ro7: Hahaha. To jest dokładnie to o czym pisałem/pisaliśmy. Syn trenera, cudowny, śliczny, doskonały Alexisek, człowiek, który od wiosny trzyma wszystkie rekordy straconych piłek w Europie...
Tak jak było już wiosną. Przez to odpadliśmy z LM. Martial i Rashford mogą zapomnieć, że będą grać. Jose zamówił już tablice do ustalania składu z Alexisem nadrukowanym wcześniej.
Żarty, żartami, ale takie coś niszczy drużynę. Wiesz, że cokolwiek zrobisz na treningu i to i tak nie będziesz grał, bo będzie grał ulubieniec trenera, więc po co się starać. Martial się o tym przekonał w lutym, gdy po swoim najlepszym okresie w karierze (gol, asysta, gola, asysta w 5 meczach pod rząd), wylądował na ławce bez powodu, bo Sanchez musiał grać. I grał po 90 minut, mimo iż tak na prawdę nie grał.