Neville krytykuje Woodwarda: Musi ustąpić z tej roli

Były kapitan Czerwonych Diabłów uważa, że wiceprezes wykonawczy United powinien odsunąć się od spraw piłkarskich i skupić się na zagadnieniach czysto biznesowych.

– Będę z wami szczery. Myślę, że Manchester United powinien zacząć od zmiany ludzi, którzy zarządzają klubem i powierzyć im wyłącznie kwestie biznesowe, odesłać do Londynu – mówi Neville.

– Manchester United powinien stworzyć nowy piłkarski departament, który będzie najlepszy w swoim fachu. Mogą to być ludzie, którzy nie grali w klubie wcześniej, tacy z 200 meczami na koncie lub z piętnastoletnim stażem w klubie, albo kibice. Chodzi o najlepszych specjalistów.

– Manchester City ma trzy takie osoby, nie jedną a trzy. Pod nimi działają odpowiedni ludzie odpowiadający za rekrutację, za piłkarskie operacje. Wtedy menadżer i trenerzy mają zdecydowanie łatwiej. Wtedy też w szatni jest odpowiednia atmosfera, odpowiednia grupa zawodników w szatni.

– Ed Woodward dostał 7 ostatnich lat. Osobiście uważam, że dostał swoją szansę. Nie mam problemów z tym, aby zatrzymać go w klubie. Wpływy, zyski operacyjne satysfakcjonują niesamowicie rodzinę Glazerów.

– Woodward miał swoją szansę, aby zarządzać sprawami piłkarskimi w klubie. Teraz mówimy o strukturze dwuosobowej, która nie działała przez 3-4 lata. Doszło do tego, że trzeba zaimplementować nową strukturę. To duży klub, olbrzymi klub piłkarski, więc muszą zatrudnić najlepszych w swoim fachu i usunąć się w cień.

– Nigdy nie będę mówił na antenie Sky Sports, że jakikolwiek menadżer powinien zostać zwolniony. Nie będę odwracał się i mówił, że to niewłaściwa osoba, kiedy ktoś zostanie zatrudniony. Rzeczywistość wygląda bowiem tak, że nie da się tego przewidzieć.

– Mauricio Pochettino przyszedł do Southampton po Nigelu Adkinsie. Myśleliśmy wtedy, że jest to dziwna decyzja. Okazało się, że było to bardzo inspirujące. Kiedy zatrudniano Davida Moyesa, to wspierałem go i starałem się być profesjonalistą. Jesteśmy byłymi zawodowcami, sami byliśmy w szatni.

Piłkarski pinball
– To co stało się w ostatnich 5 latach, to pinball. Miotaliśmy się między jedną a drugą filozofią. Pogrywano sobie z nami na rynku transferowym raz po raz. Jeśli nie osiągasz sukcesów, a w klubach piłkarskich o to właśni chodzi, jeśli coś ci nie wychodzi przez 5, 6 lub 7 lat, to dochodzisz do tego punktu, że mówisz: „Chwileczkę, tu chyba nie chodzi tylko o trenerów?”. Muszą być ludzie wyżej w hierarchii, którzy ustąpią. Jeśli zarządzam klubem i ten klub nie osiąga celów przez 7 lat, to nie sądzę, abyśmy spisywali się dobrze.

– Cele w Manchesterze United są najważniejsze. Oczywiście, że klub musi generować zysk, ale muszą za tym iść też dobre występy i wyniki. A tak nie jest.

– Manchester United miał najlepszych menadżerów w swoim fachu po sir Alexie Fergusonie. Jose Mourinho stał na równi z Pepem Guardiolą, jeśli chodzi o sukcesy w ostatnich 20 latach. Louis van Gaal był najbardziej doświadczonym menadżerem z 25-letnim stażem. Zatrudnili najlepszych trenerów, którzy polegli w Manchesterze United.

– Trzeba zacząć zadawać pytania: czy chodzi tylko o trenera. Jest głębszy problem w klubie. Decyzję są złe, kto zatrudnia piłkarzy? Każdy klub w tym kraju ma osobę, która odpowiada za transfery.

– Manchester United ma szefa skautingu z czasów sir Alexa, mieli skauta Louisa van Gaala, wciąż mają osobę ze sztabu Davida Moyesa. Mają 4-5 osób i jest chyba jeszcze jeden, którego niedawno zatrudnili.

– Masz więc 4-5 ludzi ze swoim zdaniem. Menadżer również będzie miał swoją opinię, podobnie jak prezes. Kto za to odpowiada? Kto ma ostateczne słowo? Jose Mourinho powiedziano, że jego transfery nie były odpowiednie. Kto mu powiedział, że nie były odpowiednie? – pyta retorycznie Neville.