W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kolejny uraz w szeregach United - McNair z kontujzą
» 6 października 2014, 19:28 - Autor: Biafra - źródło: BBC Sport
Według doniesień prasy, Patrick McNair z powodu urazu ścięgna udowego nie zagra przez najbliższe trzy tygodnie, wypadając tym samym także ze spotkań Irlandii Północnej.
» Patrick McNair nie zagra przez najbliższe trzy tygodnie
19-letni defensor miał w kadrze zastąpić kontuzjowanego Jonny'ego Evansa, lecz z powodu własnego urazu, nie pojedzie na zgrupowanie reprezentacji.
Jak podaje BBC Sport, McNair będzie pauzował przez większą część października, lecz być może zdąży się wyleczyć na potyczkę z Chelsea, zaplanowaną na 26.10.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (66)
Pomarancz: Można powiedzieć że w tym momencie stał się zawodnikiem pierwszego zespołu, swoją drogą United niestety kieruje się alchemiczną zasadą, jeden się łamie żeby drugi mógł się wyleczyć.
Derp: w końcu dostaje szanse gry w pierwszym składzie i doznaje kontuzji? co z tą młodzieżą do cholery się wyrabia? nawet bez jednej nogi powinien wyjść i gryźć trawę bo kolejnej szansy może nie otrzymać. to samo shaw - 'stłuczenie kolana' ... trzymajcie mnie ... bliżej im do rozpieszczonego bachora niż piłkarza.
Diabelred: Moyes byl u tego szamana z Ghany, ktory rzucil na nas klatwe xd. Czemu akurat wypadaja glownie SO?, ano dlatego, ze Rio (SO) mial kose ze Szkotem... xd. Nie no ale tak juz na powaznie, to jest tragedia z tymi kontuzjami. Juz w ostatnich latach bylo z tym zle, ale teraz juz jest patologia, a przeciez nie gramy w LM, w COC tez juz nie gramy i to dopiero poczatek sezonu, kiedy cialo pilkarzy jest najmniej wyeksploatowane, wypoczete po urlopie. Dobrze, ze wraca Jones. Dziwne, ze Rojo sie tak dlugo trzyma...
trikos: Młody chłopak grał kapitalnie złapał uraz mięśniowy dlaczego ? 19 lat panowie ! Gra w U21 to jednak nie EPL, zawrotne tempo, silni zawodnicy i mając za pewne silne, intensywne sesje treningowe LvG daje nam urazy mięśniowe u młodych chłopaków. Luz oby nie był to uraz na tyle poważny by musiał dłużej pauzować, wraca Jones, Evans nie ma takiej tragedii.
Martin: Że młody chłopak, to trzeba się zgodzić, fizycznie trochę nie jego poziom, ale co powiedzieć o całej reszcie? Dla Jonesa, Evansa czy Smallinga, to żadne wytłumaczenie, bo każdy z nich to kawał chłopa.
Martin: A w poprzednich dwóch nie byliśmy? Jakoś co patrzę na Arsenal, a oglądam całkiem regularnie Premier League, to na ogół grają całkiem mocnym składem..
Diabelred:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.10.2014 01:58
ess,
sam bylem ostatnio ciekaw jak w temacie kontuzji wygladamy na tle innych klubow i znalazlem takie tabelki z ostatnich 5 sezonow liczac z obecnym:
injuryleague.com/injury-league/archives/20102011-2/
injuryleague.com/injury-league/archives/20112012-2/
injuryleague.com/injury-league/archives/20122013-2/
injuryleague.com/injury-league/archives/201314-2/
injuryleague.com/injury-league/ --> obecny sezon
Martin: Ja jestem tylko ciekaw, kiedy Di Maria się połamie, a z nim, sądząc po jego budowie ciała jest jak z bombą zegarową, na boiskach Premier League, a zwłaszcza w naszym klubie. Póki co mamy szczęście, jeżeli chodzi o niego, ale nie ma się co łudzić.. myślę, że krakanie krakaniem, ale niedługo i jego pewnie dopadnie kontuzja, a jak będzie wtedy wyglądała nasza gra - nie muszę mówić. To tak jakby z człowieka wyjąć mózg i serce jednocześnie. Jestem mega sfrustrowany, w każdym klubie są kontuzje, ale nas prześladuje jakaś klątwa, albo po prostu niekompetentni ludzie na poszczególnych stanowiskach.
ax1d: Paradoksalnie jego budowa może sprzyjać unikaniu kontuzji. Na przykład (tfu! tfu!) wejście na tzw. "standing leg" u piłkarza o silnej budowie, ciężkiego, może mieć dużo gorsze konsekwencje niż u chuchra, gdzie staw jest mniej obciążony. Samo obciążenie na co dzień też jest zupełnie inne. Sam znam sportowców potężnej budowy, których organizmy (właśnie głównie stawy, kolana) nie dały sobie rady z ich masą przy większym obciążeniu. Tak że nie jest to takie oczywiste. Swoją drogą, Angel nigdy nie był szczególnie podatny na kontuzje, jeśli się nie mylę, więc można mieć nadzieję, że trochę pogra.
jari13: Jeżeli chodzi o te urazy to od kilku lat uważam, że zaczęły się od odejścia z klubu pana Di Salvo i zastąpienia go przez pana Strudwicka. Zauważył to chyba również LVG skoro zatrudnił swojego człowieka od przygotowania fizycznego. Tony Strudwick może i ma wysokie kwalifikacje, ale ewidentnie zawala robotę, bo od kilku sezonów jest w klubie szpital, a kondycyjnie i motorycznie też nie wyglądamy bardzo dobrze na tle innych topowych klubów.
Fenek: Tak wydawało mi się wczoraj podczas meczu, że nabawił się kontuzji pod koniec spotkania. Wyleciał z impetem za boisko i uderzył w bandy. Jednak wtedy trzymał się za kolano i później grał normalnie więc to może nie ta sytuacja. Dobrze, że na kilka dni mamy spokój z ligą, może w tym czasie zdarzy się jakiś cud. Pojawią się Elfy ze swoimi czarami albo ktoś im przywiezie magiczną fasolkę.
Mazi1989: O co chodzi z tymi kontuzjami? To już nie są żarty, cała obrona nam się sypie. Oby po przerwie na kadrę wrócił Jones, bo inaczej będzie kicha, szczególnie, że zbliżają się ważne mecze z Chelsea i City. Nie gramy w pucharach, zawodnicy nie są przemęczeni, a i tak łapią kontuzje...Może trenują za ciężko...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
