Smalling: Na te mecze zawsze czekam najbardziej

Czerwone Diabły w przyszłym tygodniu dowiedzą się jak wygląda wstępny terminarz Premier League na sezon 2019/2020. Smalling udzielił ostatnio wywiadu klubowej telewizji MUTV, w którym opowiada o swoich oczekiwaniach wobec kolejnego sezonu.

Czy już jesteś podekscytowany wyzwaniami czekającymi w następnym sezonie?
– Tak, bardzo. Myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w ostatnim sezonie mieliśmy coś w rodzaju dwóch połówek. Tym razem chcemy od razu zacząć dobrze w sierpniu i podtrzymać formę przez cały sezon. Tego nie mogę doczekać się najbardziej. Będziemy chcieli pokazać na co nas stać we wszystkich spotkaniach.

Na jaki mecz patrzysz jako pierwszy, kiedy wpuszczany jest terminarz?
– Derby, bo wtedy dość często wielu moich kolegów podpytuje mnie o bilety. Mówimy więc o derbach Manchesteru, meczu z Liverpoolem, ale także spotkaniu z Chelsea, bo kiedy byłem w Fulham, to nigdy nie podobało mi się to, jak wygrywali. Na te trzy mecze patrzę najpierw.

W którym momencie czujesz, że chcesz już, aby sezon się zaczął?
– Myślę, że jest to wtedy, kiedy wznawiam bieganie. Czuję, że chce być na boisku treningowym, zakładać koszulkę treningową i przygotować się do sezonu tak szybko jak to tylko możliwe. Nikt nie lubi niekończącego się biegania, kiedy pod koniec tygodnia nie ma meczu. O to przecież w tym chodzi.

Na jaki mecz czekasz najbardziej?
– Manchester City u siebie, tak myślę. Miałem to szczęście, że mogłem zagrać w wielu tych meczach. Atmosfera jest podgrzewana na tydzień przed spotkaniem. Zazwyczaj obie drużyny o coś walczą, więc jest to spotkanie z gatunku za sześć punktów. Chodzi też o to, kto będzie rządził w mieście. To mecz, którego nie można przegapić.

Jak wygląda pierwszy dzień treningów po urlopie?
– Jest ekscytująco. W czasie wakacji nie widzisz się z większością chłopaków, czasami mogłeś się z nimi spotkać, jeśli były mecze reprezentacji lub jeśli razem wyjechaliście na wakacje. Zazwyczaj to dzień, w którym wszyscy się spotykają, nadrabiają zaległości. Wszyscy przechodzimy testy, ale w międzyczasie każdy rozmawia i opowiada co działo się przez ostatnich 4-5 tygodni. Mamy w sobie odpowiednią energię, aby cieszyć się wspólnym towarzystwem i znów ze sobą pracować.

Co myślisz o przerwie zimowej w trakcie rozgrywek w przyszłym sezonie?
– To dobre rozwiązanie, bo byliśmy jedynym krajem, który do tej pory jej nie miał. Jeśli chodzi o zespół i o ligę, to kwiecień i maj są decydującymi momentami w sezonie. Jeżeli więc możesz odrobinę odpocząć kilka miesięcy wcześniej, to na pewno przyniesie to korzyści.

Co musimy poprawić w następnym sezonie?
– Myślę, że konsekwencję. Odkąd Ole do nas przyszedł gramy nieco konsekwentniej, ale wciąż jest sporo do zrobienia. Z Ole w roli menadżera i ze sztabem szkoleniowym będziemy mogli popracować w okresie przygotowawczym nad wieloma rzeczami. Mam nadzieję, że po dobrym okresie przygotowawczym pokażemy na co nas stać na przestrzeni całego sezonu i będziemy bardziej konsekwentni w naszej grze. Jeśli chcesz znaleźć się na szczycie ligi, to musisz prezentować odpowiedni poziom w każdym spotkaniu. Nie można mieć 2-3 meczów, w których twój poziom spada.

Jaką masz wiadomość dla kibiców Manchesteru United przed startem sezonu?
– Powiedziałbym, aby nadal nas wspierali. Ich doping nigdy nie pozostaje niezauważony. Kiedy wygrywamy lub przegrywamy, kiedy rozgrzewamy się, czy kiedy idę ulicą, to fani Manchesteru United rozmawiają ze mną. Wszyscy to uwielbiamy. Możecie być pewni, że damy z siebie wszystko w okresie przygotowawczym, aby kolejny sezon mógł być zapamiętany z odpowiednich powodów.