W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Do rywalizacji od pierwszej minuty przystąpiło trzech zawodników Manchesteru United. W ekipie Garetha Southgate'a znaleźli się Phil Jones i Marcus Rashford, z którymi na boisku rywalizował Marouane Fellaini. Jesse Lingard, Ashley Young i Romelu Lukaku śledzili boiskowe wydarzenia z perspektywy ławki rezerwowych.
» Marouane Fellaini miał okazję powalczyć z kolegami z Manchesteru United
Pierwsza połowa rozgrywanego w Kaliningradzie spotkania nie przyniosła zbyt dużych emocji.
Bliski zdobycia bramki już w szóstej minucie był Youri Tielemans. Pomocnik AS Monaco przyjął piłkę w odległości nieco ponad dwudziestu metrów od bramki Anglików i popisał się mocnym uderzeniem, które odbił jednak Jordan Pickford.
Na listę strzelców mógł wpisać się również Marouane Fellaini. 30-latek znakomicie przyjął dośrodkowanie na klatkę piersiową i uderzył na bramkę rywali. Pickford nie musiał jednak interweniować, ponieważ wyręczył go Trent Alexander-Arnold.
Po pierwszej odsłonie meczu Anglicy mieli minimalną przewagę w posiadaniu piłki, natomiast nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału. Belgowie dokonali tego trzykrotnie.
Moment przełomowy w tej rywalizacji miał miejsce sześć minut po wznowieniu gry. Wówczas podanie w polu karnym otrzymał Adnan Januzaj. Wychowanek Manchesteru United zwodem zapewnił sobie miejsce do strzału i znakomitym uderzeniem w górny róg bramki nie dał szans Jordanowi Pickfordowi.
W 66. minucie doskonałą sytuację na doprowadzenie do wyrównania miał Marcus Rashford. Angielski napastnik otrzymał znakomite dogranie od Jamiego Vardy'ego i znalazł się w sytuacji sam na sam z Thibaut Courtois. Ten pojedynek wygrał jednak golkiper Chelsea.
Na przestrzeni ostatnich dwudziestu minut meczu Synowie Albionu kilka razy stworzyli zagrożenie pod bramką Belgii. W 81. minucie Rashford podszedł do rzutu wolnego, lecz jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.
Dwie minuty później skórę swojemu bramkarzowi uratował Marouane Fellaini. Pomocnik Manchesteru United zatrzymał zmierzający do bramki strzał Danny'ego Welbecka.
Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry swoimi umiejętnościami musiał wykazać się Pickford, który obronił mocne uderzenie rezerwowego Driesa Mertensa.
Tuż przed końcem spotkania swoją szansę na strzelenie gola miał Marouane Fellaini. Jego uderzenie zatrzymało się jednak na bocznej siatce bramki Anglików.
Podopieczni Garetha Southgate'a nie potrafili jednak sforsować belgijskiej obrony i po dwóch grupowych zwycięstwach musieli przełknąć gorycz nieznacznej porażki.
Takie rozstrzygnięcie starcia na szczycie Grupy G oznacza, że w 1/8 finału mundialu Anglia zmierzy się z Kolumbią, natomiast Belgia zagra z Japonią.
dlabigt23: serio po jednej strzelonej bramce co niektorzy podjarani ? Media zaczynaja spekulowac ze United nagle chce tego zawodnika ? paranoja :D To juz wole ogladac Lingarda na skrzydle
ponczok: z Lukaku na 9 Belgia jest w stanie wygrać wsyzstko, i nie wyolbrzymiam. Ten człowiek przy KDB i Hazardzie na spokojnie bije na głowę resztę napastników.
szubik: Jeżeli faktycznie jest, tak jak to mówi się w internecie, to dla mnie Anglicy zfrajerzyli na maksa. Przecież nie aspirują na vice mistrza czy na 3 miejsce tylko o to żeby być najlepszą drużyną na turnieju. Rozumiem trudniejsi rywale, ale celowe uniknięcie ich w drabince to zwykłe tchórzostwo. Dlatego sądzę, że Anglicy daleko nie zajdą, jak już teraz przemawia przez nich strach. Liczę, że Belgia wygra cały turniej, bo pokazali że mają jaja i nie ważne przeciwko komu, ważne by iść na mistrza!
hot: przed meczem zadali sobie pytanie, czy lepiej o strefę medalową grać z Kolumbią i zapewne Szwajcarią czy też z Brazylią... odpowiedź jest jasna.. ale ogólnie dziwne składy wybiera trener.. mam nadzieje że na Kolumbie puści najmocniejszy, z Dele Alim, Ericiem Dierem w składzie..
ciężko mi zrozumieć dlaczego na siłę do składu pcha Harry Maguire, który wygląda jakby miał lekką nadwagę, i Ruben Loftus-Cheek który gwiazdą Premier League nie jest
Lokator23: Jak chcesz byc mistrzem swiata to musisz pokonac kazdego a nie liczyc na latwa drabinke. I tak postawil bym na Belgie tam jest druzyna w Brazylii jest samolob Neymar
Neymar12: W strefie medalowej będzie ktoś z czwórki Szwecja, Szwajcaria, Kolumbia, Anglia. Niech Angole choć raz sobie poradzą. Tak naprawdę, to opłacało im się ten mecz przegrać
RuudVN: tak patrzę na tą drabinkę mundialową i półfinał Chorwacja - Szwecja wydaje się całkiem możliwy
po drugiej stronie w ćwierćfinałach możemy dostać mecze Francja - Portugalia i Brazylia - Belgia
chyba najbardziej ciekawe i nieprzewidywalne mistrzostwa jakie obserwuję
jestem za "kopciuszkami" na tych mistrzostwach
niech szybko odpadnie Argentyna, Hiszpania i Brazylia
RuudVN: wystarczy obejrzeć jeden mecz Perisicia, żeby wiedzieć czemu Mou tak bardzo go chciał
ale "gwiazdy" Rashford i Martial mają talent do minięcia jednego przeciwnika i polowa DP ma mokro
RedsFan: Obie drużyny na spokojnie grały bo wiedzieli że wychodzą z grupy :) Jak zwykle Fella nie wiedział co ze sobą zrobić na boisku, szkoda że jeszcze 2lata będzie nas "raczył" swoją grą w ManUtd.
RedsFan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.06.2018 23:49
Fakt matizek :D ocenilem po obejrzeniu skrotow heh faktem jest ze meczu nie widzialem wiec pochopna opinia :) Olderbend ty to akurat jakims multikontem jestes ktory ciagle tu hejtuje wiec nie ma o czym z toba pisac .
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.