Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Mecz z Liverpoolem taki sam jak pozostałe

» 11 października 2017, 17:23 - Autor: Rio5fan - źródło: manutd.com
José Mourinho studzi nastroje wśród kibiców Manchesteru United przed sobotnim spotkaniem z Liverpoolem na Anfield Road.
Mourinho: Mecz z Liverpoolem taki sam jak pozostałe
» José Mourinho zachowuje spokój przed wizytą na Anfield Road
W teorii będzie to największe wyzwanie, z jakim zmierzą się Czerwone Diabły w dotychczasowej części sezonu ligowego.

- Chodzi o trzy punkty. W tym sezonie jeden z piłkarzy przeciwnej drużyny powiedział mi, że mecz z nami jest dla nich jak finał pucharu. Nie potrafię tego zrozumieć. Kiedy jesteś w wielkim klubie i jesteś wielkim piłkarzem czy menadżerem, to każda konfrontacja jest dla ciebie istotna - powiedział Portugalczyk.

- Za zwycięstwo można dostać trzy punkty, a nie cztery. Gdyby chodziło o cztery oczka, to mówiłbym inaczej. Czasem remis czy nawet porażka odpowiednią różnicą bramek może być istotna. W tym przypadku to nie ma znaczenia. To spotkanie o trzy punkty. W ten sposób do tego podchodzę.

- Dla mnie to dobra droga, ponieważ nie dokłada dodatkowej presji. Zawsze podchodzę do meczu w profesjonalny sposób. To właściwy przykład dla naszych piłkarzy przed starciem z Liverpoolem. Czy lubię wyjazdy na Anfield? Tak, uwielbiam je. Czy lubię grać przeciwko Liverpoolowi? Tak, lubię. Doceniam dobrych rywali i atmosferę na stadionie. Przygotowania nie są jednak inne - podsumował Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Paul Pogba coraz bliżej powrotu do treningów
Następny news »
Mourinho: Kontuzja Fellainiego? Żaden kłopot

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


Devil78: Jose dobrze wie, że to nie jest zwyczajny mecz. W piłce nie tylko chodzi o pkt, ale o prestiż, honor. Dla kibiców United, szczególnie lokalnych taki mecz jest za 15 pkt :)

Nie bez powodu Ferguson dostawał zawału, gdy United tam przegrywali :)
» 13 października 2017, 08:19 #19
artix206: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.10.2017 08:23

Honor w dzisiejszej pilce? Abolutnie się z tym nie zgodzę. Dzisiaj wszystko kręci się wokól pieniądza.
» 13 października 2017, 08:22 #18
Devil78: Bardziej chodzi mi o honor i dumę kibiców w tym przypadku :)

A w końcu, to ponoć dla kibiców grają piłkarze :) W końcu bez kibiców nie było by tej dyscypliny, a przynajmniej nie na takich warunkach, jak w tych czasach (kasa,kasa,kasa) :)
» 13 października 2017, 08:56 #17
Mariusz199012: Mamy okazje pogrązyc Liverpool na ich stadionie ! To by było juz 10 pkt straty do united ! A tak sie podniecali kloopem a teraz blizej mu do zwolnienia
» 12 października 2017, 18:55 #16
Sideswipe: Chelsea z Romą w tvp. Całe szczęście, że nie Barca.
» 12 października 2017, 14:09 #15
Kalina: Dokladnie... Troche dziwne haha, chyba ze "visca lebki" nie maja takiej mocy jak "hala dzieci"
» 12 października 2017, 14:51 #14
GloryMufc: Sam głosowałem na Chelse z Roma.My nie mieliśmy szans wygrać,a już wole zobaczyć Chealse niż farse.
» 12 października 2017, 15:05 #13
RedDevils4life: Ale nasz mecz na szczescie wygral w glosowaniu na transmisje w nsport. ;)
» 12 października 2017, 17:44 #12
Fugas: Ja osobiście też wolę nasz mecz niż chelsea. Tym bardziej że to najciekawszy mecz w grupie, a jak wygramy to awans praktycznie pewny.
» 12 października 2017, 21:01 #11
walentos: Courtois zdeterminowany by latem dołączyć do Realu :) Media donoszą że zlecił agentowi kontakt i negocjacje jego przenosin. Jeśli to okaże się prawdą i transfer dojdzie do skutku to zamknie on tym samym sagę transferową z udziałem De Gei osłabiając jednocześnie smerfy :)
» 12 października 2017, 10:08 #10
ferdas: Jeśli to okaże się prawdą to w końcu real sie na coś przyda :D To byłaby świetna wiadomość
» 12 października 2017, 12:00 #9
Domelo: Dla nas kibiców to jednak coś więcej.
» 11 października 2017, 22:12 #8
kckMU: Myślę, że ktoś, kto występował w meczach Interu z Milanem, Chelsea z Arsenalem, Porto z Benficą czy Realu z Barcą, doskonale to wie.

