Diabelred: ,,Problem może być w tym co zaczęło się już na wakacjach i to że Martialowi zabrali nr 9 o czym dowiedział się właśnie z mediów i to właśnie mogło wpłynąć na jego stan psychiczny i ciągnie się do tej pory."
Ojej w pracy szef zmienil moje mi moje miejsce pracy z biorka przy drzwiach na biorko przy oknie, chyba trzeba isc sie pociac.... ;(. A juz tak bardziej serio, to przeciez to tylko glupi numer na koszulce. Zeby Martial jeszcze nosil go przez chociaz 4-5 lat i nagle mu go zmieniono, wtedy faktycznie nie byloby to zbytnio mile, bo juz sie zdarzyl przyzwyczaic i w ogole, jednak przychodzi swiatowej klasy napastnik(sam Martial mowil, ze chcialby z Ibra zagrac), takze to normalne, ze dostal 9. Zmienil sie trener i to on ma prawo do wlasnych decyzji np. wyboru kapitana badz przyznawania numerow po konsultacji z pilkarzami.
Problemem Martiala na pewno nie jest zmiena numeru, bo on taka forme prezentuje juz od czasu Euro. Wg mnie sa cztery powody, dla ktorych Francuz tak slabo gra:
1. Zajechanie przez van Gaala
2. Rozwod, z jego winy. Nie wiadomo tz jak na zdrade zareagowala jego rodzina z Francji raczej niezbyt pozytywnie.
3. Syndrom drugiego sezonu
4. Po transferze i wkroczeniu w wielki swiat pilki odbila mu sodowa podobnie jak Depayowi.