Woodward po stronie Mourinho w sporze z Pogbą

trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2018 14:25

Ja widziałem i wiesz, co... Jest coś w tym, ma pretensję do Pogby bo miał być liderem a większy wkład w gonienie wyniku czy ogólnie w grę ma...Fellaini. Spójrzmy na fakty, jeśli taktyka jest założona defensywna to ok, ale mam pretensję, dlaczego nawet w takim systemie ciężko utrzymywać się przy piłce, wychodzić z pod pressingu ? Jeszcze inne fakty :

- kupił go Mourinho i zrobił z niego najdroższego piłkarza globu swego czasu
- miał być liderem i przyszłym kapitanem
- centralną postacią, pierwszym po piłkę i pierwszym broniącym, asystentem i killerem
- nie miał pomocy, dostał Maticia, czasem z Fellą czy Herrerą i nadal nie widać błysku
- nie było transferów źle, są - źle

Co potrzeba Pogbie by zaczął być tym kimś, za kogo sam się uważa ?


I tak ogólnie, co potrzeba tym chłopakom żeby pokazać jaja w właśnie takim meczu jak ten wczoraj ? Otóż, mężczyzn ! Od mężczyzn wymaga się twardej rozmowy i działań, ruchów to one coś znaczą a nie puste py3rdolenie ! Nie ma co się dziwić trenerowi... tyle.

Foster: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2018 14:37

Ja zupełnie nie bronię Pogby ale i też nie mam zamiaru bronić Mourinho.

Zobaczyłem pierwszy raz na własne oczy, że relacje są bardzo kiepskie. Pogba nie ustąpi na 100%, a Mourinho pewnie tym bardziej. Jose i tak strasznie się nagina i nie jest sobą, jego wypowiedzi są układane w ten sposób by nie zrobić totalnego zniszczenia.

Pójdą za tym wszystkim jakieś ruchy to jest pewne i najprędzej będzie to sprzedaż Pogby chyba, że Jose nie dotrzyma do końca sezonu bo i tak się może stać. W drużynie PP ma wielu ziomali mogą zagrać pod zwolnienie Siwego.

Dziwi mnie trochę moment w którym dzieją się znów te złe rzeczy... miałem wrażenie, że Paul w ostatnim meczu był jednym z nielicznych, którzy dążyli i ciągli drużynę w końcówce do zwycięstwa, a tu teraz takie dissy lecą ... nie rozumiem tego ale to nie był moim zdaniem efekt meczu, a jakieś konkretnej kłótni po meczu i różnicy zdań. Czasem mam też wrażenie, że Mourinho ciśnie po wszystkich ale nie patrzy na siebie, a sam jeśli chodzi o metodykę treningu, umiejętności przekazania jakiejś filozofii piłkarskiej ma duże braki i jest najzwyczajniej w świecie cienki...

Dzieje się źle ale jest za to interesująco szkoda, że wszystko po raz kolejny ze szkodą dla klubu biorąc pod uwagę piłkę bo w sumie w tym klubie nie chodzi głownie o piłkę, a o hajs i marketing.

Sorry za błędy jak coś ale ja pisze to wszystko szybko z pracy:/

matizek92: "Czasem mam też wrażenie, że Mourinho ciśnie po wszystkich ale nie patrzy na siebie, a sam jeśli chodzi o metodykę treningu, umiejętności przekazania jakiejś filozofii piłkarskiej ma duże braki i jest najzwyczajniej w świecie cienki..." dlatego wygrał 2 x LM i mistrzostwa kraju w Serie A, La Liga i PL... :) Nie lepiej po prostu przyjąć do wiadomości, że to połączenie nie wyszło i tyle? Ani Pogba nie jest taki słaby, ani Mourinho. Nie dogadali się i już. Bywa. Ktoś z nich poleci.

