Konferencja Amorima: Aby coś zrobić, musimy sprzedać zawodników

Manchester United potrzebuje punktów, bo po 24. kolejkach zajmuje dopiero 13. miejsce w ligowej tabeli. Ruben Amorim zdaje sobie sprawę, że drużyna musi zacząć regularnie punktować. O co był pytany portugalski szkoleniowiec przed starciem z Kogutami?

SYTUACJA KADROWA
– To był dobry tydzień, dopóki dwa dni temu nie napotkaliśmy na pewne problemy. Żaden z zawodników nie wrócił. Być może będziemy mieli 1-2 kwestie, ale czekamy. Mamy jednego gracza, który jest chory, więc zobaczymy, jak będzie wyglądał zespół w weekend. Dobrze było natomiast popracować z drużyną i spróbować pomóc zawodnikom w naszych występach.

WYNIKI ZAGRAŻAJĄ POSADZIE?
– Naszym największym problemem jest teraz Tottenham. Wszyscy wiemy w jakim momencie jest klub, muszę zrozumieć te problemy. Nie jest to natomiast coś nowego. Mamy problem w tym momencie, lecz nie może to wpływać na to, jak trenuję zespół i jak przygotowuję zawodników do kolejnego spotkania.

PRZEBUDOWA ZESPOŁU
– Tutaj sprawa jest prosta. Aby coś zrobić, musimy sprzedać zawodników. Koncentruję się na tym, aby przygotować się do meczu, bo teraz nie możemy dokonywać transferów. Okienko jest zamknięte. Musimy skoncentrować się na meczach, które nas czekają. Zwłaszcza tym najbliższym. Latem zobaczymy.

WYGRANIE LIGI PRZED 2028 ROKIEM?
– Tak, rozmawiamy o tym, naszym celem jest wygranie Premier League. Możemy wszystko zmienić w ciągu kilku lat. W tym momencie jesteśmy w trudnym położeniu, ale musimy pracować każdego dnia i koncentrować się na drobnych krokach.

ANGE POSTECOGLOU
– Jestem wielkim fanem Ange Postecoglou. Pochodzę oczywiście z innej kultury, jestem Portugalczykiem, a wszyscy portugalscy trenerzy potrafią się dostosować. Używam jednego systemy w tym momencie, bo wierzę, że jeśli pracujesz nad tym systemem, to możesz grać też innymi w tym samym czasie. Taki jest pomysł. Nie wygrywamy meczów i rozumiem powiązania pomiędzy mną a Ange. Mamy te same problemy. Z całym szacunkiem, ale jestem w większym klubie z większą presją. Myślę, że to bardzo ważne, aby kierować się tymi wszystkimi zasadami.

– Ange Postecoglou chce grać w piłkę w odpowiedni sposób i to dobra rzecz. Wszyscy wiemy, kiedy wybieramy ten zawód, że jest wiele dobrych rzeczy. Musisz natomiast czuć presję, kiedy nie wygrywasz.

DEBIUT CHIDO OBIEGO?
– Nie chce podawać żadnych nazwisk. Musimy uważać w tej kwestii. Mieliśmy problemy w tym tygodniu. Powołaliśmy młodych zawodników, aby z nami trenowali. Musimy teraz przenalizować dane. Chido Obi był jednym z nich.

BYLI GRACZE UNITED GRAJĄ Z WIĘKSZĄ SWOBODĄ?
– Nie wiem, czasami tak już jest, może to zdarzyć się w każdym klubie. W Manchesterze United jest duża presja. Musisz mieć w klubie mocne fundamenty, jeśli chcesz wprowadzać młodych zawodników, utalentowanych graczy. W tym momencie nie mamy tego. Czuć to po Patricku Dorgu. W pierwszym momencie był trochę zdenerwowany. Z silnym kręgosłupem łatwiej sobie poradzić. W mocniejszym zespole łatwiej byłoby grać piłkarzom grać w piłkę, ale i tak musisz radzić sobie z presją. Czasami piłkarze idą do innych klubów i czują większą wolność, bez presji.

DYSTANS DO STREFY SPADKOWEJ
– Jeśli spojrzycie w tabelę, to niemożliwe jest to, aby czuć się komfortowo. Chcemy wygrywać, poprawiać nasze występy, bo jesteśmy Manchesterem United i musimy wygrać kolejny mecz, a następnie się poprawić. Nie może być komfortu w tym klubie w żadnej sytuacji.