Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Fergie zadowolony ze zwycięstwa z CFR Cluj

» 2 października 2012, 23:58 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Sir Alex Ferguson pochwalił profesjonalizm swoich piłkarzy, którzy mimo utraty prowadzenia zdołali odwrócić losy spotkania i pokonali na wyjeździe CFR Cluj (2:1) w 2. kolejce Ligi Mistrzów.
Fergie zadowolony ze zwycięstwa z CFR Cluj
» Sir Alex Ferguson był zadowolony z trzech punktów zgarniętych w meczu z CFR Cluj
– Muszę być zadowolony z posiadania piłki i koncentracji moich zawodników, bo pod tymi względami było dziś naprawdę dobrze – mówił sir Alex Ferguson na antenie ITV.

– Pomijając straconą bramkę broniliśmy dziś bardzo dobrze. Rywale posyłali liczne piłki w pole karne, wywierali na nas presję i sprawiali, że mecz nie był do końca rozstrzygnięty.

– David de Gea w końcówce zanotował znakomitą interwencję, więc trzeba być zadowolonym z tego zwycięstwa. Wyjazdowe mecze w Lidze Mistrzów nigdy nie są łatwe i tak jak mówiłem przed meczem, CFR Cluj na własnym stadionie notuje dobre wyniki.

Sir Alex Ferguson nie zapomniał pochwalić współpracy Robina van Persiego i Wayne'a Rooneya. To właśnie za sprawą tej dwójki padły obie bramki dla Manchesteru United.

– Podanie i wykończenie akcji przy drugim golu były jednakowo dobre. Fantastyczny finisz Robina, ale równie ładnie dogranie piłki przez Wayne'a. Początkowo sądziłem, że podanie było za mocne, lecz Robin udanie dopadł do futbolówki – dodał zadowolony Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Zagłosuj na mecz Manchesteru United!
Następny news »
Rooney: W Lidze Mistrzów nie ma łatwo

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


michal98: Spać mi się chciało jak oglądałem ten mecz... zero ruchu, podawali do siebie jakby prowadzili co najmniej 5:0...
» 3 października 2012, 19:46 #10
Fred78: Ferguson to po każdym golu cieszył się jakby ogrywali Barcelonę albo Real.
» 3 października 2012, 19:28 #9
ROO10MU: mam nadzieje ze słowa "David de Gea w końcówce zanotował znakomitą interwencję" mowią, że w nast. spotkaniu zagra DGA ;]
» 3 października 2012, 17:52 #8
liaam: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.10.2012 15:56

