Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ronaldo: Powinniśmy łatwo wygrać to spotkanie

» 8 listopada 2018, 09:03 - Autor: matheo - źródło: rte.ie
Cristiano Ronaldo nie krył swojego rozczarowania po meczu z Manchesterem United. Juventus niespodziewanie przegrał na własnym stadionie 1:2 w 4. kolejce Ligi Mistrzów.
Ronaldo: Powinniśmy łatwo wygrać to spotkanie
» Bramka Cristiano Ronaldo nie dała Juventusowi żadnych punktów
Portugalczyk wpisał się na listę strzelców w 65. minucie, ale gole Juana Maty i samobójcze trafienie Alexa Sandro w końcówce sprawiły, że trzy punkty pojechały do Manchesteru.

– Widziałem powtórkę bramki w szatni. Nie zdawałem sobie sprawy, że był to fantastyczny gol, ale pokazałem dobry ruch i mocno kopnąłem piłkę. Cieszę się z bramki, ale jesteśmy nieco rozczarowani, bo powinniśmy łatwo wygrać to spotkanie, trzema lub czterema bramkami – mówił po meczu Ronaldo.

– Manchester United moim zdaniem nie zrobił zbyt wiele. Stworzyli sobie dwie sytuacja, dwa stałe fragmenty. Wiem, że angielskie zespoły zawsze szukają stałych fragmentów.

– Nauczymy się na naszych błędach. Wciąż jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie, więc jest dobrze – dodaje Ronaldo.


TAGI


« Poprzedni news
Allegri: United pokazali jakość w najważniejszych momentach
Następny news »
Juventus - Man Utd 1:2. Reakcje piłkarzy w social media

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (24)


maticr7: Ronaldo czasami wygaduje takie głupoty,jakby pierwszy raz ''w piłce siedział''.Czasami to żałosne się już robi.Pod tym względem nic się nie zmienił od odejścia z Realu.Szczęsny, którego teraz wszyscy objezdzają,to przynajmiej przyjął wszystko z pokorą,i fajnie się wypowiedział.
» 8 listopada 2018, 21:43 #24
JudoHonor: Na jego nieszczęście mecz wygrywa ten kto strzeli więcej bramek, a nie ten co strzeli najwiecej razy w słupek lub obok bramki
» 8 listopada 2018, 18:14 #23
nicklastrange: Zawsze szanowałem Ronaldo za szacunek do United, ale wczoraj ten szacunek stracił.
» 8 listopada 2018, 17:47 #22
FanUnited6: Po zdobyciu bramki Cristiano zrobil cieszynke jednak kamery nie pokazały tego jak on potem przepraszał kibiców United.
» 8 listopada 2018, 21:46 #21
mikon70: Nikogo to nie obchodzi ile mieliście setek. Ważne jest to jaki jest końcowy rezultat, a ten wam nie wyszedł
» 8 listopada 2018, 16:59 #20
NexaT: Ale jak on śmie stwierdzać fakty, przecież powinien powiedzieć, że Man Utd to najlepszy klub, lofciam naprawdę, szacunek nie celebruje. Co za dzbanuchy z was.
» 8 listopada 2018, 15:57 #19
maticr7: Nie mylisz się.Po prostu nie powinien wygadywać takich głupot,po tak przegranym meczu.
» 8 listopada 2018, 21:38 #18
JuveUnited: Powinni no ale co z tego
» 8 listopada 2018, 14:08 #17
emil1986x: Ronaldo to egoista
» 8 listopada 2018, 11:40 #16
GoForWin: Tacy ludzie osiągają sukces, więc to nie jest żadna wada.
» 8 listopada 2018, 15:21 #15
DevoMartinez: I potem się cieszą w samotności tym sukcesem bo myśleli przez całe życie tylko o sobie...
» 8 listopada 2018, 15:59 #14
GoForWin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.11.2018 16:35

Są ludzie, którzy bardzo cenią sobie i lubią samotność. Nie każdy człowiek musi pragnąć emocjonalnych więzi z innymi. Myślisz, że każdy chce się żenić i zakładać rodzinę? Niektórym po prostu takie samotne życie pasuje i są przez to szczęśliwsi.
» 8 listopada 2018, 16:34 #13
GoForWin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.11.2018 16:42

Zresztą, taki człowiek niekoniecznie musi być samotny. Może osiągnąć ogromny sukces i bogactwo, po czym skupić się bardziej na życiu społecznym, bo i tak nie ma co walczyć o coś, co już osiągnął. Świat nie jest czarno-biały - ludzie również.
» 8 listopada 2018, 16:41 #12
Znafca: DevoMartinez - rzeczywiście, kochająca matka, siostra, żona i czwórka dzieci. Czeka go gigantyczna samotność. Już pomijam fakt, że CR7 ma bardzo bliskich przyjaciół z czasów dzieciństwa, którzy nie mają nic wspólnego z piłką i wiele razy już mieli wspólne zdjęcia.

Stwierdzenie faktu że byli znacznie lepsi, jest egoistyczne?
Byli znacznie lepsi. Mieli 3-4 sytuacje 100%, mogli prowadzić 4:0.
Nie wykorzystali jego koledzy, jego podań, to United wykorzystał.
» 9 listopada 2018, 08:41 #11
rvn10: Juventus był lepszy w statystykach ale w tej najważniejszej poległ.
» 8 listopada 2018, 10:08 #10
bastifantasti: Zmienił mój sposób myślenia o nim samym po jego zachowaniu w czasie meczu. Mam na myśli celebrację bramki oraz pretensje do sędziego przy 1:1 , że DDG gra na czas i nie jest w stanie strzelić przez to bramki.
Do pełni szczęścia brakowało mi tylko widoku jak Ronaldo się rozpłacze .
» 8 listopada 2018, 09:48 #9
ReedSnakee: No tak, jako nasz były piłkarz powinien specjalnie spudłować, nie chcieć grać a najlepiej to jakby na boisko nie chciał wyjść bo co sobie pomyśli bastifantasti.
» 8 listopada 2018, 11:00 #8
wilku02: Najlepiej samobója wbić
» 8 listopada 2018, 14:01 #7
maticr7: Bastifantasi Jak takie komentarze jak ten twój są denerwujące...
» 8 listopada 2018, 21:40 #6
bastifantasti: Widzę że bardzo denerwujące skoro musiałeś na niego odpisać
» 8 listopada 2018, 21:58 #5
Joker7: Pokaz brzuch hahahaha cwaniaczek.... 0 szacunku do UNITED!
» 8 listopada 2018, 09:39 #4
demektczew: Jak sie nazywal ten co zawsze byl najbardziej anty-Ronaldo? xd
» 8 listopada 2018, 09:12 #3
Luke88: Ferdas. Ale zbanowany.
» 8 listopada 2018, 09:15 #2
Znafca: Ten mecz był idealnym odwzorowaniem powiedzenia - "Niewykorzystane sytuację się mszczą".
» 8 listopada 2018, 09:10 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.