DevoMartinez: Pogba miał zawsze duże ego. Po zdobyciu MS jeszcze wzrosło i zaczyna to pokazywać. JM poszedł mu na ręke, przebudowął pod niego zespół i ustawienie srodka pola, sprowadził mu Freda, żeby francuz mógł skupic sie na ofensywie a tu Pogba odstawia dziecinade. On tu jest po to zeby sluchac trenera i grać dla klubu, za to bierze kase a nie pokazywac swoje ego.

Sotnelaw: Tylko że gdy coś takiego zrobi Jose to zaraz sie hieny zlecą i będą mu to wytykać

Daniel110: Ale kogo to interesuje co beda hieny gadaly jak ma poparcie zarzadu.Jezeli spora czesc nas uwaza ze bez zaangazowania dla tego klubu dany zawodnik nie ma racji bytu oswiadczajac ze chce odejsc w postaci ,,kto wie co sie wydarzy za kilka miesiecy" to procz nas polskich kibicow na forum jest tez spora czesc na calym swiecie a hejt zawsze byl tylko SAF potrafil dziennikarzom siejacych ferment powiedziec ,,fuck off":D

sirtomas: Zapierniczać a nie kłapać dziobem miało być

Walnuts: Jego założenia to autobus od początku bez względu na rywala, a jeśli uda się wcisnąć gola, to najlepiej żeby nie przekraczali własnej połowy. Kiedyś to przynosiło mu sukcesy, dzisiaj częściej zawodzi.

Nie ma drugiego takiego klubu z tych uważanych za top, który grałby tak beznadziejny futbol i to jeszcze niepoparty wynikami.

Foster: Dokładnie, trzeba też sobie jasno powiedzieć, że chyba się mocno pomyliłem w swojej układance i po prostu pewni piłkarze go mocno zawodzą.

Co to oznacza dla nas? Nic dobrego kolejne lata przebudowy

trikos: Panowie, ciesze się, że mówicie jak wygląda sytuacja w szatni. Cieszy mnie również to, że byliście świadkami wspaniałych przemówień trenera - tego jak motywuje i ustawia drużynę.

A tak serio, zastanawialiście się tak głębiej ?

Czy będąc piłkarzem i to Manchesteru United, mimo założeń trenera (które są niezłą paplaniną w mediach ale jak widać i wśród kibiców) grając przeciwko takim piłkarzom, ekipą jak wczorajsze Derby, trzeba się jakoś ustawiać, motywować i strasznie podchodzić jak do na prawdę godnego rywala ? Większość naszego składu reaguje na porażkę jak Ozil... Mnie bolałoby strasznie, że jakieś bolki przyjeżdżają i nas cisną, u nas na boisku ! Mimo założeń trenera chciałbym biegać, walczyć i dryblować - po prostu wygrać !!

"Pluj świni w twarz a ona powie, że pada deszcz"

I jeszcze kilka słów skały ze Stamford Bridge - John'a Terrego.

Ośmieszył mnie kiedyś po tym jak wygraliśmy mistrzowski tytuł. Przerwał sesję treningową, rzucił notes na ziemię, podszedł do mnie i krzyknął, że jeżeli dalej będę tracił piłkę to kupi kogoś za 50 milionów funtów - mówił Anglik.
- Nie rozumiałem, dlaczego to zrobił. Rozegrałem dla niego każdy mecz w ubiegłym sezonie, a teraz próbował mnie poniżyć. Instynktownie chciałem potem jednak wygrać każdą możliwą piłkę. Wiedział dokładnie co robi, aby wydobyć ze mnie to co najlepsze. Widziałem jak to samo robił z Lampardem, Drogbą, Colem czy Ballackiem. Jeżeli dajesz z siebie 100% na każdym treningu, Jose będzie stał za tobą murem.

MK991: Walnuts - tak jest. Wszystkie trofea zdobył murując dostęp do bramki.

Szczególnie z Realem jak pobijał rekord STRZELONYCH bramek. Wtedy też pewnie murował na 1:0, albo jak w ostatnim mistrzowskim sezonie z Chelsea jego zespół miał 26 bramek po 10 spotkaniach.

