Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Liga Europy: Skromne zwycięstwo United nad Zorią

» 29 września 2016, 22:59 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Manchester United pokonał skromnie ukraińską Zorię Ługańsk w spotkaniu fazy grupowej Ligi Europy na Old Trafford. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 po bramce Zlatana Ibrahimovicia w drugiej części meczu. Spotkanie nie było efektowne ani porywające, a wygrana Czerwonych Diabłów nie była taka oczywista, jak pierwotnie mogłoby się to wydawać.
Liga Europy: Skromne zwycięstwo United nad Zorią
» Manchester United pokonał skromnie ukraińską Zorię Ługańsk w spotkaniu fazy grupowej Ligi Europy na Old Trafford. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 po bramce Zlatana Ibrahimovicia w drugiej części meczu. Spotkanie nie było efektowne, ani porywające, a wygrana Czerwonych Diabłów nie była taka oczywista, jak pierwotnie mogłoby się to wydawać.
Oceń zawodników:
Sergio Romero
Timothy Fosu-Mensah
Chris Smalling
Eric Bailly
Marcos Rojo
Marouane Fellaini
Paul Pogba
Jesse Lingard
Juan Mata
Marcus Rashford
Zlatan Ibrahimović
Wayne Rooney
Anthony Martial
Ashley Young

Oddano 95 głosów

Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Pierwsza połowa drugiej kolejki Ligi Europy na Old Trafford nie wyglądała zbytnio porywająco. Warto zaznaczyć, że w pierwszym kwadransie meczu to Ukraińcy byli bardzie aktywną drużyną. Zoria wyprowadziła kilka kontrataków pod bramkę Sergio Romero. Piłkarze goście nie potrafili jednak oddać celnego strzału.

Strzał na bramkę Zorii United wystrzelili dopiero w 19. minucie. Zlatan Ibrahimović zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka wyleciała jednak po rykoszecie na rzut rożny. Po dośrodkowaniu i niecelnej główce, piłka spadła pod nogi Rashforda w narożniku boiska. Anglik uderzył potężnie wolejem, a futbolówka z impetem odbiła się od poprzeczki i murawy. Niestety nie przekroczyła linii bramkowej.

W 30. minucie Zlatan został sfaulowany przed polem karnym. Szwed samodzielnie próbował wyznaczyć karę rywalom za to przewinienie. Ibra strzelił mocno, ale niecelnie - uderzając prosto w mur przeciwnika.

Szansę na zdobycie gola miał również Juan Mata. Hiszpan otrzymał dobre dośrodkowanie na głowę po przejęciu piłki blisko pola karnego Zorii. Z prawej flanki wrzucał Pogba. Mata jednak pospieszył się do ataku, w wyniku czego oddawał strzał z niewygodnej pozycji, co zakończyło się przestrzeleniem bramki.

Ostatnia dobra akcja Manchesteru United miała miejsce w 40. minucie. Piłkę spod samej linii końcowej zdołał wrzucić Marcos Rojo. W polu karnym znalazł się Jesse Lingard, który mocno uderzył futbolówkę głową. Niestety na jego drodze stanął defensor Zorii i akcja zakończyła się tylko rzutem rożnym. Po dośrodkowaniu strzał głową oddał Fellaini. Belg nieznacznie przestrzelił bramkę Szewczenki.

Po przerwie fani na Old Trafford nie mieli powodów, aby spieszyć się na trybuny. Przed kolejny kwadrans praktycznie nic ciekawego nie działo się na murawie. Dopiero w 61. zrobiło się na moment ciekawie. Fellaini ofiarnie przejął piłkę wślizgiem wysoko na połowie rywala. Oddał piłkę do Pogby, a ten prostopadłe zagrał do atakującego Rashforda. Ostatni obrońca Zorii przechwycił podanie i uchronił swój zespół przed sytuacją sam na sam.

W 67. minucie to Ukraińcy byli bliżsi zdobycia gola na Old Trafford. W wyniku zamieszania Paulinho znalazł się w sytuacji strzeleckiej przed linią pola karnego. Uderzył mocno prawą nogę, dokręcając ją w kierunku długiego słupka. Na szczęście ładną interwencją popisał się Romero i wybił na korner. Był to pierwszy celny strzał w tym starciu.

Sytuacja odmieniła się w 69. minucie. Prawą flanką zaatakował Fosu-Mensah. Obrońca podał dobrze do niepilnowanego Rooneya. Anglik uderzył niecelnie, podbijając piłkę w górę. Wykorzystał to Ibrahimović, który z bliskiej odległości dobił akcję głową i wpisał się na listę strzelców.

W 83. minucie Czerwone Diabły wychodziły z dobrym i szybkim kontratakiem. W pewnym momencie United atakowało 2 na 1. Rooney jednak fatalnie rozciągnął grę do Martiala, który nie miał szans na opanowanie piłki. Gdyby Wazza podał dokładnie, mielibyśmy sytuację sam na sam.

Niezły strzał tuż przed końcem regulaminowego czasu gry z rzutu wolnego oddał Zlatan. Szwed tym razem uderzył bardziej technicznie, nisko przy słupku. Szewczenko jednak zachował czujność i złapał uderzenie napastnika United. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Czerwone Diabły mogły cieszyć się z pierwszych punktów zdobytych w fazie grupowej LE.

