W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w sezonie 2025/2026 nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania. Sensacyjne odpadnięcie z Pucharu Ligi z czwartoligowym Grimsby Town sprawiło, że media zaczęły spekulować na temat przyszłości Rubena Amorima.
» Ruben Amorim nie zanotował z Manchesterem United dobrego startu sezonu 2025/2026 | Fot. Press Focus
Dziennik The Mirror twierdzi, że portugalski szkoleniowiec będzie rozmawiał z kierownictwem Manchesteru United po sobotnim spotkaniu z Burnley. Będzie to ostatni mecz Czerwonych Diabłów przed wrześniową przerwą na kadrę. Podobnie sytuację Portugalczyka przedstawia The Telegraph.
Dziennik The Guardian twierdzi natomiast, że taktyka Amorima i podejście trenera do zawodników jest kwestionowane przez niektórych graczy Manchesteru United. Dziennik zaznacza, że Amorim może zrezygnować z zajmowanego stanowiska, jeśli wyniki się nie poprawią.
The Times dodaje, że Amorim nadal cieszy się poparciem zarządu Manchesteru United i w trakcie wrześniowej przerwy na mecze kadry nie dojdzie do zmiany na stanowisku szkoleniowca Czerwonych Diabłów.
Manchester United po meczu z Burnley czeka dwa tygodnie przerwy. We wrześniu Czerwone Diabły zmierzą się z Manchesterem City, Chelsea i Brentfordem.
dlabigt23: Czyli i tak będzie zwolniony To możemy być pewni. Także po co z tym zwlekać? Przecież znamy już takie sytuacje z przeszłości i wiadomo jak to będzie ostatecznie wyglądało. Tutaj już nic się nie zmieni.
Kamham7: Ta piłkarze i piłkarze, przecież odstawił tych co nie chciał, dostał nową ofensywę, miał ten swój okres przygotowawczy i co... znowu jakieś krety w szatni, dąsy i inne bzdety.
To w klubach które płacą więcej lub tyle samo nikt by sobie nie poradził na to wygląda, po prostu,nie podołał i widać to było od początku, osobiście byłem jego zwolennikiem gdy przychodził ale nie widać jego ręki trenerskiej, każdy gra jak na sparingu pod siebie,zero jakiegoś pomysłu,planu tej taktyki, może trzeba dać mu jeszcze czas,ja jestem sceptycznie nastawiony jednak po tym okresie jego pobytu w tym klubie.
ro7: Z tego co widzę, po różnych analizach naszej gry piłkarskich youtuberów to nasi piłkarze po prostu nie pressują, cofają się, stoją, nie biegają - nie walczą. Z Arsenalem walczyli.
Grimsby to nie Real Madryt, ten mecz powinniśmy wygrać na dowolną formacją, nie powinno być potrzeby studiowania filmików z grą pomocnika, który pracuje w McDonaldzie, czy układania planu jak wyłączyć z gry fryzjera z dziesiątką na plecach.
Kamham7: Nie pisze o meczu z tymi z grinsbi czy coś tam tylko ogólnie i zgadzam się,z nimi powinni wygrać na "stojąco"
I jak nie biegają, biegają tylko bez ładu i składu,piszemy chyba zupełnie o czymś innym bo mnie bajki o graniu przeciwko trenerom w kółko nie przekonują...
Beckham7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.08.2025 04:45
@Kamham7 Dokładnie. Nie ma ładu i składu bo się źle ustawiają, Cunha i Heaven machali rękoma bo nikt im się nie pokazywał do gry, do podań. Widać że próbowali ale wszystko lądowało jak wielki słup. Najgorsza była ta akcja w polu karnym co z 3 albo 4 razy dobijali i nic nie wpadło. Za dużo bałaganu. Zamiast może wycofać piłkę i uderzyć mocno w stronę okna to oni na siłę albo złe podania albo strzały oddają zbyt blisko obrońców którzy blokują tą piłkę. Więcej po ziemi powinni też grać i się dostawać w pole karne.