Pieprzysz takie głupoty, że czytać się tego nie da. Mourinho nigdy nie murował się przed słabymi drużynami czy przeciętnymi, czasami grał defensywnie przed zespołami, które w ofensywie grają na takim poziomie, że nie było sensu z nimi wyjść na otwartą wojnę.

Ten błąd, przerostu ego nad rzeczywistą siłą drużyny popełnił Ferguson 2x z Barceloną. Chciał udowodnić całemu światu, że może pokonać Guardiolę grając z nim w otwarty sposób i został 2x zmasakrowany przez Barcelonę, która dominowała przez 90 minut.

Mourinho to geniusz taktyczny. Facet idealnie rozumie ligę angielską, ale kadra United to dramat. Dodatkowo największe gwiazdy United są bez charakteru, nie ma na czym zbudować potęgi, on i tak wyczynia cudy, że z takim zespołem robi takie wyniki jakie robi.

trikos: MK991 Dziękuję Ci za tę odpowiedź ! Dokładnie tak było i co najlepsze sytuacja miała powtórkę tym razem z Mourinho i jego Realem który został kilkukrotnie upokorzony przez Barcelonę Pepa po czym delikatne szlify i znów szanse były dobrze rozłożone. Zbyt łatwo jest zwalić wszystko na trenera.

Diablord: Zgadzam się z Trikosem i MK991. Co do gry ofensywnej to ani Moyes ani LVG nie potrafili grać ofensywnie, a Mou przynajmniej ma jakieś wyniki (byliśmy wyżej w tabeli od wspaniałych Liverpoolu, Tottenhamu, Chelsea i Arsenalu). Na szczęście sezon jest długi, dajmy popracować Mou, a może zimą sprowadzimy jakiegoś SO, PO i PP i wskoczymy na wyższy poziom.

Walnuts: No właśnie, na początku Zlatan, Mkhitaryan i Pogba, czołowi gracze z innych lig, a potem wiadomo co było. Dla niektórych Lukaku to top xD, przecież ten murzyn strzelił 16 goli w lidze. Taki wynik jest dobry dla drugiego strzelca, a nie kogoś na kim głównie ma spoczywać zdobywanie goli. Od czasów RVP, który dał mistrza, nikt nie przekroczył liczby 20 goli, a żeby walczyć o tytuł musisz mieć kogoś kto wciśnie te +25.

limak0007: a jak ma strzelac gole, skoro ta druzyna kreuje 1-2 sytuacje na mecz? nie licze beznadziejnych strzalow z ktorych nic nie wynika. Wszystko co gramy zatrzymuje sie na 16 mecze przeciwnika. nie stwarzamy w ogole zagrozenia

Walnuts: Lukaku marnuje sytuacje, nawet jeśli ma te 1-2 na mecz. Oglądałeś jego ostatnie występy?

A co do kreowania gry, to wina leży po stronie Jose. Od kiedy jest w tym klubie, jedno wiem na pewno, na treningach oni nie ćwiczą gry ofensywnej. Widać to w 99% meczach.

MK991: Ten murzyn jak go określasz, w ostatnich 4 sezonach (plus ten sezon) strzelił: 73 bramki
Harry Kane przed którym wszyscy tutaj klęczą strzelił w tym samym czasie: 108 bramek

Z tym że Kane gra w bardzo silnym Tottenhamie, a Lukaku grał przez 3 sezony w Evertonie.

W poprzednim sezonie Kane strzelił 41 bramek w 50 meczach, Lukaku 31 w 48.
Faktycznie, dramatycznie słaby ten nasz napadzior. Nie ma podjazdu do najlepszych.

Śmieszny fakt - Lukaku jest drugi w tabeli strzelców, ze stratą jednej bramki do lidera.

Pezet: Do Lukaku akurat miałbym najmniejsze pretensje mimo ze fakt moglby wykorzystywać więcej setek . Ale jak określić to co robią Np alexis , Matic , Rash , lindgard , ze o obrońcach nie wspomnę ...

emenems: Jacy są?