Mamy jednak młody skład i jakby nie patrzeć średnio doświadczony. Trzeba też pracować słowami.
» 11 października 2017, 22:15 #7
jassaj: Dla kibiców tak, ale tak jak już niżej napisano, Mou poprostu nie chce nakręcać zawodników, tworzyć aury, jakiegoś mistycznego wydarzenie rodem finału LM, przypomina zarazem zawodnikom, że faktycznie to "tylko" mecz o 3 pkt, wygramy- to wcale nie jesteśmy królami życia, będziemy nimi jak wygramy mistrza a nie jak ubijemy jednego rywala, chodźby nie wiem jak słodko to nie smakowało. Przegramy- będzie niesmak, wiadomo, ale też nasze ambicje nie zostaną pogrzebane, zawodnicy sprzedani do okręgówki, klub nie zostanie zdegradowany a Ziemia nie zakręci się w 2 stronę. Myślę, że to gierka Mou (to oczywiste w sumie) ale bardzo inteligentna, zawodnicy już dosyć są na świeczniku i z każdym dniem przed meczem będą jeszcze bardziej, po co im ma jeszcze dokładać własny trener na konferencji, że od tego meczu zależą losy świata, że porażka będzie hańbą, że win to obowiązek itd itp. Zawodnicy muszą zapomnieć na 90 minut kto jest naprzeciwko, chociażby dlatego, że sami są na tyle dobrzy, że nie ważne kto gra po 2 stronie, oni jeżeli skupią się na najlepszej grze to w Anglii mogą ograć każdego
Tu by się przydał sir Matt Busby- "po prostu idźcie i grajcie" a co będzie to będzie ale dobrze będzie :D
» 11 października 2017, 22:39 #6
pbskarpy: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.10.2017 18:42

Po latach powie, że musiał stosować taką zasłonę dymną, żeby odciążyć piłkarzy. I dobrze robi. Natomiast presja kibiców, miast i gdzieś w srodku samych pilkarzy, jest przeogromna. PO tych meczach o tych meczach mówi się conajmniej rok, wyniki tych meczów tatułowane są na ciele. Tego się nie zapomina. Tym się, żyje.
» 11 października 2017, 18:39 #5
Arvanis: Dokładnie! Sam od 1988 roku tatuuję sobie na przyrodzeniu wyniki, przebieg, strzelców, statystyki i komentarz minuta po minucie, by nigdy nie zapomnieć, bo tymi meczami się żyje! :P

Swoją drogą, trochę zabawne jest to, że dla kibiców lfc to praktycznie najważniejsze spotkanie w tym roku i jeśli wyrwą tu punkty to do końca sezonu nie będą mówić już o niczym innym, a dla MU to przede wszystkim mecz o 3 punkty w walce o mistrzostwo i jeśli wygramy, wszyscy chwilę się pośmiejemy z lfc i za kilka dni myślami będziemy już przy kolejnym przeciwniku.

Chociaż trochę obawiam się, że lfc strzeli jakiegoś fartownego gola i zaczną się murować, a nasi będą chcieli "za mocno" i mimo dominacji nic nie wbiją.
» 11 października 2017, 19:06 #4
welllone: Haha też mam takie wrażenie. Lfc nie bije się o mistrza tylko rok w rok walczą o to, aby wygrać z nami mecz. To takie alibi dla nich. BPL nie ma, ale pokonaliśmy United :D
» 11 października 2017, 20:37 #3
kckMU: @wellone

Otóż to.

lfc.pl/67606/mourinho-jestesmy-lepsza-druzyna

Polecam poczytać zaściankowców ^^
» 11 października 2017, 21:26 #2
walentos: Najlepsze jest to że w tym wywiadzie wrzuconym na lfc.pl Jose odniósł się do formy United w porównaniu do poprzedniego sezonu i stwierdził że jesteśmy lepszą drużyną a te pieseły szczekają jakby ich na wściekliznę nie zaszczepili bo myślą że Mou mówi że United jest lepsze od Liverpoolu.
Mou szanuje każdego rywala i nie wiem czy kiedykolwiek powiedział że jego zespół jest lepszy od przeciwnika przed meczem.
» 12 października 2017, 08:50 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.