Manchester United 1:0 (0:0) Zoria Ługańsk

Bramka: Ibrahimović 69'

Manchester United: Romero, Fosu-Mensah (Martial 74'), Smalling, Bailly, Rojo, Fellaini, Pogba, Lingard (Rooney 67'), Mata (Young 74'), Rashford, Ibrahimović

Zoria Ługańsk: Szewczenko, Sobol, Forster, Siwakou, Kameniuka, Petriak, Czajkowski (Hordijenko 80'), Hreczyszkin, Karavayev, Ljubenović (Lipartia 76'), Kułacz (Paulinho 59')


TAGI


« Poprzedni news
Bailly: Damy z siebie wszystko, aby pokonać Zorię
Następny news »
Statystyki: Manchester United - Zoria Ługańsk 1:0

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (176)


Wave: p.. nie bronie juz Rooneya :p
» 1 października 2016, 12:04 #92
Wave: zwlaszcza ze jest w ogniu krytyki, ale po tych usmieszkach na lawce widac ze troche to po nim splywa

dobrze widac komu zalezy na grze
» 1 października 2016, 12:09 #91
vanderToki: Heh. A na Mchitariana w derbach to się wydzierał. :D
» 1 października 2016, 12:29 #90
vanderToki: Jak myślicie, kogo ogłoszą najlepszym piłkarzem września w MU?
» 1 października 2016, 11:16 #89
Wave: Duzo zalezy od jutrzejszego, ale stawiam na Mate
» 1 października 2016, 11:25 #88
Sideswipe: Zlatan, Rashford i Herrera - z tej trójki wybieramy najlepszego. Na moje będzie to Rashford.
» 1 października 2016, 11:48 #87
Wave: a tam sie nie znacie, Mata niech utrze nosa naszemu il capitano :p
» 1 października 2016, 12:06 #86
vanderToki: Też postawiłbym chyba na Matę, ale tak szczerze mówiąc to żaden zawodnik nie prezentował się jakoś wybitnie na tle pozostałych, zwłaszcza nie przez cały miesiąc. To może de Gea. ;]
Wave, jutrzejszy to już chyba do października się liczy?
» 1 października 2016, 12:24 #85
Saberem47: Chyba odkryłem przyczynę słabszej formy Rooneya. 5 dni temu wróciłem do akademika na studia i dzień w dzień walę wódę paląc w przerwach fajki. Gdy wyszedłem zagrać mecz, to wyglądałem niemal jak klon naszego kapitana. Ale powiem Wam że fajny był to tydzień i jeśli Roo też tak baluje, to nie dziwię się że woli to od grania :-P
» 1 października 2016, 02:35 #84
Wave: zwlaszcza jak sie ma zone to sie dostaje wytyczne niepicia i 0 kolegow weekendowo, na poczatku ok, ale po czasie sie nudzi, warto sie zastanowic przed ozenkiem, juz lepsze te alimenty, haha
» 1 października 2016, 10:27 #83
vanderToki: No tak. Dlatego się puszczał, kiedy żona była w ciąży.
» 1 października 2016, 10:28 #82
Wave: zostaw Giggsa w spokoju :p
» 1 października 2016, 11:30 #81
utdpunx: Prawilniaka
» 1 października 2016, 10:22 #80
vanderToki: Yaya Banana.
» 1 października 2016, 10:27 #79
Wave: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2016 11:27

zaprawde powiadam wam banowac ip
bo nie damy rade z ta cholota :p
» 1 października 2016, 11:26 #78
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2016 00:15

Patrzcie Państwo, co znalazłem... ale ciary. :D
youtube.com/watch?v=1HoyeB6QHXM
PS Hehe, to też dobre... 1:20 Henry style. ;]
youtube.com/watch?v=cG66q9VbPig
No i złoto:
youtube.com/watch?v=D_uyNNdVX38
» 1 października 2016, 00:07 #77
vanderToki: 2:40, nie 1:20. ;]
» 1 października 2016, 00:16 #76
vanderToki: Tak jest, 0:0. W ogóle na cztery wizyty w Polsce Manchester United w trzech meczach nie strzelił bramki: Górnik Zabrze wygrał 1:0, Widzew zremisował 0:0, Legia przegrała 1:3 i ŁKS też 0:0.
Czy ja wiem, czy nie mogli trafić gorzej... w eliminacjach grał wtedy jeszcze Inter i Bayern - może nie byłoby gorzej, ale też przechlapane. ;D
» 1 października 2016, 10:26 #75
RuudVN: będzie Herrera i Mata
» 1 października 2016, 00:00 #74
kckMU: Najsampierw bijemy Stoke a później Tottenham zatrzymuje City. Tak będzie.
» 30 września 2016, 19:58 #73
manutdfan92: Nie wiem skąd u was te negatywne nastroje. Może gra jakoś specjalnie się nie kleiła, ale i tak widać że powoli odchodzimy od bezmyślnej klepanki w stylu van Gaala. Poza tym ostatecznie osiągnęliśmy co chcieliśmy. Poziom gry spadł (przede wszystkim jakość podań) w porównaniu do meczu z Leicester, ponieważ zmiennicy nie byli równie jakościowi, ale i tak intensywność gry była niezła i mieliśmy swoje sytuacje. Z pozytywów można wskazać choćby Pogbę, który chyba zaczyna się ogarniać. Mata według mnie też potwierdził formę, a nie jest on moim ulubieńcem, więc to chyba obiektywna ocena. Ponadto klaruje nam się podstawowy duet środkowych obrońców i możemy się cieszyć że mamy przyzwoitego rezerwowego bramkarza.
Z zawodów na pewno wskazałbym Fosu (bo po Fellainim, Lingardzie i Rojo wiem czego można się spodziewać). Chłopak ma dużo momentów kiedy wyłącza mu się myślenie i jeszcze dużo musi się nauczyć. Ale ostatecznie trzeba mu przyznać, ze brał udział w akcji bramkowej. Słabszy występ miał tez Rashford, ale ten gość nadrabia nastawieniem i faktem że nie ma dla niego straconych piłek.
Kolejny pozytyw, który wyprowadziłem z dzisiejszego meczu to fakt, że Mourinho oddziela ziarno od plew. Na totalnym aucie są już Darmian i Schweini, następni w kolejce Depay i Schnederlin (tego drugiego akurat mi żal, bo wiązałem z nim pewne nadzieje), a jest też kilku piłkarzy, którzy grają u Mourinho tylko dlatego, że nie ma dla nich wielkiej alternatywy. Widać, że Mourinho myśli o kolejnych transferach i trzeba się modlić żeby z nimi trafił, a wtedy cały "proces' zostanie przyspieszony.
» 30 września 2016, 17:52 #72
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.09.2016 17:50