Fenek: Dokładnie jacy? też jestem ciekaw.

Pezet: Ktokolwiek ... serio . Trener wcale nie musi mieć ogromnego doświadczenia . Ważne aby miał autorytet i potrafił zarządzać grupa kilkunastu milionerów . Aby uwierzyli w jego pomysł i przede wszystkim aby sama gra sprawiała im choć teoche radości .

Walnuts: Zidane, Blanc, Wenger (xD), nawet Giggs, czy Frank Lampard.

Vamp: Ja bym się z wengera nie śmiał, grał ładna piłkę dla oka z takim składem jaki miał, a to ze mu nie dawali kasy na transfery i kazali grac tym co ma to inna bajka.

Walnuts: Jeszcze odnośnie Pogby, jestem na 100% pewien, że ktokolwiek by przyszedł za Mourinho, chciałby go mieć u siebie w składzie.

DevoMartinez: Celebryte któremu się w pupie poprzewracało jak został mistrzem świata i chce rządzić w klubie i ustalać jak zespół ma grać, a takze "kapitana" ktory wychodzi z meczu przed rzutami karnymi?

Walnuts: To było sprytne zagranie. Kolejna kompromitująca wpadka i Pogba, jako ten najbardziej medialny wbija kolejną szpilę, wychodząc przed ostatnim gwizdkiem. To chyba oczywiste, że chciał pokazać, że źle w klubie dzieje się nie tylko na boisku, ale i poza nim.

Niestety, zarząd Manchesteru to parodia. Twardo za siwym, z którym nie ma żadnych szans na poprawę i dziwię się, że nadal ma zwolenników, niszcząc niegdyś wielki klub.

DevoMartinez: Oczywiscie, ze to było celowe zagranie tylko wcale nie uwazam ze chcial pokazac, ze cos zlego sie dzieje w klubie. On sie tak zaczał zachowywac juz latem, dwuznaczne wywiady, sugerowanie ze kto wie co sie zdazy latem czy w nastepnym okienku. To wygląda jakby chciał dac pretekst klubowi do sprzedazy i tyle. Moze celuje w zimowe okienko i podsyca konfilkt swoim nieprofesionalnym zachowaniem.

ManUtdFan94: Gość bierze za to duża kasę to niech zaciska zęby i trenuje. Takie zachowanie nie przystoi na wychowanka. Nie podoba mu się to dogaduje się po cichu z zarządem i trenerem, odchodzi po sezonie, a nie robi syf w jego trakcie i burzy atmosferę w klubie.

Biniek: A nie pomyślałeś o tym, ze może Pogba wcale nie chce odchodzić? To właśnie tak wyglada, ze odchodzić nie chce tylko mi Jose nie pasuje. Nam tez.

ManUtdFan94: Ale to jest gość, który zarabia dużo kasy. Zawodnik nie może być większy od klubu. Mourinho to jest jego przełożony i musi się go słuchać, a nie wywoływać burze ;)

Pawlo: Pogba jest od grania, a nie od "tyktykowania". Może winić za wiele rzeczy Mourinho, ale nie za formę Francuza, bo jak gość świadomie robi te wszystkie cyrkowe rzeczy na boisku, gdzie mamy straty, to zastanawiam sie czy on tego na złość mu nie robi. Bylibyśmy amatorskim klubem, gdyby taki Pogba ustalał u nas reguły, abstrahując już czy ma racje czy nie. Jedno w tym przypadku zarzucam Jose- że nie posadzi gwiazdora nie na mecz, a przynajmniej na 3 na trybuny to może by to go trochę otrzeźwiło.

smutny87: nie nie musi już ci to ktoś napisał w innym temacie,ma potencjał,ma warunki ale nie ma głowy i lepiej żeby zmykał stąd jak najszybciej

RoniR10: smutny87
to co -------> Barca ?

smutny87: nie obchodzi mnie czy Barca czy Juve czy zacznie grać w filmach albo śpiewać niech robi co chce ale niech już stąd idzie.

matizek92: Przecież my już od dawna zarabiamy na innych rzeczach, ale nie na trofeach. Pogba odejdzie, przyjdzie ktoś inny medialny - o to się nie martw ;)

Sotnelaw: Tylko ze to Mourinho przyciaga tu takich jak Pogba.

