AngryRabbit: Na 373 minuty i nie pokazanie niczego chciałbym zaznaczyć:
Donny van de Beek rozegrał w Premier League dokładnie 74 minuty
CRYSTAL PALACE- 23'
BRIGHTON- 1'
TOTTENHAM- 22'
NEWCASTLE- 14'
ARSENAL- 15'
Z Tottenhamem wszedł w sytuacji, w której nie dało się pokazać nic, zresztą nie wiem czy pamiętasz, czy może zapomniałeś przebieg tego meczu : D
2 z 5 meczów, w których Donny grał w Premier League były przegrane już w momencie, gdy wchodził na boisko (CP 1:3) (SPURS 1:6), w tych meczach VDB dostał najwięcej minut- odpowiednio- 23' i 22'. Nie wiem czy wiesz, co znaczy wejście na boisko i że w meczu TRZEBA ZŁAPAĆ ODPOWIEDNI RYTM. Tego nie zrobi się w kilka minut, szczególnie gdy gra się w środku pomocy. Jestem przekonany, że gdyby VDB dostawał co najmniej 45 minut na mecz, to teraz pisałbyś o nim same superlatywy : )
Najwięcej minut dostał w EFL CUP (78', 90') zagrał jak najbardziej poprawnie, nie bał się piłki, łatwo nią operował i nawet zdobył w jednym z tych meczów asystę.
Według Ciebie Donny zawodzi, tutaj jedynie przyznam rację w tym, że w mojej opinii lekko zawiódł w lidze mistrzów.
Masz swoje 373 minuty w 8 rozegranych przez Donny'ego meczach, czyli 720 minutach, łatwo można wyciągnąć wniosek, że zagrał ledwo połowę tego co mógł, z czego w Premier League większość to były ogony : )
Ale dalej będziesz pisał, że to bardzo dużo czasu na pokazanie się :)