Borussia Dortmund zdumiona polityką transferową United

DevoMartinez: Może być podoba sytuacja jak z Maguaierem. Gdyby dostał go Mou to kosztowałby pewnie z 50 mil. Za rok za Sancho trzeba będzie najpewniej dać jeszcze więcej bo chętnych będzie więcej więc temat raczej zamknięty dla nas. No chyba, że zagramy jakis kosmiczny sezon i wszyscy będą chcieli tu grać. ;)

ayufan: klusek0128 BVB wie, jakiej jakości zawodnika mają, stąd też chcą odpowiednie pieniądze. Władze Chelsea za Hudsona-Odoia od Bayernu chcieli podobno 70mln euro, za zawodnika, który tak naprawdę jeszcze nic nie pokazał. Więc ciężko się dziwić, że BVB chce więcej, za jednego z najlepszych zawodników młodego pokolenia. Żeby się tylko władze United nie zdziwiły, jak Sancho za rok trafi do któregoś z ligowych rywali, a United obudzi się z ręką w nocniku..

CoachMark: Tak przy okazji Haalanda mi się coś nasunęło... Prosta kaskada działań. By grać dobrze należy mieć dobrych graczy> by mieć dobrych graczy trzeba ich czymś przyciągnąć> by ich utrzymać trzeba ich czymś zachęcić. Prosta sprawa jak dla mnie. Jedno jednak trzeba podkreślić, że United i szczególnie Ole nie chcą zrozumieć jednej rzeczy. ZAKŁADANIE ŻE UNITED DLA TOPOWEGO GRACZA JEST OBECNIE KLUBEM DOCELOWYM A NIE PRZEJŚCIOWYM JEST GŁUPIE. United ani nie jest w stanie zapłacić graczowi najwięcej [mimo że mało to nie jest], nie są w stanie zagwarantować najwyższego poziomu sportowego, ani też nie dają gwarancji tytułów. DLACZEGO W TAKIM RAZIE NIE ZDECYDOWAĆ SIĘ NA TAKIEGO HAALANDA choćby miał tylko dwa lata być w drużynie. Dostać za niego solidny pieniądz z klauzuli wykupu, W TYM CZASIE PODNIEŚĆ NIECO SWÓJ POZIOM SPORTOWY PRZYCIĄGNĄWSZY INNYCH MU PODOBNYCH ZACHĘCONYCH TYM ŻE ON JEST W DRUŻYNIE. United wchodzi pomału w ten etap układu sił, gdy po prostu wypadają z pierwszego koszyka w wybieraniu klubów przez najlepszych graczy. Gracz .....przeważnie, bo tak w 95% przypadków waży trzy elementy: płaca, potencjał ekipy i ewentualnie trener i jego styl gry. TYLKO MAJĄC TE ELEMENTY NA ODPOWIEDNIO WYSOKIM POZIOMIE MASZ REALNĄ SZANSĘ KONKUROWAĆ O NAJLEPSZYCH GRACZY, A Z NIMI O NAJWAŻNIEJSZE OSIĄGNIĘCIA. Wyjątki oczywiście się zdarzają [patrz Leicester], ale przepraszam raz na ile czasu? Lepiej liczyć na sprawdzony model rozwoju drużyny? Czy na jakąś czarodziejską różdżkę? Stąd ja twierdzę, że nawet jeśli topowe drużyny oferują United wypożyczenia, bądź sprzedaż zawodnika z klauzulą wykupu to nie ma się co zastanawiać [ patrz Ceballos, patrz Reguillon]. W ten sposób można ekonomicznie poprawić aspekt poziomu sportowego. Wówczas jak podniesiesz swój poziom sportowy, a do tego trzymasz solidne zaplecze finansowe, to już tylko dobrze dobranego trenera i trochę szczęścia z kontuzjami brakuje do czynnika pozwalającego myśleć o trofeach. Spełniając te warunki możesz przechodzić w łańcuchu pokarmowym z żywiciela, do drapieżnika. Zaczynasz szukać graczy topowych i wyglądających na takich co mogą takimi się stać, chcesz ich docelowo do drużyny i masz argumenty by ich do tego przekonać. To jest aż tak proste. Wszelkie inne ruchy są po prostu nielogiczne i zakłamują rzeczywistość. Jak się ich nie spełni przykładowo, a jakimś cudem pozyska się gracza klasy światowej, to się nie ma co dziwić, że się mu nie chce grać, bo czuje że nie ma o co [patrz Pogba]. Na prawdę, moim zdaniem Pogba po odejściu Zlatana i Lukaku to nie jest ten sam gracz, jemu się zwyczajnie ..... nie chce, bo czuje się złapanym w pułapkę. Przychodzi do klubu, z którego ma słabe wspomnienia, gdy SAF postawił na nim krzyżyk, wabi się go aspektem finansowym, obietnicą tego, że będzie grał z innymi gwiazdami jak to gwieździe przystało, a to ma mu dać trofea jako wisienkę. W między czasie wszystkie te gwiazdy, to Zlatan który.... pechowo został kontuzjowany, Alexis który totalnie nie wyszedł, Lukaku, z którego się ludzie śmiali bo nie ma techniki i bajecznego dryblingu i który został podobnie też skreślony przez Ole z tego powodu [najbardziej niezrozumiała decyzja dla mnie od czasu trzymania za długo Wazzy w tym klubie]. Poza tym miał powiedzmy jeszcze DDG, które to z kolei od ostatnich mistrzostw świata zaliczył taki zjazd formy, że to aż przykro się ogląda. Stąd teraz moje pytanie CZY ŁATWIEJ JEST SPRZEDAĆ POGBĘ? CZY STWORZYĆ MU TAKIE ŚRODOWISKO BY CZUŁ SIĘ W ODPOWIEDNIM MIEJSCU? Pytanie jest retoryczne oczywiście. Nie ma co ściągać gwiazd klasy światowej, w szczycie swoich karier, bo po prostu to nie jest miejsce dla nich na ten moment. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a do tego gracz, który trafia akurat do United musi czuć, że DOKŁADNIE TAK JAK SAMA DRUŻYNA MA COŚ DOPIERO DO UDOWODNIENIA, NAWET JEŚLI TYM OSTATECZNIE WYWALCZY TRANSFER WYŻEJ. Stopniowo to wyżej przy konsekwencji i paru szczęśliwych wyborach managerskich nie będzie istniało i taki gracz będzie tylko czekał na odnowienie kontraktu