QsQs: Mourinho nie przyciągnął Pogby. Ten może jedynie przyciągnął Zlatana i tyle. A tak naprawdę piłkarzy przyciągają astronomiczne tygodniówki. To jak Mourinho przyciąga zawodników pokazał przykład kovacicia, boatenga i godina. Mou jest destruktorem i piłkarze to widzą. Na wiosnę już go nie będzie.

Me89v2: Pogba chciał wrócić do Untied a nie przyszedł tu dla Mou :) Zlatan w takim wieku nie odrzuciłby oferty United nawet, gdyby dalej był LVG. W końcu i do Holendra przyszedł czy Di Maria czy Falcao.
Dajcie spokoj z tym, zę ktos przychodzi dla siwego. To nie jest już jego atut. Można tak mówić ewentualnie tylko o jego podopiecznych, chociaz gdyby Matic był pewniakiem u Conte to zapewne by nie odszedł.

matizek92: Mało kiedy to trener przyciąga piłkarza. Liczy się tylko hajs. Wystarczy spojrzeć na Sancheza, jak wybrał City dla Guardioli hehe :)

Sotnelaw: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2018 10:38

Zlatan, Matic i Lukaku, wyjęty z zębów Chelsea przyszli tu głównie ze względu na Jose Mourinho i sami często o tym mówili. Szkoda też że nie pamiętacie komentarzy pozostałych zawodników z ostatnich tygodni którzy podkreślają że stoją murem za Mourinho. To że jeden Pogba sie z nim nie dogaduje bo agent namieszał mu w głowie nie oznacza że Mou jest destruktorem.

QsQs ile razy bedziesz powielał te bzdury? Wyjasniłem Cie już kilka razy a Ty dalej jak ten młokos piszesz te zmyślone historie. Boateng nie przyszedł do United bo celuje w wygranie LM a United póki co nie wygląda na faworyta, Godin został w Madrycie bo jemu i jego rodzinie tam dobrze. Jedynie Kovacic odmówił United ze względu na styl ale czy jest to zawodnik którego powinniśmy żałować ?

QsQs: Może to Ty powielasz bzdury. Nie myślałeś o tym? Inni piłkarze widzą co tu się dzieje. Widzą że sposób gry odbiera wszelkiej ochoty i satysfakcji zawodnikom skoro nawet z ogórkami jest parkowany autobus a nie każdy piłkarz przyjdzie dla kasy jak Pogba lukaku czy Sanchez

Widziwoj: @Sotnelaw To się martw, bo Mourinho już niedługo w klubie nie będzie i kto wtedy będzie przyciągał tuzy do United? Według mnie Pogba i Sanchez to dwie najbardziej przeplacone porażki transferowe Mourinho

MK991: QsQs i Me89V2 - Pogba jest tu tylko i wyłącznie ze względu na Mourinho i Zlatana, a Zlatan był tutaj tylko i wyłącznie dzięki Mourinho. To Mourinho przyciąga piłkarzy i nikt inny. Tak samo było z SAF, tylko jego nazwisko przyciągało zawodników do United.

Tylko kilku trenerów jest w stanie ściągnąć zawodników do siebie nazwiskiem. Jednym z nich jest Mourinho, a innymi są Klopp i Guardiola. Reszta po prostu ściąga zawodników dając im hajs.

Przykład Godina, Kovacicia i Boatenga miałby być dowodem, że Mou nie przyciąga zawodników? Powiedz mi, w jakim celu Godin i Boateng mieliby zmieniać klub? Chyba tylko dla pieniędzy.