Manchester United jak na razie w tym sezonie zgarnął do rankingu klubowego 3,0428 pkt. Dla porównania Dundalk (póki co świetne wyniki w grupie, pierwszy mecz - na remis - dał ponoć zysk większy, niż mistrzostwo Irlandii): 3,525, Legia: 4,575. Na tę chwilę United wypadli z dwudziestki, zajmują 22. miejsce, jeden stopień za Tottenhamem. Może uda się wyprzedzić na powrót Spurs, jeśli zawalą grupę, i być może Valencię, która teraz w pucharach w ogóle nie gra - ale kto wie, czy w wypadku ukończenia ligi na 2.-4. miejscu za rok MU nie będzie losowany w Lidze Mistrzów z trzeciego koszyka. ;]
PS Przepraszam. Właściwie to już w tym roku, gdyby Manchester United jednak zajął czwarte miejsce w lidze kosztem Citizens, byłby losowany z trzeciego koszyka. Przecież Bazylea była, a jest w rankingu wyżej od United. ;]
» 30 września 2016, 17:47 #71
vanderToki: Ja wiem, czy tak od biedy - w zeszłym sezonie grał chyba częściej na skrzydle? I jak ich Bayern zlał, i jak z nimi zremisowali, i w finale Pucharu, i w rewanżu z Liverpoolem, i przeciwko Schalke - na środku to kojarzę tylko pierwszy mecz z LFC. W jeszcze poprzednim w finale DFB Pokal też był na skrzydle.
» 30 września 2016, 17:30 #70
RuudVN: dużo osób pisze, że wszyscy olewają Ligę Europy i to jest prawda, można jakoś zmienić te rozgrywki, połączyć z LM, np. w LM 12 grup i awansują 24 zespoły do 1/16 LM a z Ligi Europy 8 grup i awans 8 zespołów do LM, wtedy prawie każdy zespół zabijałby się o awans, żeby 2 zespoły ne czuły się za bardzo pokrzywdzone to dla nich Liga Europy trwałaby dalej powiedzmy od 1/4
zmiana w LM na więcej zespołów powinna głównie dotyczyć najlepszych Lig i wszyscy byliby szczęśliwi, bo nikt mi nie powie, że ze słabych lig trudno do LM trafić jak tam jest nawet Legia
trochę chaotycznie napisane ale chyba przekaz jasny
a i jeszcze jedno można wprowadzić dobrowolne uczestnictwo w LE, jak ktoś nie chce grać to oddaje miejsce dla zespołu niżej w tabeli
» 30 września 2016, 14:47 #69
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.09.2016 14:57

Jesli ktoś olewa lige europy to tylko takie tuzy jak Manchester United, te słabsze zespoły traktują ją zupełnie poważnie.
Żadne połaczenie z Ligą Mistrzów, nie rób z tych rozgrywek batali średniaków, kto nie zasługuje to nie gra w LM i tyle.
» 30 września 2016, 14:56 #68
RuudVN: ja bym nie miał nic przeciwko dla 6 zespołów w 1/16 z Anglii, Hiszpanii czy Niemiec, taki Tottenham jest w LM od święta to samo Liverpool, ogórki i tak poodpadają a klasowych meczy będzie zdecydowanie więcej
a LE nie tylko my olewamy, Intery też, praktycznie każdy zespół z top 3 lig europejskich
» 30 września 2016, 15:19 #67
vanderToki: Poza hiszpańskimi, które zwykle dojeżdżają dosyć daleko. ;]
» 30 września 2016, 17:31 #66
RuudVN: Sevilla po prostu ma jakiś fetysz LE
» 30 września 2016, 18:29 #65
vanderToki: To nie tylko Sevilla. Wcześniej była Valencia, w półfinale Villarreal; potem powiedzmy, że rok przerwy; potem Sevilla, Espanyol i Osasuna; znowu przerwa, ale wielu pamięta mecze Getafe; potem Atletico, przerwa (ale Villarreal był jedynym nieportugalskim klubem w półfinale), Atletico i Athletic, przerwa i znowu Sevilla, jeszcze w towarzystwie Valencii i Villarreal. Dla nich to jest ważne źródło dochodu, to też ma wpływ na to, jak się przykładają.
» 30 września 2016, 19:13 #64
Sideswipe: Gratulacje, tak trzymaj. Każda społeczność musi mieć swoją maskotkę.
» 30 września 2016, 14:38 #63
DiMaryja: Aysta Rooney'a palce lizać! Klasa światowa
» 30 września 2016, 12:16 #62
Kuntakinte: co by nie zrobił to źle. Przestańcie ludzie ciśnienie wytwarzać wiecznie wam nie pasuje, komentarze jak by zrobił coś w stylu Gerrarda jak przegrywali mistrzostwo , a moim zdaniem nie dał złej zmiany wczoraj.
» 30 września 2016, 21:28 #61
vanderToki: Może z Feyenoordem u siebie albo z kimś ze strefy spadkowej. Właściwie teraz następny mecz jest ze Stoke, więc czemu nie.
» 30 września 2016, 12:06 #60
DevoMartinez: Jakby tyły były "szybsze" czyli grałby np Herrera to i 4 2 3 1 grałoby znośnie. Potrzebujmey z tyłu ruchliwego zawodnika po prostu. Licze, że ze Stoke zagra.
» 30 września 2016, 12:10 #59
DevoMartinez: No własnie przy szybszych tyłach napasntik nie musiałby się cofać bo taki Herrera potrafił szybko przesniesc piłke wyżej. Z Fellainim i Pogba to najczesciej konczy sie tak, że gramy cos jak 5 obroncami, Fella asekuruje Pogbe i głegobo się cofa. Dla mnie brakuje po prostu jeszcze jednego szybkiego technicznego zawodnikaa w srodku pola z ktorymi mogliby pogać Pogba I Mata. A tak pozatym to byly mecze, że gralimsy Martialem na lewej, Rashem na prawej czyli 3 napastnikami. Tylko problem taki, że obaj lepiej grają na lewej schodzac do srodka. Michitaryan miał ten problem rozwiazać...
» 30 września 2016, 13:19 #58
DevoMartinez: Takie same zaangażowanie jak i radośc po strzleonej bramce czyli mierne. Cięzko będzie coś wtej LE ugrać z takim podejściem.
» 30 września 2016, 10:57 #57
utdpunx: Jeśli tak jest, to nie jest to zbyt profesjonalne
» 30 września 2016, 11:07 #56
vanderToki: Tak samo profesjonalne, jak podejście Liverpoolu rok temu, który to klub w fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek zanotował niebotyczną sumę sześciu strzelonych bramek. O wiekopomnych wyczynach Monaco czy też Borussii, co to grała Januzajem, nie wspomnę.
» 30 września 2016, 12:09 #55
TinyScouser: Liverpool wygrał wtedy grupę z 10 pkt. (2-4-0). Co w tym mało profesjonalnego?

