Devil1878: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.07.2013 14:22to co dzisiaj zagralismy bylo slabe jak na sklad, ktory wyszedl. nie oszukujmy sie, ale Ci zawodnicy w trakcie sezonu beda stanowili o naszej sile, a tutaj Smalling bawi sie w dryblera, Giggs nie umie prosto pilki podac a Van Persie marnuje 2 setki. Welbeck odziwo zagral przyzwoicie z Youngiem, ktoremu chociaz sie chciala ta gre pchac do przodu. po odejsciu Scholesa nie mamy klasowego zawodnika w srodku pola, nie mamy pomyslu jak rozegrac akcje. dzisiaj nie wyszly rezerwy, dzisiaj wyszedl sklad, ktory jeszcze nie raz pewnie zobaczymy w trakcie sezonu. pozwole sobie podsumowac poszczegolnych zawodnikow:
Lindegaard- swietne zawodu, przy obydwu bramkach nie mial zabardzo nic do gadania. zeby nie on zapewne padloby wiecej goli.
Rafael- z przodu za duzo nie dawal, w obronie co najwyzej srednio. probowal, ale nic z tego nie wychodzilo.
Ferdinand-dobry mecz, dyrygowal obrona. przy bramkach nie zawinil.
Smalling- no i tutaj moze troche wiecej napisze. juz pomijajac to, ze zawalil pierwsza bramke, bo nie wiem czego on tam probowal, po co sie kiwal, ale to on pewnie sam wie tylko. to nie jest obronca na miare United. pilka mu odskakuje, podac dokladnie do partnera nie potrafi. ja nie wymagam od niego jakis cudow na kiju, no ale bez przesady. kopniecie prosto pilki do partnera oddalonego o kilka metrow to zadna filozofia.
Buttner- duzo biegal, probowal. z przodu robil troche wiatru, z tylu czuwal. ogolnie na plus.
Young- tak jak juz napisalem, razem z Welbeckiem byli dzis najlepsi na boisku. dozu celnych podan i groznych wrzutek. ogolnie czesciej go widzialem w srodku pola niz na skrzydle, ale nie robilo mu to problemu. dobry mecz.
Kagawa- niezly mecz, tylko skutecznosc pozostawia troche do zyczenia. przy przestrzelonej pierwszej sytuacji mialem od razu przed oczami moment kiedy podobnie spudlowal chyba z Aston Villa. w sumie dobry mecz Japonczyka, poki byl na boisku to robilismy jakies zagrozenie i te akcje wygladaly skladnie.
Giggs- srednio, niby kilka dobrych przerzutow bylo, ale zdazaly sie tez mu czesto niecelne podania. na lidera srodka pola to on sie nie nadaje niestety mimo calego szacunku do jego osoby.
Jones- w destrukcji jakos sobie radzil, z przodu poza ta akcja kiedy oddal niecelny strzal glowa nie bylo go widac.
Welbeck- dobre zawody, duzo udanych dryblingow. mial troche pecha trafiajac w slupek. fajnie wymienial sie pozycjami z reszta partnerow i cofal sie po pilke. swietny mecz.
Van Persie- duzo strat i niewykorzystanych sytuacji. gral jakby mu sie nie chcialo. dobrze, ze pozniej zszedl, bo niewiele dzis dawal druzynie.
Januzaj- nie gral dlugo wiec duzo nie powiem o nim. dobra prostopadla pilka do Andersona, po ktorej padl gol.
Lingard- troche za malo czasu na pokazanie swoich umiejetnosci. wyroznil sie jedna grozna sytuacja, w ktorej oddal niecelny strzal.
Zaha- poza bramka i jedna akcja kiedy zmylil dwoch obroncow nic nadzwyczajnego nie pokazal. no ale gral tylko koncowke meczu wiec to go usprawiedliwia.
Cleverley- wszedl w koncowce, wiec za wiele o nim nie powiem.
Anderson- kilka dobrych podan i asysta.
Evra- niczym szczegolnym sie nie wyroznil, podobnie jak Fabio.
nie wiem jak wy, ale ja to srednio widze nastepny sezon. o ile we wczesniejszych meczach porazki mozna bylo usprawiedliwic slabszym skladem, to dzisiaj zagralismy poprostu slabo. potrzebny na gwalt obronca i srodkowy pomocnik. nie mamy jakosci w srodku pola i to widac golym okiem. ludzie mowia ze to tylko sparing, ale wychodzac takim skladem jak dzis poprostu nie wypada nam resmisowac z takim przeciwnikiem (z caly szacunkiem oczywiscie dla Cerezo).
Cabaye albo Fellaini. bo transfer Fabregasa i tak nie wypali. no i niech w koncu sfinalizuja sprawe Garaya.