GrayMid: Dokładnie, zresztą to jest chyba zadanie Cristiano. I naprawdę nie rozumiem w ogóle tej dyskusji. Przecież ludzie chyba od lat oglądali Cristiano w Realu, wiedzieli jak gra teraz, w zaawansowanym wieku, kiedy wrócił do United. On w momencie kiedy zamienił się ze skrzydłowego bardziej w 9, czyli tak mniei-więcej od 2015 roku, gra w ten sposób, że niemal w ogóle nie wraca. Czasem wciąż to robi, kiedy wie, że ekipa naprawdę tego potrzebuje, bo tak było chociażby podczas Mundialu w Rosji w ekipie Portugalii, ale to wyjątki. Zresztą, Messi też od dawien dawna nie bierze udziału w obronie. Oni zawsze mieli na boisku inne zadania, bo są wybitnymi atakującymi przede wszystkim. Po drugie, trzeba wziąć pod uwagę, że Leo i Cris są już wiekowymi weteranami z innej, poprzedniej epoki futbolu (są tak żywotni). Sedno tkwi w tym, że aktualnie futbol wygląda inaczej, gra się trochę inaczej, dziś bardzo dużo się presuje drużynowo i opiera się większość na siłach fizycznych zespołu. Nawet dla takiego cyborga jak Ronaldo to już nie jest takie proste, ciągle biegać, bo ten facet ma 37 lat na karku, lata kariery na najwyższym poziomie w nogach, a w dodatku on cierpi na tendinopatię kolan (była o tym mowa już 2 lata temu w licznych artykułach) - czyli chroniczne, bolesne zapalenie rzepki kolanowej, tzw. kolano skoczka. Tego się niestety nie da wyleczyć do końca i Ronaldo gra z tym bólem od lat. Zatem oczywiste, że się oszczędza i nie może już tak biegać jak wówczas, kiedy był młody. W ogóle to, sam Ronaldo o tym powiedział w dużym wywiadzie, który ma się ukazać niedługo w pełni, na platformie DAZN, a w jego fragmentach, już wrzuconych do sieci, sam Cristiano właśnie porusza kwestię swojej boiskowej ewolucji, powiedział tak : ''Kiedyś grałem bardziej jako skrzydłowy, byłem szybszy, częściej dryblowałem, a teraz oszczędzam energię na odpowiednie momenty, by "zabijać" mecze - wyjaśnia.''
No dokładnie. Większość skrzydłowych czy w ogóle świetnych piłkarzy, z wiekiem przechodzi ewolucję w swojej grze, bo nie da się z urazami i po tylu latach, wciąż grać tak samo, to logiczne. To wie każdy, kto się zna na sporcie. A ci zawodnicy, którzy nie są w stanie się przystosować i przeistoczyć w coś innego, żeby wciąż utrzymać się na topie, po prostu znikają i kończą kariery. Ronaldo zawsze był bardzo inteligentnym graczem i on dobrze wiedział co musi zrobić, żeby dalej móc mieć wpływ na końcowy kształt meczu, i jest to genialne ''zabijanie meczu'', tak jak sam powiedział w tym wywiadzie i jak to zrobił we wczorajszym meczu. Trzeba być kompletnym ignorantem czy nie mieć za wiele rozumu, żeby tego nie pojąć.