manooch: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.07.2014 12:16No można w końcu bić brawo. Oczywiście naszemu nowemu trenerowi, który:
a)ma pomysł
b)ma jaja
W ofensywie to, że gramy dobrze, ruchliwie z dużą wymiennością i zaangażowaniem to jasne jak słońce. Z resztą z takimi piłkarzami w ofensywie musi tak być.
Jednak ja zwrócę szczególną uwagę na naszą grę bez piłki. Ustawiamy się w taki sposób, że Inter nie miał jak rozegrać akcji po skrzydle od swojego ostatniego obrońcy. Szybko przechwytujemy piłkę i później ją szanujemy, chodź zdarzają się wpadki np. "strzał" Herrery po odbiorze w środku pola, z tego mogła być niezła kontra a porwał się z motyką na księżyc. Gramy tak jak nas przyzwyczajono, szybko i skutecznie.
W poprzednim sezonie nawet Carragher powiedział, że pamięta United jako zespół grający szybko i bardzo skutecznie, który cały czas mocno napiera na rywala przez co obrońcy muszą mieć się stale na baczności. Nic odkrywczego nie powiedział, ale jasnym jest, że była to aluzja do tego iż za Moyesa to znikło - teraz chyba wraca i to z podwójną siłą. Dla mnie LvG to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze.
Jedyny mankament, który tak mnie gryzł, że o boże - Phil Jones. Bez pomysłu, bez techniki i bez polotu. Jako jedyny trzymał zbyt długo piłkę przy nodze, zastanawiał się wciąż gdzie ma zagrać gdy reszta robiła to instynktownie wręcz a jak już podał to raz zrobił to w taki sposób, że zagrał w środku pola do przeciwnika z czego była bardzo groźna kontra. Temu Panu bym podziękował.
I jeszcze jedno, jak ktoś jeszcze wrzuci Valencie kiedyś do jednego worka z Nanim i Cleverleyem to niech usunie konto na tej stronie i w ogóle przestanie się interesować piłką. Ten zawodnik to złoto i nigdy bym go nie wymienił na żadnego innego nażelowanego gogusia.
Wielcy znawcy, pokażcie kto wygrywa tyle pojedynków 1 na 1 co on. Ba, ilu wygrywa z taką skutecznością pojedynki co on. Antonio radzi sobie praktycznie z każdym obrońcą i z każdym zespołem co by nie grał to wchodzi w to skrzydło jak w masło i podaje. Więc skończcie te dygresje bo to nasz czołowy zawodnik i pokazuje to już teraz 3 sezon z rzędu. Dodatkowo jest elastyczny, umie bronić i atakować, ma do zaoferowania drużynie wiele. Wiem, nie jest medialny i nie robi według mnie zbędnych sztuczek na boisku dla tego nie jest dla Was atrakcyjny.
Jak byście trochę potrenowali w piłkę to byście wiedzieli, że liczy się tylko wynik i drużyna a nie własne nazwisko a ten zawodnik skupia się na swojej robocie bardzo dobrze, nie dostaje sodówy do głowy i haruje przez cały mecz. Do tego właśnie nie kręci bóg wie jakich trików które tylko go męczą i nie przynoszą efektów. Valencia to piłkarz EFEKTYWNY a nie efektowny i takich piłkarzy chce jak najwięcej w drużynie.
Oczywiście ta dygresja do wszystkich, którzy od 4 sezonów Valencia sprzedają. Jeśli SAF go wziął i na niego stawiał a teraz u LvG jestem pewien, że też będzie to podstawowy zawodnik to pytanie do jego krytyków - Czy Wy macie pojęcie o piłce nożnej ?
Pozdrawiam.
Maciej.