Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.11.2019 13:09Szakalakafou,
Majac na mysli brak wynikow, chyba logiczne, ze mialem na mysli 3 sezon, gdzie w grudniu bylo -11 do 4 miejsca i ujemny bilans. Taka dola trenera, ze to jego, a nie pilkarzy rozlicza sie go z tego co tu i teraz, a nie z tego co bylo wczesniej. Zobacz sobie na przyklady Ranierego w Leicester czy Pochettino oni takze sie nie ostali, pomimo, ze sezon wczesniej wykrecili wyniki ponad mozliwosci ich klubow.
,, trudno zbudować styl, jeżeli Ed nie potrafi załatwić transferów o które prosił Jose, Freda kupił Woodward, a nie Jose. W trzecim sezonie księgowy nie zrobił nic na rynku. Ten trzeci sezon w którym właśnie Jose miał rozpocząć zmianę stylu na bardziej ofensywny, był pierwszym bez poważnych transferów. Mourinho miał idealny plan odbudowy United, dwa pierwsze sezony miały być przejściowe, powrót do LM, jakieś mniejsze trofea, a trzeci miał być pierwszym w którym realnie zacznie bić się o tytuł, tymczasem co zrobił Woodward? Nie dał mu najważniejszych wzmocnień na środek obrony i prawe skrzydło.''
Ed zawalil okno i nie da sie temu zaprzeczyc. Jednak wczesniej w ciagu 3 okienek(2 letnie i jedno zimowe) Mourinho dostal naprawde jakosciowych grajkow i jesli druzyna po 2,5 roku pracy trenera jedyne co potrafi w czasie meczu to lagi na roslego napastnika i liczenie na indywidualne umiejetnosci grajkow, to cos tu jest nie tak. Czy widziales w naszej grze jakies wycwiczone schematy, jakas gre w trojkatach, wymiane pozycji? Tak na prawde od odejscia SAFa tylko za van Gaala bylo widac jakies zalazki stylu gry.
,,Którzy? Bo jakoś większość z nich chwali sobie go jako trenera, a nie mają w tym żadnego interesu już po jego odejściu. Chyba za dużo pismaków się naczytałeś. Z Mou problem mają tylko takie gwiazdeczki jak Pogba i Martial, którym się nie chce biegać po boisku, bo Jose nie znosi takich piłkarzy, którzy nie wspierają zespołu w obronie.''
Fajnie, ze go chwala w wywiadach, jednk licza sie czyny, a nie slowa. Jesli serio uwazasz, ze:
- masowo tracone bramki przez obroncow po bledach jak na jakims orliku
- De Gea wpuszczajacy tyle baboli ile wczesniej przez kilka sezonow
- Lukaku, ktory wczeniej dobre dosrodkowania na glowe wykanczal z zamknietymi oczami nagle wali wysoko ponad bramke
- ciagle odpuszczajacy krycie swojej strefy Matic
- praktycznie zerowe zaangazowanie i chec walki o przyszlosc trenera, ktorego niby wiekszosc popierala
- po odejsciu Mourinho nagle kazdemu zachcialo sie grac i punktowalismy przez te dwa pierwsze miesiace pracy Ole jak druzyna walczaca o majstra
sa dzielem przypadku, to nie mam pytan :D
Pisalem to juz kiedys i powtorze po raz kolejny, gdyby tu chodzilo tylko o Pogbe i Martiala, a nie o wiekszosc druzyny, to jestem pewny, ze nie zaliczylibysmy tak dramatycznego zjazdu w dol w tym trzecim sezonie i mozliwe, ze nadal pracowalby u nas Portugalczyk. Cos w tym Mourinho musi byc nie tak, skoro pilkarze po jakims czasie maja go juz dosc, bo to nie przypadek, ze bylismy juz trzecim z rzedu klubem, gdzie grajki ewidentnie graja na jego zwolnienie w trzecim sezonie pracy.
Swoja droga za kazdym razem jak dyskutuje z jakims obronca Mourinho, to mam wrazenie, ze to ja zyje w jakims alternatywnym swiecie, a w rzeczywistosci w tym 3 sezonie walczylismy o majstra, grajac piekna dla oka pilke i tak na prawde Portugalczyk nie zostal zwolniony za slabe wyniki, brak perspektyw na poprawe i zla atmosfere w szatni(co potwierdzili pozniej miedzy wierszami zreszta sami zawodnicy), ale dlatego, ze to byl rozkaz Pogby. :D
Tyle ode mnie w temacie Mourinho.