Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Onana wyjawił, jaką niespodziankę przygotował Bayindir po wygranym meczu z Arsenalem

» 15 stycznia 2025, 14:41 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Altay Bayindir był bohaterem Manchesteru United w starciu z Arsenalem w III rundzie Pucharu Anglii. Turecki golkiper przeciwko Kanonierom obronił dwa rzuty karne, a po spotkaniu zabrał kolegów z ekipy Czerwonych Diabłów do restauracji.
Onana wyjawił, jaką niespodziankę przygotował Bayindir po wygranym meczu z Arsenalem
» Andre Onana wyjawił, że Altay Bayindir po meczu z Arsenalem zaprosił piłkarzy do restauracji | Fot. Press Focus
Bayindir będzie długo wspominał mecz na Emirates Stadium, w którym grający w 10 zawodników Manchester United wyeliminował Arsenal. Reprezentant Turcji miał w tym duży udział, bo zanotował kilka świetnych interwencji, w drugiej połowie obronił rzut karny Martina Odegaarda, a w konkursie jedenastek zatrzymał strzał Kaia Havertza.

– Wszyscy pogratulowaliśmy Altayowi, bo wykonał fantastyczną robotę. Jesteśmy z niego bardzo dumni – stwierdził Onana cytowany przez oficjalną stronę internetową Manchester United.

– Jest z nami od półtora roku i ciężko pracuje każdego dnia. Teraz zebrał za to nagrodę. Zasługuje na to.

– Tak w ogóle, to zaprosił nas do restauracji po meczu, bo zanotował tak fajny występ. Mam nadzieję, że będzie nas zapraszał dużo częściej, bo to oznacza, że będzie nadal tak grał!

– Chcę podziękować również naszym obrońcom, pomocnikom, napastnikom i całej drużynie. Byli bardzo twardzi. Sztab szkoleniowy oraz zawodnicy na ławce rezerwowych również ich wspierali, bo walczyliśmy w 10 zawodników przez ponad 55 minut. Ostatecznie wygraliśmy i w takim kierunku trzeba zmierzać.

– Walczymy do samego końca i wykazujemy się cierpliwością, determinacją. Widziałem moich ludzi, którzy dali z siebie wszystko.

– Powrót na stadion z Arsenalu nie był łatwy, ale ostatecznie wygraliśmy po karnych. To jeden z najfajniejszych meczów, który kiedykolwiek widziałem. Wygraliśmy go w niesamowity sposób – dodał Onana, który prawdopodobnie wróci do bramki Manchesteru United w czwartkowym spotkaniu z Southampton w Premier League.


TAGI


« Poprzedni news
Erik ten Hag może wkrótce wrócić na trenerską ławkę
Następny news »
Konferencja Amorima przed meczem z Southampton: Musimy być przygotowani na presję

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Garnacho: Ale nas jadą, Wstyd kolejny raz !!
» 16 stycznia 2025, 21:45 #13
brennt: ohooooo
» 17 stycznia 2025, 15:32 #12
arkusz: Gdyby ich zaprosił do baru to i może Rashford by poszedł?
» 15 stycznia 2025, 20:44 #11
Mefjuuu: Taka wypowiedź i cała otoczka związana w wyeliminowaniem Arsenalu z pucharu tylko pokazuje w jakim miejscu znalazł się ten klub, że oni świętują hucznie takie coś. Ja rozumiem, że to było spore wyzwanie, ale gdybym nie znał wyniku, a przeczytał ten artykuł to wnioskowałbym, że United wygrali 4:0 i każdy zagrał mecz życia.
» 15 stycznia 2025, 17:13 #10
waletpl: To spoko masz rozumienie tekstu, skoro w artykule jest napisane wyraźnie o konkursie jedenastek ;)
» 15 stycznia 2025, 17:49 #9
Kamham7: Oni nie świętują hucznie tylko w taki sposób jeszcze bardziej się ze sobą integrują...jak grałeś w piłkę albo inną dyscyplinę drużynową to byś zrozumiał o co chodzi.
» 15 stycznia 2025, 18:07 #8
Smoake1878: Niestety 90% komentujących nie miała żadnej styczności ze sportem drużynowym a tym bardziej z conajmniej półprofesjonalnym uprawianiem piłki nożnej. A to osoby mówiące jaki skład powinien wystawić trener, albo wypowiadają się na tematy na które nie mają bladego pojęcia :)
» 15 stycznia 2025, 19:29 #7
Mefjuuu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.01.2025 19:53

Jakąś tam styczność miałem za małolata :) Tu chodzi o to, że znaleźli się w takim miejscu, że cieszy ich wymęczona wygrana po karnych. Kiedyś dla Manchesteru taka wygrana to było nic nadzwyczajnego, a tu świętowanie jakby co najmniej awansowali do finału. Jakby odpadli to też mogliby się cieszyć, bo zagrali na remis dobre 120 minut co nie? Poza tym nie widzę tu żadnych problemów z moim czytaniem ze zrozumieniem, przecież pochwalił drużynę za grę 55 minut w osłabieniu więc odnosił się do meczu w całości XD
» 15 stycznia 2025, 19:52 #6
LukAi: Mefjuu, nadal nic nie rozumiesz z tekstu który czytasz. To Bayindir cieszy się z tego jak jego postawa pomogła awansować całemu zespołowi. Dla NIEGO jest to ważne wydarzenie i z tej okazji zaprosił swoich kolegów z zespołu na kolację. Prawdopodobnie dla NIEGO był to najlepszy mecz życia. Natomiast gratulacje i podziękowania Onany wynikają z przebiegu meczu, tego że grali w 10 grając przez 55 minut. Pokaż mi w ostatnich 10 latach taką sytuację. A gdyby takowa miała miejsce za Fergusona, zapewniam Cię że również by gratulował zespołowi i chwalił ich postawę po takim meczu. Nie ma tu świętowania zespołu z powodu zwycięstwa, świętuje Bayindir.
» 16 stycznia 2025, 13:18 #5
gorzky: Myśłałem że spakował Onanę do odejścia
» 15 stycznia 2025, 16:59 #4
sturmik: Z jego wypowiedzi widac ze odczul presje poprzez swietny wystep Turka. Niby stara sie bagatelizowac rywalizacje ,ale gdzies swiatelko musialo mu sie zapalic i uswiadomic ze nie jest juz nieruszalny.
» 15 stycznia 2025, 16:41 #3
snopek: To lepiej dla niego i Turka
» 15 stycznia 2025, 20:13 #2
kondzik: " Mam nadzieję, że będzie nas zapraszał dużo częściej, bo to oznacza, że będzie nadal tak grał!" czyli Onana ławka czeka :D
» 15 stycznia 2025, 15:31 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.