wiulk: Masz utalentowanego weterana między słupkami, uważanego kilka lat temu za najlepszego na świecie, wielokrotnie wybieranego piłkarzem sezonu. Płacisz mu horrendalnie wysoką tygodniówkę adekwatną do statusu w zespole i teraz co? Odstawiasz go od składu bo się pomylił po raz kolejny w tym sezonie, i narażasz się na bunt w szatni, podkopanie jego reputacji i generalne niezadowolenie całego składu, że rezerwowy chłop zarabia najwięcej?
No chyba lepiej zachować jakiś ład w zespole i motywować Dużego Dave'a w inny sposób.
Co przegrana ta sama śpiewka, tego zwolnić, tamtego wywalić. Ole robi porządek sukcesywnie pozbywając się drewna z zespołu, ale jak ktoś spełnia jego standardy to musi być objęty jakimś kredytem zaufania i ochroną, bo tak będziemy dalej się w kółko kręcić i wymieniać co okno 1/5 składu.
Pierwszy raz mieliśmy okno, gdzie każdy miał luz z brakiem transferów (Amada nie liczę bo był dogadany w październiku), i to nie jest przypadek. Przypadkiem pogubiliśmy punkty w ostatnich meczach i trzeba z tego wyciągnąć lekcję. Dave słabo się zachował przy pierwszym golu Doucoure, ale czy ktoś widział ruch Francuza zanim ten ściął na krótki słupek? Wcześniej biegł na długi i gdyby Dave zostawił piłkę a ten poszedł za podstawowym swoim ruchem to i tak wpadłby gol.