Właśnie o to mi chodzi o czym kolega niżej pisze kolego slavkoo91.
Powiedz mi czy dla Ciebie to że Clev i Anderson postrafią piłkę podać do kolegi obok to jest dobra gra?? Nie wiem czy oglądałeś cały mecz ale ilość strat Andersona jest większa niż celnych podań.
Poza tym piszesz że nie jest winą Bossa to że mamy kontuzje w obronie.
Mam do Ciebie pytanie slavkoo91 jak było w zeszłym roku?
Odpowiem od razu tak samo - dziwna zbieżność i powtarzalność moim zdaniem powinna dać do myślenia.
Albo do niczego sztab szkoleniowy (trenerzy od przygotowania fiz) albo medyczny (zezwolenie na grę Vidica a później przyznanie że nie był jednak gotowy i wiedzieliśmy o tym).
Nie wiem kolego slavkoo91 czy pracujesz ale ja tak i jak coś spartolę to ja ponoszę za to konsekwencje i nikt nie mówi że mam 12 lat czy 26 doświadczenia.
» 3 października 2012, 15:55 #7
SzYnA: na starość coś się dzieje ??
niedługo będziemy zadowoleni z remisu nad Wartą Poznań w przygotowaniach przedsezonowych :/
środkowi pomocnicy umieją chyba tylko podać do najbliższego i czasem uderzyć w trybuny z daleka, a jak mają mega szczęscie to im dobrze coś wyjdzie niekonwencjonalnego - nie pamiętam kiedy ktoś zagrał taką dobrą piłkę ze środka jak Rooney do Robina przy drugim golu ( pomijam Scholesa oczywiście)
» 3 października 2012, 15:04 #6
liaam: Jeśli on jest zadowolony z tak żenującej gry to 2 miejsce w PL będzie sukcesem. Po tym co wczoraj pokazali to z Newcastle będzie ciężko i może skończyć się jak z TOTH. Chyba SAF już oderwał się od realiów nowoczesnej piłki. Obrona - zero, Pomoc - żaden gracz środka pola nie potrafi przytrzymać piłki, jak nie ma Scholesa to nie ma nic, Atak - jedyny plus ale cofnięcie Rooneya do prawie obrony splendoru nam nie dodaje - to jest napastnik !! Powinien z RVP z przodu dostawać podania i rozmontowywać obronę a nie rozgrywać !!
Ostatnio są plotki kto zastąpi SAF... może właśnie nadchodzi ten czas...
Mecz przypominał mecze T-Mobile ekstraklasy coś jakby GKS Bełchatów grało z Zagłębiem Lubin, bez urazy dla tych drużyn.
» 3 października 2012, 07:42 #5
Jacques: 26 lat stażu w jednym klubie + wcześniejsza kariera trenerska + kariera piłkarska. Tak, to ty masz rację, a nie SAF.
» 3 października 2012, 10:02 #4
slavkoo91: Masz trochę racji i bardzo dużo się mylisz. Roo daje zespołowi bardzo bardzo dużo jako cofnięty napastnik. Jest niesamowicie kreatywny i zdecydowanie plusem jest to, że daje piłki takie, jakie sam by chciał dostać. To, że nie ma stabilizacji w środku obrony nie jest winą Bossa, tylko kontuzji. W środku Ando, Carrick, Cleverley grają słabo? NIE ! Przestań marudzić.
» 3 października 2012, 10:47 #3
liaam: Czytam komentarze wielu osób i wszędzie to samo SAF 26 lat +to+to+ i nie o to mi chodzi chłopaki. Nie ujmuję zasług SAF dla mnie to największy trener wszech-czasów ale czemu MU ale coś zaczyna w tej maszynie się psuć. Nowi nie dostają szans np. Buttner. Evra nie zagrał od 2 lat dobrego meczu a on w debiucie asysta i bramka. Co robi SAF doświadczenie - Evra (jak wygląda to doświadczenie widać po naszej obronie). Przykładów można mnożyć. Fergie boi się postawić od razu na młodych których kupuje. Część graczy jest wypalona i nie ma świeżej krwi. Nie umniejszam nic SAF ale z Rooneyem to już jest przesada. Zapomnieliście o sezonie jak gromiliśmy Romę i jak wtedy gra Roo? Nie mogę patrzeć jak teraz on biega przed De Geą i wybija piłki. O to mi chodzi że coś tu jest nie tak. Jak nie mamy środkowego pomocnika to trzeba kupić jednego dobrego wokół niego budować taktykę. Teraz z sezonu na sezon widzę że łatamy każdym nawet Roo braki. Gadanie że kupę kasy trzeba dać. Tak trzeba takie czasy bo jak wyniki mają być od razu to trzeba kupić jednego dobrego który od razu zmieni sposób grania a nie 4 młodych i ich na ławę dać żeby grali mało znaczące puchary i ogony. Albo wpuszcza młodych albo buduje zespół od razu gotowy do walki o najwyższe cele. A tak nie jest bo jak widzę po meczu wypowiedzi że z TOTH nie mieliśmy szczęścia a w Cluj zagrali bardzo dobrze to sorry ale mimo mojego uwielbienia dla SAF nie zgadzam się z nim była tragedia. Zespół jest bez formy i nie mówcie mi że wy podobnie jak SAF się cieszyliście widząc jak w końcówce wybijamy piłki na aut bo Cluj przycisnął a my z paniką na sędziego patrzymy żeby gwizdał.
MU to nie zespół który ma drżeć o wynik z Cluj tylko po 2-3 do zera zaaplikować takiemu Cluj żeby pokazać gdzie jego miejsce w szeregu.
Spójrzcie czasami obiektywnie na to co się dzieje a nie tylko SAF wie ty nie. Tak jak inny jestem kibicem i mogę krytykować SAF-a bo on jest odpowiedzialny tak jak my w swojej pracy za wyniki. Wyników nie ma mamy prawo krytykować mimo legendy i sukcesów wcześniej.
Tyle rozpisałem się ale moim zdaniem to tak słabego początku dawno nie pamiętam żeby przed meczem z Newcastle bać się że Ba i Cisse nas zmiażdżą (chodzi mi o wrzutki z rożnych i postawa naszej obrony).
Pozdr.
» 3 października 2012, 15:43 #2
AgEnT: Dobrze mówi polać mu! Trzeba przyznać, że takiej gry się nie da oglądać, a SAF musi z tym coś zrobić!
» 3 października 2012, 18:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.