Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.04.2017 21:04To, ze ma problemy z ogolnie technika czy taktycznym mysleniem na boisku, jeszcze jestem w stanie zrozumiec, bo to nie jest mocna strona angielskich pilkarzy, czesto takze i tych najlepszych jakich maja, jednak tego, ze Anglik nie ma zupelnie dryblingu(nawet nie probuje, jak chocby Rashford czy Martial, ktorzy chociaz sie staraja kogos przejsc) grajac na pozycji skrzydlowego juz darowac nie mozna. Takich skrzydlowych biegaczy, walczakow, ktorym raz na ruski rok cos wyjdzie sa w nizszych ligach dziesiatki. Ogolnie dla mnie okreslenie walczak(gdzie dziwnym trafem glownie tyczy sie to pilkarzy slabych...) jest dla mnie mocno naciagniete, bo ja jakbym wiedzial, ze mam male umiejetnosci, to tez walczylbym na boisku praktycznie do utraty sil. Prawdziwym walczakiem w pelnym tego slowa znaczeniu, to dla mnie jest taki Sanchez, ktory ma bardzo duze umiejetnosci i u niego ta walka na boisku to dodatek, a nie podstawa jak u Lingarda, ktory jedynie tym moze sie pokazac...
Placac 100 tys przecietnym rezerwowym(gdzie w innych klubach czesto gwiazdy tyle zarabiaja) tak na prawde psujemy tym rynek, bo jeszcze rozumiem placic gruba kase gwiazdom, ktore na ta chwile jedynie tym mozemy przekonac do przyjscia do nas. No jest tez opcja, ze o czyms nie wiemy i tak na prawde Barsa i Real poluja na Lingarda, przez co trzeba go zatrzymac nowa podwyzka i kontraktem heh :P
Jak bylo to mozliwe to z marszu wymienilbym Lingarda na Zahe, ktory tak na prawde nie dostal u nas prawdziwej szansy, a przynajmniej takiej jaka dostal Jesse.