P.S Zyczę Wam abyście grali równie "nieprofesjonalnie" ;P
» 30 września 2016, 20:26 #54
vanderToki: No właśnie nic. O to mi chodzi. Włożenie mniejszego wysiłku w mniej istotne rozgrywki wcale nie jest mało profesjonalne, moim zdaniem.
» 30 września 2016, 21:42 #53
Loco1987: Tylko mi się wydawało że FOSU-MENSAH grał fajnie tylko jakby był wystawiony na złej pozycji?? Miał parę takich dobrych ruchów tylko wogole nie pasowały do bocznego obrońcy a do DPSa/PSa. Moim zdaniem Jose powinien go tam wypróbować niestety jak na ironię zawsze mieliśmy deficyt w środku tak teraz mamy prze bogactwo :)
» 30 września 2016, 09:06 #52
Slawek7: Mamy ilosc ,nie jakosc.Lepiej miec dwoch dobrych niz 8 paziow.
» 30 września 2016, 09:16 #51
manumik87: Moim zdaniem ten mecz był obliczony na zwycięstwo jak najmniejszym nakładem sił. Zaangażowanie było słabe, wydaje mi się, że dla Mou najlepiej byłoby gdybyśmy odpadli z LE już w grupie. Gdyby to był mecz w LM myślę, że styl i wynik byłyby znacznie lepsze. tempo meczu było wolne, czasem wręcz ślamazarne. Trochę mnie to irytuje bo chciałbym widzieć United zaangażowane w każdym meczu, grające z pasją. Ale rozumiem kalkulacja i oszczędzanie sił na PL.
Co do ocen i prognoz niektórych zawodników:

Romero - dobry występ aczkolwiek mało pracowity. to co miał do załapania to złąpał. Jakoś go lubię i fajni, ze gra w takich meczach.

myślę, że Fellaini nie powinien grać w najbliższych meczach. Nie gra złe i jak ktoś napisał wczescniej, ze to nie jest ten sam Fela bez uzywania mózgu ale powód jest co najmniej jeden. On jest za wolny w kreowaniu gry. zanim on zagra piłkę to ona leci 3 km na h, sam jest wolny. Wczoraj było to widać. Zdecydwowanie wolę na tej pozycji Andera

Roo - zdecydowanie byłem i jestem za tym aby Rooney posiedział na ławce bo jak gra ostatnio (ostatnie kilka ewentualnie kilkanaście miesięcy) każdy widzi a i na ten temat wiele zostało napisane. Ale chciałbym się odnieść do wczoraj. Nie zrobił praktycznie nic takiego, żeby go chwalić ale nie zasłużył też na krytykę. Ot mecz bez historii. Gnojenie Rooneya bardzo mi się nie podoba bo wiele dla nas zrobił i na to nie zasłużył. Co innego normalna rzeczowa krytyka.
Btw rozbawił mnie komentarz Borka wczoraj, który powiedział z przekąsem że "piękna asytsta Rooneya" i dodał "kolanem w kozioł, piękna asysta" :)

Fosu - walczył i starał się mocno. I takie zaangażowanie mi się podoba. Moim zdaniem to nie jest prawy obrońca z krwi i kości i z chęcią bym go zobaczył w środku pola na 6. Ale w meczu często się podłączał, szukał gry. szwankowała natomiast skuteczność podań w decydującym momencie. Chciałbym go widywać częsciej w 11

Srodek obrony - w zasadzie nie ma o czym pisać obaj panowie mieli bardzo spokojny wieczór. Zoria trochę grała tak jakby każdy wypad pod bramkę United był wydarzeniem dla całego Ługańska i w zwiazku z tym powinno to się odbywać tylko od święta

Rashford - waleczny ale chaotyczny. Dziś nie miał takiej ikry jaką zazwyczaj posiada. Fajna bomba w poprzeczkę.

Rojo - nie przekonuje mnie ten zawodnik za nic w świecie. kiedy on jest przy piłce to czuję, że jest to ostatnia osoba w United, która będzie miała kontakt z piłką w danej akcji. w obronie nie miał za dużo pracy. Moim zdaniem to jest piłkarz za słaby na United. Wyobrażacie sobie Rojo grającego w Bayernie albo Realu?

Ibra - dobry mecz na tle słabo grającego i wolnego United. Ważne, że zakończony bramką mecz bez historii. Myślę, że Ibrze brakuje takich piłek jakie dostawał w PSG ale ale ale to zupełnie inna liga i przeciwnicy twardzi i nieustępliwi (mam na myśli PL) czego efektem jest mniejsza ilość klarownych sytuacji wypracwanych temu Panu.

co do meczu: spotkanie o niskiej intensywności. Granie trochę na alibi, żeby oszczędzać siły na Anglię. Moim zdaniem nie ma co się podniecać i gotować, ze styl był słaby bo najważniejsza jest Liga.

