W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 6 października 2014, 20:07 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Louis van Gaal jest niepocieszony, że niektórzy z jego zawodników późno wrócą ze zgrupowań swoich reprezentacji.
» Louis van Gaal w najbliższych dniach nie będzie miał do swojej dyspozycji większości piłkarzy ze swojego składu
Najdłuższa podróż czeka Angela Di Marię i Marcosa Rojo, którzy wraz z reprezentacją Argentyny zmierzą się z Brazylią w Pekinie, a następnie zagrają z Hong Kongiem.
– Już przed meczem z Evertonem mówiłem, że musimy poprawić pewne rzeczy. Musimy więc trenować, ale teraz wszyscy moi zawodnicy porozjeżdżali się. Reszta jest kontuzjowana, a zatem nie możemy trenować. Muszę czekać – mówi Van Gaal.
– Angel Di Maria i Marcos Rojo będą wracać z Hong Kongu. Grają dwa mecze towarzyskie. Wrócą z jetlagiem, więc też nie będę mógł zarządzić treningu dla wszystkich i będę musiał czekać.
– Później będę miał tylko dwa lub trzy dni do meczu z West Bromwich Albion. To jest mój problem i wiem w jakim piłkarskim świecie żyjemy. Byłem też selekcjonerem reprezentacji, ale nie jest to tak proste jak każdy myśli – dodaje Van Gaal.
Xtreme: Z Hong Kongiem ? jezu poco im Di maria w tym meczu , przecież nawet piątym składem wygrają pewnie ze 4:0 , daliby mu odpocząć , a znając życie będzie musiał grać i to 90 minut ...
kaczy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.10.2014 15:42
nasi graja dobre zawody na dobrym poziomie, w ch*ju maja policje w ch*ju maja uklady i napewno wroca cali i zdrowi i nasz kochany menedzer bedzie mial do dyspozycji cala nasza wspaniala ekipe w pelnej krasie :) i bedziemy wszyscy szczesliwi i bedziemy sie radowac szczesciem naszego menedzera i jego ekipy :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.