I co jak co ja także nie uważam że jest to już wina wyłącznie piłkarzy. Ci piłkarze w przeszłości zdobywali trofea więc niech reszta skończy gadać głupoty że sabotują bo to jest śmieszne, może trenera tak ale nie żeby im się nie chciało grać dla klubu bo to już przesada.
Remix81: Zawsze piłkarze są winni, bo to oni nie wykonują założeń taktycznych trenera. Właściwie to piłkarze to zlepek najemników którym się nie chce nawet biegać po boisku. Najważniejsze zgarnąć tygodniówkę. Powinny one być bardziej zależne od wyników.
ro7: Przemyślałem to i teraz jestem zdania, że po przegranym meczu z 4 ligową drużyną to nie on powinien odpowiadać.
Grając z praktycznie pół-amatorami mecz powinniśmy wygrać w dziesiątkę, dowolną formacją z Onaną na ataku. Dla mnie to 100% wina piłkarzy.
A jeśli tutaj są winni to pytanie czy w innych meczach też nie byli.
Bo już w poprzednim sezonie wygraliśmy z City na wyjeździe, zremisowaliśmy z Liverpoolem a mogliśmy i wygrać. Doszliśmy do finału LE grając dobre ćwierć i półfinały. Co znaczy, że jak chcieli to mogli - raz na te dziesięć meczów się skoncentrowali i walczyli. A w pozostałych to co?
ParzonyCzosnek: Tu masz racje , tyle ze trener powinien reagować podczas wydarzen w trakcie meczu , umieć wpłynąć na zawodników.
A u niego tego nie widze , patrzenie w palce u nóg nikomu nie pomoże.
Beckham7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.08.2025 04:52
To trener ustala taktykę i jakoś powinien wpłynąć na zawodników wraz ze sztabem i innymi trenerami. To trener wraz z resztą ustalają Rolę zawodników na boisku, uczą schematów, to jak wbiegać w dane miejsce i co sobie tym wypracowywać, tak samo jak stałe fragmenty gdzie temat był wałkowany ze 100 razy a dalej z nim nic nie zrobiono. A Onane to nawet nikt wystawiać nie powinien już wolałbym Heatona na takie mecze a Bayindir w Premier League.
Dla mnie to wyglądało tak jakby ta taktyka nie miała żadnego znaczenia bo Grimsby zeżarła ich samą walecznością bez taktyki, a z kolei taktyka blokowała naszych piłkarzy bo nie umieli siebie znaleźć, sobie podać itd.
Mecze LE o których wspomniałeś to było coś innego, też nie grali na Angielskie drużyny czy z Premier League, lecz jak zaczęli już grać z Tottenhamem to nagle nie byli tą samą drużyną. Jakby zbyt bardzo zostali zajechani na treningach przed finałem albo w związku z tym jak Ruben wybrał 11tkę bo wtedy Mount na lewej stronie zamiast Garnacho to był jak dla mnie ogromny błąd. I tak jak tego typka nie cierpię to w sumie nie dziwie się że był zły że zagrał ostatnie 20 minut bo jako skrzydłowy zawszę chociaż wbiegał więcej i robił zamieszanie w polu karnym.
sturmik: Watpie ze Ruben odejdzie. Moze zawodnicy go przeprosza w szatni i przestanie sie dasac.
Zwolnienie ETH i zastapienie go przez Rubena kosztowalo nas 21.4 mln funtów. Nie mamy budzetu na zrobienie kolejnej takiej operacji w tym okienku.
Mysle ze w gre tylko wchodzilaby ewentualna rezygnacja ze stanowiska przez Amorima. Wtedy nie trzeba mu placic odprawy (zarabia okolo 10mln funtów na rok, kontrakt do 2027 ,wiec na luzie zwolnienie kosztowaloby 20k+).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.