Godin miałby zamieniać piękną, ciepłą i słoneczną Hiszpanię, na zimną, deszczową Anglię?
Boateng miałby zamieniać jeden z najlepszych zespołów świata, na inny? Po co?
Kovacić miałby przejść do zespołu w którym jest Pogba? Gdzie miałby grać? Przecież odszedł z Realu właśnie dlatego że nie miał szansy grać dużej ilości spotkań. Szukał zespołu w którym będzie miał taką opcję. W Chelsea nie ma dużej konkurencji, a u nas na jego pozycji może grać 6 osób. Herrera, Fred, Pogba, Matić, Fellaini i McTominay.

Nie wiem czy wiecie, ale są zawodnicy, którzy nie mają ambicji by grać w Premier League.
Dla 30+ letnich obrońców zmiana otoczenia nigdy nie jest dobrym pomysłem, tym bardziej jeżeli mają problemy z kontuzjami, zmienianie lżejszej ligi na super intensywną Premier League.

QsQs: Pogba, Lukaku i Sanchez przyszli dla kasy. LVG też ściągnął di marie i falcao. Piszesz o godinie, jakoś alisson zmienił piękny Rzym na deszczowy liverpool, fabinho zmienił piękne i słoneczne monte carlo. Piłkarze widzą taktykę i tak jak napisałem wcześniej dla niektórych liczy się też satysfakcja z gry a nie sama kasą. Mou zrobił w klubie syf jak wcześniej w realu i Chelsea. Niestety dla niego coraz mniej piłkarzy nabiera się na te gierki i wojenki

Sotnelaw: Różnica polega tylko na tym że Sanchez Pogba i Zlatan mogli liczyć na podobne zarobki w każdym innym klubie. Allison dostawał w Rzymie 1/3 tego co zarabia tu także kolejny argument CI nie wyszedł. Co chwile jestes gaszony a dalej dajesz sie lac po pysku... co za desperacja.

Widziwoj: @Sotnelaw Co ty gledzisz? Jak mogli liczyć na porównywalne zarobki. Sanchez nie poszedł do City, bo tam dawali mu 100 tysięcy mniej na tydzień niż w United. Sanchez nie trafił tu z miłości do Jose, tylko dla grubej kasy. A Mourinho jest akurat winny tego transferu, bo uparł się sprowadzic gracza na pozycję, która była już w klubie obsadzona

MK991: No tak, bo nikt inny na świecie nie chciał kupić Sancheza. Co nie?

To wina Mourinho że Alexis nie może wrócić do formy, którą stracił jeszcze przed przyjściem do United? Nie może do niej wrócić bo atmosfera w United jest ciężka, i widać również że jego tygodniówka rozbiła zespół, a to jak został załatwiony ten transfer to akurat nie wina Mou, tylko Woodwarda.

Alexisowi takie samie pieniądze mógł zapłacić Real, Barcelona, Chelsea, Liverpool, PSG i Juventus. Pytanie brzmi, który z tych klubów chciał kupić Sancheza? Żaden. Czemu? Bo po co?

Real miał CR7, Barca go nie chciała, Chelsea ma Hazarda, Liverpool ma Mane, PSG Neymara, a Juve go chyba nie chciał. Co do City to oni nie byli zdesperowani by go kupić, bo mają na jego pozycji świetnych zawodników.

Jedynym klubem któremu był potrzebny taki światowej klasy piłkarz, był Manchester United.

A Sanchez przeszedł do Nas bo dostał tutaj najlepszy kontrakt, ale nie na takie zasadzie, że nie chciał, jemu po prostu było obojętne czy trafi do City czy do United. Tam gdzie dostanie najlepsze warunki, tam też pójdzie, a czemu niby nie? Ten transfer pokazał właśnie jedno, że wielcy piłkarze nie mają żadnego problemu z Mourinho, bo gdyby rzeczywiście mieli to taki Sanchez wolałby zarabiać mniej, ale grać u Guardioli.

