Po przerwie na spotkania reprezentacji przyszedł czas na powrót do zmagań w Premier League. Manchester United w sobotni wieczór zmierzy się na wyjeździe z Watfordem.
» Czerwone Diabły w sobotę zmierzą się z Szerszeniami
W piątek odbyła się konferencja prasowa z udziałem José Mourinho. Portugalski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat najbliższego rywala oraz komentarzy dotyczących Marcusa Rashforda.
Po przerwie reprezentacyjnej normalne jest pytanie o zdrowie zawodników. Wielu ludzi widziało jednak pana na Wembley i zastanawia się, czy z panem wszystko w porządku?
– Tak, wszystko w porządku.
Nie ma żadnego problemu?
– Nie.
Watford ma za sobą idealny początek sezonu. Jakiego wyzwania spodziewa się pan z ich strony?
– To jasne, cztery mecze i dwanaście punktów. Wiemy, że trzy z tych spotkań zostały rozegrane u siebie. Możemy więc mówić o delikatnej przewadze w stosunku do zespołów, które grały dwa mecze u siebie i dwa na wyjeździe. Watford zaliczył fantastyczny start. Dobre zwycięstwa u siebie oraz mocne występy. Gratulacje dla Javiego i jego podopiecznych.
Marcus Rashford jest oczywiście zawieszony na sobotni mecz, ale jak pan ocenia jego występy w barwach reprezentacji?
– Rozmawiając o Marcusie, mogę się spodziewać, że w niedzielę spotkam się z mocną krytyką za brak wystawienia go do składu. Niektórzy dziennikarze mają obsesję na moim punkcie. Niektórzy mają problem z kompulsywnymi kłamstwami. Mogę się więc spodziewać, że kilku z nich obudzi się w niedzielę rano, a ich pierwszą myślą będzie jak zawsze José Mourinho. Spodziewam się krytyki za to, że Marcus nie zagra. To nie jest jednak moja wina. Jest zawieszony, więc prawdopodobnie trzeba im przypomnieć, że nie może zagrać. Co do występów, to oczywiście jestem zadowolony. Marcus grał dobrze i trafiał do bramki. To dobre zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Marcus mógł być nieco przygnębiony po zawieszeniu. Jeżeli nie macie nic przeciwko straceniu ze mną dwóch minut, chciałbym zrobić coś nie dla was, a dla kibiców Manchesteru United. Uważam, że jestem to winny fanom i dlatego spędzę z wami dwie minuty. W sezonie 2016/2017 Marcus Rashford rozegrał 32 mecze w Premier League, 11 meczów w Lidze Europy, w tym finał, 3 mecze w Pucharze Anglii, 6 meczów w Pucharze Ligi, w tym finał oraz spotkanie o Tarczę Wspólnoty. Zaliczył 53 występy, ale jeśli chcemy przełożyć to na minuty gry, rozegrał 3068 minut. Jeżeli chcemy podzielić to na 90-minutowe mecze, Marcus zagrał 34,2 meczu. W sezonie 2017/2018 Marcus Rashford rozegrał 35 meczów w Premier League, 8 w Lidze Mistrzów, 5 w Pucharze Anglii, wliczając finał, 3 mecze w Pucharze Ligi oraz mecz o Superpuchar Europy. Daje to łącznie 52 spotkania, 2676 minut. Liczba minut podzielona przez 90 daje 29,7 meczu. W dwóch sezonach pod moją wodzą Marcus zaliczył 105 występów, 5744 minut, 63,7 90-minutowych meczów, wliczając w to 5 finałów. Ludzie, którzy mówią o występach Rashforda, są nieco zagubieni. Marcus Rashford to nie Dominic Solanke, Ruben Loftus-Cheek czy Dominic Calvert-Lewin. Marcus Rashford to piłkarz Manchesteru United z niesamowitą liczbą występów oraz minut rozegranych na najwyższym poziomie. Kibice Manchesteru United, to dla was i tylko dla was. Chcę, żebyście wiedzieli, co robimy z Marcusem Rashfordem, Lukiem Shawem, Jesse Lingardem czy Scottem McTominayem.
Wyraźnie frustruje pana odczucie, że nie daje pan szans młodym zawodnikom.
– To nie jest odczucie. Wszyscy wiedzą, że niektórzy dziennikarze pobierają podwójne pensje, ponieważ pracują również dla klubów. Wówczas nie są oczywiście niezależni i kierują uwagę tam, gdzie chcą ją kierować. To oczywiste, ludzkie i naturalne. Akceptuję to. Współczuję tym, którzy tuż po przebudzeniu myślą o José Mourinho i Manchesterze United. Jest wiele lepszych powodów, by być szczęśliwym o poranku. Uważam, że dla kibiców Manchesteru United ważne jest posiadanie odpowiedniej wiedzy na temat rzeczywistości. Najważniejsze jest to, że Marcus Rashford to dobry dzieciak i dobry zawodnik, który wie, co klub dla niego zrobił. Rozpoczynając od akademii, poprzez wsparcie pana Van Gaala, moje wsparcie, nowy kontrakt, numer 10 oraz bycie wybieranym do każdego meczu. Od kiedy tu jestem, Marcus Rashford był wybierany do każdego spotkania. Nigdy, nawet przez jeden dzień, nie znajdował się poza selekcją przez moją decyzję. Działo się tak wtedy, gdy był kontuzjowany czy zawieszony. Nigdy nie był pominięty. Ma tego świadomość, co jest najważniejsze. Media są jednak bardzo ważne, a ja sądzę, że najważniejsze, żeby kibice Manchesteru United znali prawdę. Dlatego tak bardzo skupiam się na konkretnych liczbach.
Co sądzi pan o postępach Freda? Co on musi zrobić, żeby w długoterminowej perspektywie odnieść sukces w Manchesterze United?
– Nie mam pojęcia o postępach Freda, ponieważ nie widziałem go od piętnastu dni. Zobaczę go dopiero teraz.
Twierdzi pan, że niektórzy mają obsesję na pańskim punkcie. Kogo dokładnie ma pan na myśli?
– Ludzi, którzy do mnie dzwonili i prosili o wywrotkę na Wembley, ponieważ potrzebowali nowych tematów. Zrobiłem to specjalnie, żebyście mogli coś napisać [śmiech]. To był dobry upadek. Chroniłem swoje telefony! Rzut karny się nie należał, być może tylko żółta kartka.
Więcej informacji menadżer Manchesteru United udzielił podczas drugiej części konferencji prasowej. Jest ona zastrzeżona do piątkowego wieczora.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.