Co do kibiców na stadionie: atmosfera była taka jak na rybach... Jeżeli kibice oczekują porywajacej gry piłkarzy United no to sorry ale też niech coś dadzą od siebie. Bo krytykować łatwo. śmiałem się w czasie meczu, że będzie słychać wibracje jak ktoś z kibiców dostanie smsa :)
Kibuice drzyjta ryja :)

Pozdro:)
» 30 września 2016, 09:01 #50
Slawek7: Zenujacy,denny mecz.Akcje szybciej sie rozgrywa na orliku.Szczesliwa bramka bo przypadkowej asyscie,gdzie Ro nie potrafil trafic w pilke to za malo na MU.Sa 3 ptk,teraz Stoke.GGMU!
» 30 września 2016, 08:56 #49
bedajaja: i dalej wiemy że nic nie wiemy, niby wygrana, niby duża przewaga, ale sam mecz słaby, dużo stałych fragmentów gry z których nic nie wynikało, a przecież to nimi rozbiliśmy Leicester, a jakby nie patrzeć wczoraj mieliśmy wyższy skład niż w meczu ligowym, pytanie teraz czy Leicester jest w takim kryzysie że potrafimy im strzelić 3 gole po stałych fragmentach, czy Ukraincy tak dobrze się bronili? Po fajnym meczu w lidze znów kolejny mecz przeciętny i obawa przed tym co będzie w weekend, bo co jeśli mecz z Leicester był tylko wypadkiem przy pracy? Czy może aż tyle Herrera daje drużynie? Skąd taka wielka różnica, nie wiadomo, ale wczorajszego meczu momentami nie dało się oglądać niestety.
» 30 września 2016, 08:38 #48
BarenS: W Lidze Europy nie ma teraz słabych drużyn.
A tak serio, wynik powinien być min. 3:0 dla Diabełków nawet jakby grali drugim garniturem, niestety gra była nudna powolna i chyba totalnie od niechcenia, ale 3 zwycięstwo cieszy, oby ta seria trwała dłużej.
» 30 września 2016, 08:34 #47
MU1212: Skromnie ale jakoś bez emocji
» 30 września 2016, 08:04 #46
Misiek87: Wiało nudą, ale to tylko LE, Czerwone Diabły dominowały na boisku, mogło być wyżej gdyby ten strzał w poprzeczkę kilka centów niżej. Najważniejszy triumf, sezon długi, dużo meczy, nie ma co się spuszczać i trzeba oszczędzać siły.
» 30 września 2016, 07:32 #45
Kilerek7: Moim zdaniem gra tak jak potrafi, brakuje mu szybkości i zwrotności, ale to nie jest już ten bezmózgi Fellaini, do kreowania gry się nie nadaje, ale do obrony wyniku jak najbardziej!
» 30 września 2016, 01:01 #44
jamaj05: Widze, że sporo osób standardowo narzekam, zamiast cieszyć się z trzeciego zwycięstwa z rzędu, po 3 przegranych i jak sami zawodnicy nazywali - lekkim kryzysie

Ogólnie mecz nie powalał oczywiście, ale nie łatwo gra się z przeciwnikiem, który nie jest skupiony na niczym innym, jak bronieniu własnej bramki w 11 osób...

Nawet sprinty przy atakach odpuszczali, żeby mieć siłę wrócić na własną połowę
Ich założeniem było skończyć ten mecz z wynikiem 0:0, totalnie nie byli zainteresowani atakiem

Co do bramki - pomijając farotwną asystę, ale jednak asystę Roo, to czemu skupiacie się na tym "podaniu" a nie na tym, że Ibra pokazał po raz kolejny snajperski nos i potrafił wykorzystać taką sytuację?

Morale rosną po każdym zwycięstwie, oby wygrać ze Stoke i dalej dążyć do kolejnych zwycięstw
» 30 września 2016, 00:29 #43
koyotus: Young wszedl na bok obrony. Na skrzydałach po jego wejściu grali Martial i Rashford.
» 30 września 2016, 02:53 #42
wmb035: Aleśmy im pocisnęli!

Z nami nie ma żartów!
» 30 września 2016, 00:01 #41
Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2016 23:39

