawą absolutnie nic pozytywnego. Tacy zawodnicy jedynie blokuje rozwój piłkarzy takich jak Elanga.
Pochmurny: Coraz bardziej widać brak alternatyw dla trenera. Jak to mawiają z kupy bata nie ukrecisz. Najwidoczniej nasz najgorszy zawodnik nie posiada konkurencji z różnych przyczyn. No cóż, no życie. Może nie idealne, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz? Jeśli po tym sezonie coś nie zacznie się zmieniać to dam sobie spokój z piłką i kibicowaniem. Nie sprawia mi to już przyjemności. Nie chodzi tu o tytuły czy ciągłe wygrywanie, a poprostu nie robienie z kibiców idiotów. Czy człowiek wymaga aż tak dużo chcąc widzieć pomysł i zaangażowanie? Smutne to, naprawdę smutne...
atotrikos: Spokojnie, gość wie jaki w nim drzemie potencjał i widzi go na treningach. Ja również uważam, że gościowi potrzeba bramki po udanej akcji na przełamanie, to samo potrzebuje Bruno, bramki. Niemniej jednak w obecnej sytuacji Rashford max ławka. Trener nie chce go dodatkowo "zabić" sadzając go na ławce. Myślę też że w rewanżu ligowym z AV Marcus zacznie z ławki.
United45: Co Wy myślicie że publicznie skrytykuje Anglika? Po co ma srać do własnego gniazda? Wyjaśnią sobie to na osobności a takie wywiady to niestety obowiązek dla niego i z pewnością gdyby nie musiał to wgl by ich nie udzielał.
HarryBrown: Panowie, wyluzujcie. Czy wy w pracy chcielibyście być sztorcowani przez przełożonego na forum całego zespołu? Raczej nie, więc nie oczekujcie, że Ralf przed kamerami i mikrofonami zacznie opierniczać zawodników.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.