Sotnelaw: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2018 13:14

Czy wam się serio wydaje że przy tak wysokich zarobkach jakie otrzymuje Sanchez zadecydowało 100tys tygodniowo różnicy? Przecież City miało więcej atutów, sami pisaliście że przecież wybierze ich bo tam ma mistrza już w kieszeni, że są faworytami LM i że on chce do Pepa. A może jednak zrobił wywiad, posłuchał kolegów którzy grali u Pepa i okazało się że to wcale nie jest taki dobry trener do współpracy na stare lata ? U Jose masz zagwarantowane jedno, póki się starasz i dajesz z siebie 100% to będziesz wspierany przez trenera i Cie tak szybko nie odstawi. Guariola ma różne widzimi się i potrafi bez powodu odstawić lub pozbyc się świetnie grającego zawodnika...

Widziwoj: @MK991 Potwierdziłeś to co napisałem. Przecież napisałeś, że było mu obojętnie gdzie idzie, byle dali mu dobry kontrakt ( czyli kasę ). To, że Mourinho mu nie przeszkadzał może i fakt, ale nie oznacza tu, że przyszedł dla niego jakby chcieli najbardziej zażarci tu propagandziści
@Sotnelaw Swym ostatnim postem potwierdziłeś, że jesteś propagandzistą i do tego słabym. Sanchez zrobił wywiad i z niego mu wyszło, że Mourinho jest lepszym trenerem od Pepa, może jeszcze od Kloppa. Buahhaaa!! Zapomniałem- Zidane też jest do niczego. Najlepszym trenerem na świecie, czy jednym z najlepszych jest według ciebie Mourinho. Mam nadzieję więc, że opuścisz razem z jego rychłym wywaleniem tą stronę, bo jesteś albo trollem, albo człowiekiem źle życzącym United, że nadal bronisz Portugalczyka.

Sotnelaw: Naucz się czytać bo tu już w tym jesteś słaby. Nie napisałem tu że Jose jest lepszym trenerem od Pepa tylko że w przypadku Sancheza który był daleki od optymalnej formy lepszym wyborem mógł się wydać Mourinho który docenia pracę i da mu czas by mógł wrócić do formy a nie Pep który potrafi gdy mu coś nie zagra potrafi odstawić nawet dobrze grającego zawodnika.

Jeśli ktoś tu jest propagandzistą i bajkopisarzem to własnie Ty wymyślając tego typu historie...

MK991: Przypomnij mi Widziwoj ile LM zdobył Klopp?
Przypomnij mi jakie zespoły zbudował Guardiola i Zidane?

Mourinho z przeciętniakami z Porto zdobył wszystko.
Mourinho z przeciętnej Chelsea zbudował potęgę.
Mourinho z niezłego Interu zrobił pierwszy włoski klub z potrójną koroną.
Mourinho odbudował Real który był w ogromnym kryzysie.
Mourinho wrócił do Chelsea i w jeden sezon przywrócił ich na szczyt.

To że Klopp jest świetnym trenerem to wszyscy widzą, ale Mourinho jest tak samo dobry.

Guardiola i Zidane to PRowo genialnie zbudowane kariery trenerskie.
Pierwszy przejął naszpikowaną gwiazdami Barcelonę, dokupił za ciężkie miliony wielkie gwiazdy, dodatkowo w zespole dorósł Messi i z niemal gotowym produktem zdominował Europę. Jak tylko Mourinho odbudował Real to co zrobił Pepuś? Uciekł na roczne wakacje. Potem przejął gotowy produkt jakim był Bayern i co osiągnął? Nic. Teraz przejął niemal gotowy produkt jakim było City, a mimo to wydał na ten projekt kolejne 750 milionów.

Zidane otrzymał jeden wielki gwiazdozbiór, jedyne co musiał zrobić to dać im grać w piłkę, czego nie rozumiał Benitez który chciał ograniczyć wielkie gwiazdy. Zidane nie zna się na trenerce, więc po prostu wszedł "Siema, jestem Zizou, wiecie kim jestem, co wygrałem, teraz wasza kolej, więc jazda na boisko i wygrywać". Po prostu dał im grać, wszystko oparł na CR7 i ten dał mu tytuły.