Panowie, nie dramatyzujcie bo naprawdę aż tak źle nie jest. Fakt, że mecz ciężko się oglądało, że gol praktycznie z przypadku ale chciałbym poruszyć pewną kwestię - drużyny Mou idąc stereotypami to autobus i kontry, a jak można kontrować skoro drużyna przeciwna wybiera się na naszą połowę okazyjnie i to właśnie kontrami? Paradoksalnie ze słabszymi drużynami będzie nam trudniej, chyba że Mou zaryzykuje składem, w co wątpię. Lepsze drużyny będą chciały strzelić bramkę, wygrać z nami mecz czyli się otworzą i wtedy będziemy mieli przewagę. Myślę, że za jakiś czas to wszystko będzie naszą siłą. Co do tych meczów to przecież nie wystawiamy najsilniejszego składu, oprócz Pogby i Maty nie mamy kreatywnego zawodnika na boisku, nie było Blinda, Carricka, Herrery, który w dobrej formie też sporo potrafi.
» 29 września 2016, 23:36 #40
Kilerek7: Mata nic nie pokazał? Walentos oglądaj te mecze na trzeźwo, bo gadasz jak po paru głębszych. Juan był najaktywniejszy w dzisiejszym meczu, jemu się chciało grać. Pięknie wyglądały klepki między nim, Ibrą a Pogbą z pierwszej piłki. Rooney by tak nie potrafił.
» 30 września 2016, 00:59 #39
Kilerek7: Walentos rozwalasz mnie. Wchodzi Rooney nasz rasowy snajper i co? Dostaje taką piłkę, którą każdy inny napastnik by wykorzystał, albo chociaż w miarę uderzył, a tutaj piłka wręcz odbiła się od Wazzy i wyszło to komicznie, nawet komentatorzy z tego po cichu lali, na szczęście Ibrahimović dzięki swoim warunkom fizycznym to wcisnął i nagle Rooneyowi zapisał asystę. A teraz okazuje się, że nie ważne, że gra piach, że pełza jak ślimak po boisku, ale najważniejsze, że się ustawia, super. No to teraz podstawa mu się należy jak nic, bo chociaż nic nie gra to ma taki zmysł ustawiania, że piłka sama się od niego odbije, więc po co się wysilać, grunt to się w życiu dobrze ustawić jak to mówią co nie? Walentos pogódź się z tym, że Rooney się skończył, on nikł w oczach od paru sezonów. On nigdy nie był wielkim liderem tej drużyny, najlepsze lata kariery pracował na wielkość Cristiano, był takim niewolnikiem ale to mu pasowało, bo nie był numerem 1, a potem musiał po odejściu CR7 musiał przejąć pałeczkę, a on nie jest ewidentnie do tego stworzony. Od dawna grał coraz wolniej, ciągłe rzucanie po pozycjach, w repie też kiepsko, spasł się i już raczej tego nie zmieni, musiałby ostro na siłowni jechać i poprawić dynamikę. Nadal potrafi dobrze przerzucić piłkę, umie popracować w obronie, jest pomocny po za boiskiem itd. Ma już status legendy. Osiągnął wszystko, jego czas powoli mija i nie jest on pierwszy, nie tacy już odchodzili. Nie mierzmy go miarą Ibry, bo Zlatan to fenomen. Wazzie zostaje rola rezerwowego lub MLS. Piłka i standardy idą do przodu i młodzi wypychają starszych, a na 10 tce czy ataku potrzebni są szybcy i kreatywni. Rooney ma najlepsze lata za sobą, stał się dobrym chłopcem, a kiedyś był dzikusem, to nie ten sam walczak co kiedyś i trzeba się z tym pogodzić. Czy myślisz Walentos, że nie chciałbym by dawny Rooney wrócił i grał jak kiedyś, pewnie, że tak. Niestety wielkie nazwiska przemijają, Rooney to wie i nawet nie protestuje, Schweinsteiger też już odchodzi do lamusa, a z z 7 lat temu był to pomocnik marzenie. Życie!
» 30 września 2016, 01:42 #38
Diabelred: walentos,

Dalbys juz spokoj z tym pisaniem, ze Rooney uratowal nam mecz, bo jak ktos nie ogladal meczu, ani nie widzial zadnego skrotu to czytajac twoj komentarz pomysli, ze Rooney strzelil jakas decydujaca bramke badz zaliczyl asyste na miare tej w meczu ze Swietymi kiedy to swiadomie poslal pilke do Ibry. A kto ogladal mecz, ten doskonale wie, ze ta asysta, to po prostu efekt kiksu Rooneya przy strzale. I nie robilbym tu zadnego bohatera z Anglika, bo wystarczyloby, ze pilka nie doszlaby do Ibry to teraz nie mowilibysmy o smiesznej asyscie, tylko o nie wykorzystaniu setki, ktora niewykluczone, ze pozbawilaby nas 3 pkt. Rooney po prostu mial szczescia, ze tak sie cala ta akcja skonczyla i tyle.


,,Tak naprawdę walentos to ty najbardziej pokazujesz na tej stronie jak ten kiedyś wybitny piłkarz piłkarz się stoczył i jak już oczekiwania co do niego są zbliżone do przeciętnej klasy kopacza, a nie masa wyśmiewających go kibiców czy sezonowców. Zamiast wymagać od kapitana drużyny dokładności i skuteczności chwalisz go za to że ma problem aby chociaż oddać strzał na bramkę."

Reusik(Neymar12) dobrze to ujal.
» 30 września 2016, 09:41 #37
Sideswipe: Zarówno walentos jak i Neymar przesadzacie co do tej sytuacji. Prawda zawsze leży gdzieś po środku. Nikt nie wie, czy gdyby był na tym miejscu nawet arcybóg Zlatan piłka znalazłaby się w siatce, możliwe przecież, że skiksowałby podobnie. Przecież wrzutka Fosu była na bardzo niewygodnej wysokości, złożyć nogę do woleja tak szybko, gdzie piłka była wrzucana nie prawie z linii autowej a z pola karnego graniczy z cudem. Chociaż wiadomo jakimi umiejętnościami dysponuje Ibra, timing ma jak nikt inny i kto wie. Ponadto nawet gdyby oddał strzał jakie byłyby szanse na skierowanie jej w światło bramki i ominięcie bramkarza?
Gdybać sobie zawsze możemy, Rooney się nie popisał, owszem ale chwała Bogu, że to się wszystko tak potoczyło, że Rooney tym kolanem to odbił, że Ibra był tam gdzie być powinien. Jest 1-0, nie ma co się doszukiwać tak zaciekle "winy" przy tym golu, bo dzięki tej bramce mamy 3 punkty. Raczej bardziej bym się martwił o to, że nie potrafimy już w którymś meczu przebić się przez mur, ale o tym pisałem post wyżej.
» 30 września 2016, 10:02 #36
Sideswipe: No może i tak ale ogólnie ten cały hejt za ten kiks na Roo na tej stronie wygląda tak, jakbyśmy przez to co najmniej przegrali mecz.
W tym co pisałeś wcześniej jest sporo prawdy, Rooney w swojej najlepszej formie za takie zagranie byłby wyśmiany i wcale bym się nie zdziwił jakby sam Rooney się z tego śmiał. Teraz niestety takie coś zdarza się zbyt często.
» 30 września 2016, 11:03 #35
Diabelred: Reusik,