Pawlo: A ja się cieszę z tego powodu, bo widać, że Borussia jest sfrustrowana, że Manchester od dawna nie zrobił z siebie frajera i nie dali ile chcieli i się przeliczyli. Nie zdziwię się jak styczniu sami będą nam proponowali, bo sytuacja na świecie coraz gorsza, a pieniądze z nieba nie lecą, a Dortmund najbardziej traci przez brak kibiców.

klusek0128: Połowa tutaj piszczy ze złości ale nikt nie bierze pod uwagę tego że ani barca, ani real ani city nie wydały kosmicznej kasy bo każdy klub ma świadomość nie pewnej sytuacji na świecie. Chelsea miała zakaz i odkładała czym sobie zarobiła na solidne zakupy ale co w razie kolejnego lockdown'u?
Opisy w gazetach BVB i innych ewidentnie są bólem tyłka bo nie udało się sprzedać i zarobić. A jak już wspominałem czasy są nie pewne gdzie BVB tak jak wszyscy traci na braku kibiców i wszystkim co z tym związane. A płacić trzeba...

sturmik: Borussia myślała ,że postawi nas pod ścianą i wydoi z kasy.

Myślę, że obydwie strony są zdziwione przebiegiem negocjacji a wina leży po stronie zbyt dużej ilości agentów chcących zarobić przy okazji . Nie było bezpośrednich negocjacji. Wszystkie negocjacje były z agentem piłkarza i agentem Borusii (?!?!) ,którym jest brat obrońcy Arsenalu Lichtensteiner. Nie wiem co robili te 2 miesiące , ale pewne jest że nie wyjaśnili sobie podstawowych warunków zaraz na starcie negocjacji.

SYSTEM: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2020 11:50

Czemu zdumiona? Przecież tu władze mają Glazerzy i Woodward wiadomo że nie kupimy tych co manager chce bo trzeba w tym roku wyprowadzić 200 mln na dywidendę i spłate odsetek kredytu a pandemia trwa. Więc kupili jakiś no-namów i zatrudnili emerytów za free. Kibice są zadowoleni bo mają nowym Danielów Jamesów i gościa który swoje najlepsze lata ma już za sobą. Ci bardziej myślący nie są zadowoleni ale ich jest tylko garstka.

pawelisto2: Spokojnie, kibice Manchesteru też są zdumieni.

Giampaolo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2020 11:09

Desperacja, nie da się ukryć. Schulza się nie udało, to wzięli na ostatnią chwilę Tellesa :D

Extratime: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2020 11:07

A co ich tak dziwi? Po fiasku związanym z transferem Sancho powinniśmy ich zdaniem się obrazić i nie robić z nimi żadnych interesów? Piłka nożna to nie tylko sport, ale też biznes, a w tym nie ma miejsca na sentymenty. Chcieliśmy wypożyczyć zdolnego grajka, który nie jest pierwszym wyborem. W czym problem. Jeśli to nie jest fake news to raczej z polityką BVB jest coś nie tak.

DaredevilUtd: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2020 11:01

Ja nie rozumiem bvb myślą, że wszyscy muszą się dostosować pod nich. Dali zaporowa cenę za Sancho, my go odpuściliśmy. Szukaliśmy również kogoś na zastepstwo Shawa, Schultz u nich nie gra I grzeje ławę, więc chcieliśmy go wypożyczyć. O co im chodzi? Moim zdaniem dobrze, że odpuściliśmy Anglika, nie powinniśmy tańczyć jak nam zagrają.