W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson wciąż wraca pamięcią do przegranego dwumeczu z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
» Sir Alex Ferguson nie może przeboleć spotkania z Bayernem Monachium na Old Trafford z ubiegłego sezonu
Szkocki menadżer Manchesteru United, który dwukrotnie wygrywał rozgrywki Champions League, na każdym kroku lubi podkreślać, że „Czerwone Diabły” po Puchar Klubowych Mistrzów powinny sięgać znacznie częściej.
W ostatniej edycji Ligi Mistrzów piłkarze sir Alexa odpadli z dalszej rywalizacji z powodu mniejszej liczby goli strzelonych na wyjeździe. Kluczową bramkę dla Bayernu zdobył na Old Trafford Arjen Robben.
– Wygraliśmy Ligę Mistrzów trzykrotnie, co na pewno nie jest wystarczające jak na nasz klub. Wielokrotnie mieliśmy pecha. Innym razem byliśmy niszczeni przez rywali – mówi Ferguson w rozmowie z The People.
– Prawda jest taka, że mogliśmy wygrać Champions League jeszcze dwa czy trzy razy. W dalszym ciągu nie mogę zapomnieć o meczu z Bayernem z ubiegłego sezonu. Chryste, wciąż z tego powodu nie śpię!
– Myślę o tym spotkaniu i cały czas się złoszczę stylem, w jakim pożegnaliśmy się z rozgrywkami. Do momentu czerwonej kartki Rafaela kontrolowaliśmy grę, ale później Bayern wkroczył do akcji.
– Taki wynik wciąż boli. Z kolei w meczu z Borussią Dortmund w 1997 roku na Old Trafford mieliśmy piętnaście szans i osiem sytuacji sam na sam z bramkarzem. Uważam, że jeśli przeszlibyśmy Bayern, to awansowalibyśmy do finału. Bardzo chciałbym zagrać z Interem – dodaje Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (26)
b90: Bo taki jest MU, prowadzi 3-0 i zamiast dalej grać swoje to już jest na pomeczowej kolacji, tak było z Bayernem, tak było też w tym sezonie z Fulham i Evertonem. Za wyniki odpowiada trener, w takich sytuacjach powinien pomagać drużynie z ławki, a nie sobie siedzieć cały mecz na krzesełku i rzuć gumę.
pizdarek: Zgodze się z tym, ze United teraz jak prowadzi 1-0 (uważa to za spokojne prowadzenie) cofa się totalnie do defynsywy juz od jakiejś 60min kompletnie nie atakuje. Zamiast prowadzić gre do końca oddaje kompletnie piłkę. Niedawno mówiło się, ze o żelaznej defensywie United. Teraz jak ktoś o tym wspomni wyśmieje. To samo tyczy się pamietnego finału z 99 roku - w tamtych latach grali do końca... teraz już nie. 2 lub 3 lata temu też potrafili wygrywać 2-0 i cisnąć na bramkę rywala do samego końca. No, ale tak to jest jak oddaje się dwóch najlepiej atakujących zawodników w drużynie.
Kingus661: Właśnie jak tu do niego nie wracać?
Ten mecz też strasznie utkwił mi w pamięci, często myślę o tej porażce...
Bayern to drużyna do pokonania nam jednak zabrakło goli a szkoda :(
Manchester United musi wziąć się w garść bo z ciągłymi remisami daleko nie zajdą. Wierzę w ich i mocno trzymam kciuki.
Gemit23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.09.2010 02:34
Szkoda było tego meczu, ja tak samo żałuję tym bardziej że my prowadzili na początku już 3-0 po kapitalnej grze. Ale niestety czerwona kartka dla świetnie grającego Rafael'a i to wszystko zepsuło, musieliśmy się cały mecz bronić. Bawarczycy mieli fuksa (tak samo jak w meczu z Fiorentiną w 1/8 finale ) i awansowali do 1/2 finału.
Na koniec LM ucieszyłem się że przegrali w Finale z Interem...
chociaż wtedy mi było wszystko jedno.
Sasori: Ferguson jest świetnym trenerem ale czasami zachowuje się jak zwykły płaczek...
finał w 99 był jednym z najbardziej dramatycznych i nieprawdopodobnych finałów w historii... czy w ramach jakiejś wyimaginowanej uczciwości "odda" ten tytuł Bayernowi, który cały mecz był zespołem lepszym?
Mac1us91:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.09.2010 23:04
No szkoda, zaczęliśmy mecz na OT z dużego C, ale niestety później musieliśmy sobie radzić w 10 no i wyszło jak wyszło. Miejmy nadzieję, że w tym roku się uda ;)
FiFlaK: Szczerze ? Mecz z Bayernem przeżywam podobnie, nawet przegrana z barceloną w finale mnie tak nie bolała. Kto by pomyślał ? Przed meczem w Monachium wszyscy moi znajomi. "No Manchester przyjedzie 0:4 zleje Bayern i do domu", gdzie nie są fanami United. Ja sam zaś myślałem, Bayern ? Drużyna do bicia. A tu Ci niespodzianka. ;( No cóż oby ten sezon był lepszy ;)
Co było, a nie jest [...] Teraz jesteś bogatszy o kolejne doświadczenie i nie spapramy już takiej przewagi nigdy. Mecz z Bayernem i Evertonem dają Ci do myślenia, a suszarka obowiązkowa...
matemufc: tez go mam w pamięci bo gdyby był awans to LM było by nasze to była by tylko formalność . O ile mnie pamięc nie myli w polfinale czekał bez składu Lyon a w finale Inter zawsze przegrywa z MU
FilipMUFC: Też mnie to boli tak jak wielu fanów MU. W tym sezonie trzeba wygrać LM bo 3 zwycięstwa w tych rozgrywkach to zdecydowanie za mało. Tylko musimy zachowywać więcej koncentracji w końcówkach.
b90: Mecz z Evertonem to tylko 2 punkty stracone, chyba nie muszę przypominać że w poprzednim sezonie Chelsea wygrała ligę z 1pkt przewagi? ;] Nie porównuj meczu dwóch wielkich firm w LM do meczu ligowego ze średniakiem ligi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.