Mourinho buduje, przejmuje zespoły w kryzysach, nie idzie na łatwiznę.
Guardiola robi sobie dobry PR, przejmuje produkty gotowe lub niemal gotowe.
Zidane miał wielki naszpikowany gwiazdami Real.

Klopp podobnie jak Mou, jego kariera wygląda bardzo podobnie. Najpierw przeciętny klubik na początek, potem silny klub z Anglii, który trzeba odbudować. Co będzie następne? Kariera niemal identycznie się zaczyna, z jedną różnicą. Klopp nie wygrywa finałów, więc póki tego nie zmieni, to nie ma nawet podjazdu do Mourinho.

Widziwoj: @Sotnelaw @MK991 Odpowiem krótko. Pogadamy, jak zarząd zwolni Mourinho. Zobaczę jakie wtedy argumenty wytrzaśniecie żeby bronić Portugalczyka. Obyście tylko nie pisali wówczas, że popieracie zarząd i decyzję klubu, bo w obliczu waszych wcześniejszych obron Jose będzie to czysta hipokryzja

MK991: Nigdy nie poprę zwolnienia jednego z dwóch najlepszych trenerów na świecie.

I nie do końca rozumiem co ma decyzja zarządu, do mojej opinii? Moja opinia jest prosta. Mourinho to genialny trener, który trafił do gigantycznego kluby z bardzo słabą kadrą. Oczekiwania wobec zespołu są jasne, mistrzostwo i walka w LM, realia są takie że kadra United nie jest gotowa by bić się o cokolwiek.

Mamy 2 piłkarzy światowej klasy - De Gea i Sanchez (ten niestety totalnie bez formy)
Mamy 2 piłkarzy którzy MOGĄ wejść na ten poziom - Lukaku i Pogba
Mamy 2 piłkarzy którzy są bardzo mocni, ale lepsi już nie będą - Matić i Valencia

Reszta składu to zwykła przeciętność. Nasze talenty to żadne talenty.
Jak ja słucham że Martial i Rashford to wielki potencjał, Martial to taki Depay, który potrafi czasem zrobić coś ciekawego, ale generalnie jest bezużyteczny. Rashford to taki Welbeck.

Wielki potencjał to ma Mbappe, który wygrywa walkę w składzie z Di Marią, który na MŚ grał fenomenalnie, był motorem napędowym. To się nazywa wielki potencjał, a nie jakiś Martial czy Rashford, którzy nie mają charakteru, a jak grają to w 9 na 10 meczów grają piach, a dobrze wyglądają tylko wtedy, kiedy wychodzą z ławki na zmęczonego przeciwnika.

Widziwoj: @MK991 Na tej zasadzie, to dla mnie Van Gaal może być najlepszy na świecie. Też zamierzchle sukcesy i też dostał klub ze słabą kadrą. To samo co Mourinho.

MK991: Van Gaal - 25 lat kariery, 20 pucharów
Z czego ponad połowa to puchary ze słabej ligi holenderskiej.

Mourinho - 16 lat kariery, 25 pucharów
Z czego ponad połowa to największe puchary 2x LM, 2x Liga Europy, 6 tytułów w najsilniejszych ligach świata. Dodatkowo 3 główne puchary krajowe. Pierwsza potrójna korona w historii Serie A.

No faktycznie. Nie ma żadnej różnicy.
I faktycznie sukcesy Mourinho to zamierzchła przeszłość, co prawda w 2012 roku zdeklasował wielkiego Guardiolę w Hiszpanii. W 2014 znów zdominował Premier League. Teraz przejął zespół w ogromnym kryzysie, z wielkimi problemami i w najsilniejszej lidze w historii, gdzie 6 drużyn walczy o tytuł i ludzie są w szoku że nie może tego poukładać. No cóż, to nie jest FIFA tylko realny świat, jeżeli zespół nie ma kadry, to nawet Harry Potter nic nie wyczaruje, a Mourinho i tak już wyczynia cuda z tym co ma.