TheRipper: "O co tak naprawdę cała ta dyskusja się odbywa? W czym problem moi kochani? Przecież transfery były/są/będę nierozłącznym elementem futbolu? Pieniądze? Kto ma ten kupuje! Że "chore ceny z kosmosu"? Czy jesteśmy w stanie naszym biadoleniem cokolwiek w tej materii zmienić?"
Sorry ale to jest właśnie takie gadanie. Owszem że nasze gadanie nic w tej materii nie zmieni. Owszem że to nie są nasze pieniądze. Jednak kwota 155 milionów funtów za Griezmanna jest po prostu chora. Jaką mamy gwarancję że Griezmann odnajdzie się w Premier League i będzie grał na miarę swoich oczekiwań? Za Pogbę też wydaliśmy niemałe pieniądze i już teraz można powiedzieć że był zdecydowanie przepłacony. Oczywiście, wniósł skoro jakości do składu i stał się kluczowym graczem naszej drużyny. Transfer bardzo dobry, ale czy przepłacony? Jak najbardziej. Kolejny przykład Martial. Też spore pieniądze wydane na tego zawodnika a raptem zagrany tylko jeden dobry sezon.
"Czy Griezmann jest warty pieniędzy jakie będziemy musieli za niego zapłacić? Tego dowiemy się po zakończeniu kontraktu. Tu i teraz możemy złośliwie stwierdzić: "towar jest tyle wart ile klient za niego zapłaci". Dla mnie cena za jaką United go kupi (jeśli kupi) i jego tygodniówka nie jest tak istotna."
Dla mnie stwierdzenie że towar jest wart tyle ile ktoś jest skłonny za niego zapłacić jest po prostu głupie. Przykładowo, jestem właścicielem jednej z trzech piekarni w okolicy. Mój chleb jakościowo niczym nie różni się od chleba w pozostałych piekarniach. Jednak ja wystawiam sobie na sprzedaż chleb za 10 zł zamiast standardowo za 2 zł. I już pomijając fakt że taki "biznes" zbyt długo by nie pociągnął, to jestem pewien że znalazłaby się jakaś zdesperowana osoba która skłonna byłaby zapłacić za ten chleb 10zł. Czy to oznacza że ten chleb nie różniący się jakościowo od innych jest wart tyle pieniędzy? Rozróżniajmy proszę, rozsądną cenę od zwykłego zdzierstwa.
"Mam nadzieję, że Mourinho ma pomysł na to jak ma wyglądać nasza gra w przyszłości. Chcę wierzyć, że właśnie stąd biorą się plotki o 300-400 milionach jakie mamy mieć do dyspozycji w nadchodzącym oknie transferowym. Ich wydanie tylko wtedy będzie miało sens gdy posłuży ściśle określonej strategii."
Nie sztuką jest wydać na zawodnika ponad 150 baniek i pobicie kolejnego rekordu. Sztuką jest właśnie wydanie tych pieniędzy w rozsądny sposób tak aby faktycznie wzmocnić drużynę. A my ciągle tylko wydajemy chore kwoty na piłkarzy ale nic większego z tego nie wynika. Spójrzmy na takie Monaco, Bayern, Juve czy Atletico. Kluby które nie wydają jakiś większych sum na zawodników (Poza Higuainem ;] ) a mają zawodników których pożąda większość klubów na świecie. Regularnie grają w LM i większość z nich od kilku lat liczy się w Europie. Fajnie że mamy środki, fajnie że mamy ogromny budżet ale za te 150 mln moglibyśmy spokojnie obsadzić ze 3 pozycje naprawdę dobrymi zawodnikami. City też wydaje ogromne pieniądze od kilku lat a mają nad nami aż punkt przewagi w tabeli i zero jakichkolwiek trofeów w tym sezonie.
"Szczerze? Coraz bardziej mglista wydaje mi się przyszłość United. Dlaczego? Bo coraz mniej "brytyjski" staje się ten wspaniały Klub. Nie mnie oceniać czy to dobrze czy źle."
A może kluby stają coraz mniej brytyjskie dlatego że brytyjscy piłkarze w Europie są po prostu przeciętni i przereklamowani? Obecnie jedynie Tottenham ma dobrych wyspiarzy w ekipie ale też nie ukrywajmy że to nie są jacyś wymiatacze i wątpię aby kiedyś dorównali takim zawodnikom jak Roo, Scholes czy Carrick. No i nasz Rashford ma papiery na dobrego piłkarza ale czy tak się stanie? Mnie to nie dziwi że kluby nie stawiają na Brytyjczyków. Wenger też stawiał na "British core" i odbiło mu się to czkawką. Prawda jest taka że obecnie w Europie liczą się Francuzi, Belgowie, Niemcy, może Portugalczycy i Hiszpanie. Polacy też zaczynają znaczyć więcej w Europejskiej piłce. Takie kraje jak Anglia, Holandia czy Włochy, niegdyś z fantastycznymi piłkarzami obecnie przeżywają kryzys i są pełne przeciętniaków.
"W każdym razie - Griezmann jest obecnie jednym z najwyżej cenionych piłkarzy na swojej pozycji. To oczzywiste, że będzie oczekiwał wysokiego wynagrodzenia. Kwota kontraktu też nie będzie niska bo jeden z największych klubów na świecie będzie kupował od jednego z obecnie najlepszych. O co więc cały ten zgiełk..?"
Oczywiście, Griezmann to fantastyczny zawodnik i chciałbym go w United. Wniósł by sporo jakości do składu jednak czy faktycznie jest tyle wart? Nie wiem. Ja tam ufam Mourinho i wierzę że dokona on właściwego wyboru. Mam tylko nadzieję że znowu nie staniemy się pośmiewiskiem bijąc kolejny rekord i walcząc o 4 miejsce w tabeli ;)