Fakt nie ma co sie produkowac, bo piszemy jak do sciany... Gosc niech dalej ma klapki na oczach i niech zyje sobie w swoim swiecie, gdzie Rooney "uratowal" nam mecz i jest bohaterem.
» 30 września 2016, 17:57 #34
Diabelred: gadamy jak do sciany*
» 30 września 2016, 18:10 #33
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2016 23:27

Problemem tej druzyny jest kłopot z grą bez piłki, przeciez to widać.
Problemem też jest to że nie ma rasowych skrzydłowych, przeciez to widac.
Widać też to że przed Mourinho jest masa pracy aby to wszystko ułożyć i dwa, trzy tygodnie to za mało prawdopodobnie, potrzeba czasu kilku roszad w składzie i magi Mourinho jeśli mamy znów być jednymi z najlepszych.
To nie będzie praca na kilkanascie dni, to będzie praca na kilkanaście miesięcy, po tym meczu nie mam co do tego wątpliwości.
» 29 września 2016, 23:25 #32
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2016 23:41

Jaki pressing, ty widziałes pressing? Jeśli 10 gości ustawionych na własnej połowie i czekających na błąd nazywasz pressingiem to skończyłem dyskusje z Tobą w tym momęcie.
» 29 września 2016, 23:38 #31
Shpongle: Ja dopiero zaczynam dostrzegać jaki Rooney jest słaby. Przy tej 'asyście' trzeba mu oddać, że zrobił co mógł, skierował piłkę kolanem w dobrą stronę. Dośrodkowanie było kąśliwe i trudno z tego strzelić. Zlatan za to jak zwykle klasa, tak samo Pogba. Szkoda, że znowu nie było Carrica. Nie potrzebnie ten Fellaini na takiego przeciwnika, według mnie taki mecz należało zdominować inteligęcją i techniką, a nie 'wygranymi dwójkowymi pojedynkami', bo po to był Fellaini.
» 29 września 2016, 23:25 #30
uzil25: Brak Herrery i Blinda wspomagających rozgrywanie akcji oraz brak siejących postrach na skrzydle oraz tworzenia przewagi przez Shawa i Valencię jest aż tak dotkliwy?

Aż mi się nie chce wierzyć. Strasznie słabo z szybką grą oraz większym zaangażowaniem... trzeba to poprawić na weekend i koniecznie dać grać Herrerze.
» 29 września 2016, 23:19 #29
vanderToki: Akurat "Baji" to chyba poprawna wymowa.
» 29 września 2016, 23:50 #28
Sideswipe: youtube.com/watch?v=35OZLfSqSeA
» 30 września 2016, 10:31 #27
Diabelred: Teraz pytanie brak motywacji czy jednak brak Herrery, Blinda oraz Valencii spowodowal, ze az tak sie meczylismy, bo przeciez nikt mi nie wmówi, ze Zoria jest lepsze niz mistrz Anglii... Oby to pierwsze, chociaz patrzac ilu w tym sezonie jest kandydatow do top 4, to lepiej, zeby nasi powazniej potraktowali ta LE. Mocno fartowne zwyciestwo, los sie do nas usmiechnal, ze pilka po kiksie Rooneya akurat doszla do Ibry. Mimo wszystko wstyd, zeby meczyc sie z zespolem, ktory debiutowal w LE(cos Borek o tym wspominal) czy ogolnie w europejskich pucharach...
» 29 września 2016, 23:12 #26
kckMU: Tym razem Rooney nie zawiódł. Świetna asysta jednego światowej klasy napastnika do drugiego i dobry gol.
» 29 września 2016, 23:11 #25
Fenek: 3 pkt są i tyle o tym meczu. Gra słaba, zaangażowania niewiele, walki jeszcze mniej ale prawdę mówiąc można było się tego spodziewać. Boli bardzo słaba gra Fellainiego, ze dwa dobre odbiory a w zamian kilka groźnych fauli na 20-30 metrze, strat i podań jak za vG wszerz i do tyłu. Bardzo słabo Lingard, dużo irytujących strat Pogby, niewidoczny Mata, "przestraszony" Bailly wybijający co chwila piłkę. Dobrze, że wygrywamy bo mogło być znacznie gorzej, ale do poprawy jest bardzo wiele.
» 29 września 2016, 23:10 #24
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2016 23:11

