Ferguson zasmucony śmiercią Doherty'ego

Doherty rozegrał 26 spotkań w drużynie prowadzonej przez sir Matta Busby’ego i zdobył w tym czasie siedem bramek. Musiał on niestety przedwcześnie zakończyć karierę, z powodu kontuzji kolana. Jego przygoda z futbolem w roli zawodnika zakończyła się, gdy miał zaledwie 23 lata.

- Jestem bardzo smutny z powodu śmierci Johna. Żałuję, że nie było mu dane dokończyć tak dobrze zapowiadającej się kariery. Był on bardzo dobrym człowiekiem, który przez długi czas po przerwaniu kariery był związany z Manchesterem United – powiedział sir Alex Ferguson.

- Kiedy przyszedłem do klubu, John zawsze był jego częścią. Miał ogromny wkład w rozwój Związku Byłych Zawodników. Wiele razy dane mi było uczestniczyć w spotkaniach z udziałem takich weteranów, jak Doherty, David Sadler i Warren Bradley. Wszyscy byli niesamowici.

- Myślę, że John zostanie zapamiętany, jako dobry człowiek i część słynnego zespołu Dzieci Busby’ego. Niestety, podobnie jak w przypadku Wilfa McGuinnessa, jego świetnie zapowiadająca się kariera została przerwana przez kontuzję.

- Kiedy jego aktywna przygoda z futbolem dobiegła końca, nie stracił on kontaktu z klubem. Był lojalnym człowiekiem i wiadomość o jego śmierci jest z pewnością dla wszystkich bardzo przykra – zakończył Ferguson.