W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Portugalczyk Nani radzi swojemu rodakowi Bebe, aby ten nigdy się nie poddawał i robił swoje, jeśli chce zaistnieć w Manchesterze United.
» Nani stara się jak może pomóc swojemu młodszemu rodakowi
Bebe jest najnowszym i zarazem najbardziej szokującym nabytkiem Czerwonych Diabłów, gdyż klub z Old Trafford wydał na nieznanego nikomu 20-letniego piłkarza Vitoria Guimaraes 7.6 miliona funtów. Portugalczyk do tej pory nie wystąpił jeszcze w barwach swojego nowego klubu.
Reporterzy cały czas powątpiewają w zdolności Bebe, jednak portugalska gwiazda United - Nani, który również był w podobnej sytuacji, gdy w 2007 roku dołączył ze Sportingu Lizbona stara się jak może wesprzeć młodszego kolegę.
- Czasami jest tak, że starasz się pokazać z jak najlepszej strony już na samym początku, a wszystko układa się nie po twojej myśli - wyznaje Nani w wywiadzie dla The People.
- Wyjaśniłem mu to na swoim przykładzie i pokazałem czego się nauczyłem. Ważne jest, aby nigdy się nie poddawać i robić swoje, a wtedy nadejdzie moment, że zabłyśniesz.
Gemit23: Myślę że to bardzo ładnie ze strony Naniego. Tak samo Ronaldo wspierał Naniego gdy ten trafił ze Sportingu na Old Trafford, tak on teraz pomaga Bebe. To się może podobać ...
oldtrafford: Tak Bebe jeżeli chce pokazać na co go stać to w meczu musi dawać z siebie 120% walczyć jak przystało na czerwonego diabła , a będzie dobrze
Mac1us91: Na początku może nie być kolorowo, ale myślę, że nie można go od razu skreślać po kilku słabszych występach. Nani też miał problemy, a teraz gra już na na prawdę dobrym poziomie i mam nadzieję, że utrzyma tą formę i będzie stawał się coraz lepszy, podobnie jak Bebe.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.