Mecz raczej do zapomnienia. Nie zdziwię się, jeśli pozostałe cztery w grupie będą wyglądać tak, jak dwa dotychczasowe, ale jakoś mnie nie ruszają (chociaż oczywiście dobrze, że wygrali).
PS Wg średniej ocen Romero był zawodnikiem meczu. :D
» 29 września 2016, 23:09 #23
Ronal: Słaby mecz po którym udało się wygrać. Kibice generalnie spali. Zero emocji, wolne tempo i słaby poziom. 70 minut tego meczu mogło się nie odbyć i nikt by nie żałował, chyba że tylko jacyś masochiści. Niby wynik taki sam jak we wczorajszym meczu Altetico z Bayernem, ale mecz o dziesięć poziomów niżej jeśli chodzi o właściwie wszystkie aspekty pięknego futbolu. Przepaść którą trzeba z goryczą przełknąć i iść dalej.
» 29 września 2016, 23:09 #22
Kilerek7: Dobrze robią, niech olewają, a jak skończymy sezon po za Top4 to będą sobie pluć w brodę.
» 29 września 2016, 23:08 #21
kondzik: Tego się nie dało oglądać....myślałem,że jak strzelimy bramkę to jakoś to poleci,ale jednak się myliłem.Dużo niepotrzebnych strat....na plus Timothy Fosu-Mensah dawał radę
» 29 września 2016, 23:06 #20
Kilerek7: Ej wy serio z tą asystą Rooneya? Przecież ta piłka to się o niego odbiła, gdyby Zlatan tego kiksu nie zamknął to byłoby to śmieszne, z resztą i tak było, ale ok niech wam będzie, Rooney ma asyste, jest genialny, musi grać w podstawie, przyćmił Matę dziś tym mega zagraniem jak nic heh.
» 29 września 2016, 23:06 #19
Fenek: Celowo czy nie to odnośnie Maty prawda jest taka, że ciężko mu zaufać. Jeden mecz gra wręcz idealnie a w kolejnych znika na długie minuty.
» 29 września 2016, 23:13 #18
Kilerek7: Jeżeli mówię o przypuszczeniu to jak mam to oprzeć na faktach? Co ja wróżka aby przewidzieć przyszłość? Co do gdybaczy, to prawie każdy tutaj gdybie jakbyś nie zauważył.
» 30 września 2016, 00:57 #17
pequ89: Boli brak Carricka w składzie. Nie wiem dlaczego JM go nie wystawia zamiast Fellainiego. To mądry gracz, który potrafi zagrać ciekawą piłkę do przodu i na pewno dobrze by mu się grało z Ibrą, który dostawałby więcej piłek. Mam nadzieję, że JM jeszcze go nie skreślił.
» 29 września 2016, 23:04 #16
Mako: dzisiaj Fella robił swoje więc skąd ta myśl?
To że ogólnie ustawienie było dość defensywne to inna sprawa
» 29 września 2016, 23:07 #15
pequ89: Nie mówie że gra źle, choć kilka razy zachował się dość głupio. Ale chciałbym zobaczyć Carricka razem z Pogbą. Myślę, że pomimo wieku to nadal dobry zawodnik, a Pogba mógłby się od niego dużo nauczyć. Chyba jest nieco niedoceniany. Osobiście wolałbym zobaczyć Carricka w składzie zamiast Fellainiego.
» 29 września 2016, 23:11 #14
soldier: Fella dobrze grał, ale brakowało rozgrywającego. Tu by Carrick prawdopodobnie się spisał lepiej od Belga.
» 29 września 2016, 23:12 #13
soldier: Nie biorę na poważnie opinii człowieka który zachwyca się asystą Rooneya.
» 30 września 2016, 00:45 #12
Kilerek7: Mecz do zapomnienia, w zasadzie co tu komentować. Aż rzuca się na usta tekst: nam strzelać nie kazano! Ewidentnie zagrali wszyscy na totalnym luzie, co udowodniła sama mina Mourinho pod koniec meczu, a w zasadzie nawet po minach piłkarzy było widać lajt i małą chęć do gry. Poprostu potruchtajcie a jak coś wpadnie to fajnie a jak nie to też ok. Nie chce mi się wierzyć, że mogłoby być innaczej. A to, że zagraliśmy mocnym składem to tylko pewnie pod publiczkę, żeby nie było, że lekceważymy itd. Zlatan to co mecz będzie rozebrany, każdy chce jego koszulki hah.
» 29 września 2016, 23:04 #11
soldier: Ciesz się że Ibra uratował nam mecz.
» 29 września 2016, 23:06 #10
Diabelred: ,,bo wchodzi nasz kapitan i w ciągu 2-3 minut notuje asyste dającą nam zwycięstwo"

XD

Tak sobie mysle teraz mysle, ze moze po prostu gosc tak po prostu nas trolluje, z tym uwielbieniem do Rooneya i nie pisze tego na powaznie, bo nie wierze, ze moze byc ktos az tak bardzo zaslepiony :D
» 29 września 2016, 23:17 #9
Diabelred: walentos,

Jedyne co Rooney zrobil pozytywnego w tej akcji, to ze znalazl sie w polu karnym, gdzie byl(zobacz sobie powtorke), praktycznie przez nikogo nie kryty. Fakty sa takie, ze Rooney zawalil, ale mial szczescie, ze po jego kiksie pilka szczesliwie trafila do Ibry, ktory dal nam wygrana.

Nikt by sie nie przyczepil do twojego komentarza, gdybys na sile nie robil z Rooneya i jego "asysty" jakiegos bohatera, tyle.
» 29 września 2016, 23:54 #8
Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2016 23:10

Zbyt wiele okazji nie było ale wcale się nie dziwię, według mnie to było dość defensywne ustawienie z Fellainim i Pogbą w środku stąd problemy w rozgrywaniu akcji.
Na plus Fosu-Mensah, Bailly, Rojo o dziwo nic nie zepsuł, Martial wszedł i pokazał się z dobrej strony, Rashford chociaż mógł lepiej przymierzyć i kilka dryblingów jednak nieudanych.
3 pkt najważniejsze, potrzebowaliśmy tego strasznie.
I jeszcze dodam, że to ustawienie ze słabszymi zespołami takimi jak Zoria czy właśnie Hull City powoduje, że zbyt wielu gości mamy od "czarnej roboty", zbyt mało od kreowania gry, bo ciężko się przebić przez taki mur, jedynie trzeba liczyć na geniusz któregoś z piłkarzy.
» 29 września 2016, 23:03 #7
Mako: Może być ale brakowało mi Herrery do tej układanki
» 29 września 2016, 23:00 #6
rizx: Liczą się 3 punkty, a o meczu jak najszybciej zapomnieć
» 29 września 2016, 23:00 #5
Sancho: Raczej pamiętać i wyciągać wnioski. Gdyby przeciwnik był lepszy, mecz byłby przegrany
» 29 września 2016, 23:00 #4
Mako: Gdyby przeciwnik był lepszy... gdybać to sobie można..

Zoria postawiła autobus a mecz nie był taki zły..
» 29 września 2016, 23:01 #3
Sancho: Owszem, gdybania, ale z taką grą nie da się niczego zawojować i to bez gdybań wiadomo. A mecz był koszmarny
» 29 września 2016, 23:03 #2
Mako: Według mnie mecz był praktycznie pod kontrolą.
Jak gra się przeciwko 10 w polu karnym to inaczej to wyglądać nie będzie.
Momentami wiało nudą, ale przynajmniej widać, że gra się zazębia i to pachnie tu dobrą grą
» 29 września 2016, 23:06 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.