Van Gaal: Gdy wszyscy byli zdrowi, byliśmy liderami

Czerwone Diabły na zakończenie kampanii w Premier League pokonały na własnym terenie Bournemouth 3:1.

- To bardzo dobre zwycięstwo. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie bardzo wiele okazji. Przed przerwą graliśmy zbyt wolno, ale zawsze gra się trudno przeciwko tak defensywnie nastawionemu przeciwnikowi. Jestem zirytowany przede wszystkim utratą bramki, ponieważ to oznacza, że David de Gea nie wygra klasyfikacji czystych kont. Uważam, że na to zasłużył - powiedział Holender.

- W przerwie powiedziałem swoim zawodnikom, że gramy zbyt wolno, więc po zmianie stron udawało nam się wykorzystywać luki w obronie rywali. Skrzydłowi byli ustawieni szerzej, więc pole gry stało się większe. Strzeliliśmy znakomite gole, a nie możemy zapominać o rzucie karnym, który należał nam się po faulu na Macie.

Zapytany o to, czy brak skuteczności był największą bolączką United w tym sezonie, Van Gaal odpowiedział:

- Tak, uważam, że to był problem, ale naszym największym zmartwieniem była liczba kontuzji w okolicach listopada i grudnia. Do tego problemy zdrowotne dotyczyły zwłaszcza bocznych obrońców. To było bardzo trudne. Już wcześniej powiedziałem, że potrzebujemy szybkich i kreatywnych atakujących, więc musimy o to zadbać. Fakt jest taki, że kiedy wszyscy byli zdrowi, to byliśmy pierwsi w lidze.

- Nie można przewidzieć przyszłości, można tylko przeanalizować przeszłość. Takie jest nasze zadanie. Oczekiwania są bardzo duże, zwłaszcza ze strony kibiców. Uważam, jednak, że są one stanowczo zbyt wysokie. Już na początku pracy tutaj podkreśliłem, że ten klub jest w okresie transformacji.

Menadżer Manchesteru United wypowiedział się także na temat powołania Marcusa Rashforda do szerokiej kadry reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Europy we Francji.

- Marcus dziś zdobył kolejnego gola. Dla napastnika zawsze dobre jest regularne trafianie do siatki.