W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Oceny pomeczowe: Manchester United – Bodo/Glimt 3:2
» 28 listopada 2024, 23:30 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, MEN
Manchester United odniósł pierwsze zwycięstwo za kadencji Rubena Amorima. Czerwone Diabły pokonały Bodo/Glimt (3:2) w 5. kolejce Ligi Europy. Jak występ zawodników ocenili użytkownicy DevilPage.pl oraz lokalny dziennik Manchester Evening News? Oto oceny za czwartkowe spotkanie.
» Noussair Mazraoui pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu z Bodo/Glimt | Fot. Press Focus
Andre Onana Przy bramce Hakona Evjena bez szans, ale Philip Zinckernagel posłał mu piłkę między nogami. Po zmianie stron przytrafił mu się poważny błąd przed polem karnym, później go naprawił. W doliczonym czasie gry ważna interwencja. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.09
Noussair Mazraoui Potwierdził, że jest najlepszym tegorocznym transferem Manchesteru United. Asysta przy bramce Rasmusa Hojlunda. Gra w trójce obrońców nie sprawia mu problemów. MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7.76
Matthijs de Ligt Złe wybicie zapoczątkowało gola dla Bodo/Glimt. Nie może być pewny tego, że utrzyma miejsce w wyjściowej jedenastce. MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5.39
Lisandro Martinez Wrócił do gry po kontuzji. Zdrzemnął się przy drugim golu dla Norwegów. Zagrał kapitalną piłkę do Alejandro Garnacho, kiedy chwilę później szansę na gola miał Mason Mount. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.85
Antony Wystąpił na pozycji prawego wahadłowego. Był aktywny, choć nie wynikało z tego duże zagrożenie. Zmieniony po godzinie gry. MEN: 4/10 DevilPage.pl: 4.79
Manuel Ugarte Tym razem zagrał na środku pomocy u boku Bruno Fernandesa. Zanotował asystę przy bramce Rasmusa Hojlunda, dobrze czytał grę. Z każdym kolejnym meczem powinno być coraz lepiej. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.68
Bruno Fernandes Tym razem ustawiony przez trenera głębiej. Nie miał aż tak dużego wpływu na to spotkanie. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 6.39
Tyrell Malacia Pierwszy występ od 550 dni. Przy drugiej bramce Bodo/Glimt dał się wyprzedzić rywalowi. Aktywny w ofensywie, ale dośrodkowywał bardzo niedokładnie. MEN: 3/10 DevilPage.pl: 4.33
Mason Mount Pracowity pod polem karnym Bodo/Glimt. W drugiej połowie był bliski wpisania się na listę strzelców, ale trafił w poprzeczkę. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.79
Rasmus Hojlund Dobry pressing przy pierwszym golu, przy drugim skończył akcję jak na dziewiątkę przystało. W końcu miał powody do zadowolenia. MEN: 8/10 DevilPage.pl: 8.69
Alejandro Garnacho Trafił do siatki w pierwszej minucie meczu. Wykreował też dobrą sytuację Mountowi, a sam zmarnował kilka dogodnych okazji. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.48
Zmiennicy:
Diogo Dalot(za Malacię 46’) Alejandro Garnacho powinien zrobić większy użytek z jego podania. Wniósł sporo energii do gry United. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 4.42
Luke Shaw(za Martineza 59’) Wskoczył na miejsce Lisandro Martineza na środek obrony. Niczym szczególnym się nie wyróżnił. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6
Marcus Rashford(za Mounta 59’) Miał jedną niezłą sytuację, ale strzelił obok bramki. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 3.91
Amad Diallo(za Antony’ego 59’) Piłkarze Bodo/Glimt musieli na niego uważać. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.15
Casemiro(za De Ligta 65’) Ruben Amorim sprawdził go na środku obrony. W końcówce podarował rywalom groźny rzut wolny przed szesnastką. MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5.06
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
awe: Mecz wygrany wiec oceny wszystkie podniesione do gory, ale jedynie Hojlund i Mozuarii porwzyej 5, na sile Ugrate i Diallo moze 6, Garnek i Dalot max 4, Antony i De Ligt 2 na szynach, reszta na 5.
snopek: Najbardziej irytujący jest dla mnie Garnacho. Ilość marnowanych okazji jest zatrważająca, a praktycznie w każdej z nich mógł oddać piłkę lepiej ustawionemu koledze. Szkoda, że ukradł hat-tricka Hojlundowi.
miczu23: Malacia 3 a antony 4 ? Kogoś chyba pogrzało . Fakt że malacia zawalił przy drugiej bramce bo go przeciwnik wyprzedził a ten źle obliczył tor lotu piłki ale ludzie szanujmy się ,chociaż coś próbował i szarpał po półtora roku przerwy a ten darmozjad tylko starał się nie stracić piłki
Pochmurny: Te szarpania Malaci były bezużyteczne. Miał mnóstwo miejsca i jedyne co robił to podbieg na wysokość pola karnego, a tam zawrotka lub tragiczne dośrodkowanie. Antony miał mniej piłkę, ale gdy już ją dostawał to przynajmniej coś się działo bo parę razy wygrał jakiś drybling przez co zawodnicy Bodo musieli się ruszać z pozycji czy wypuścił kogoś. Niechęć niechęcią, ale trzeba oglądać kto co robił. Brazylijczyk obok Amada najlepiej wyglądał w swerze ofensywnej jako wahadlowy dotychczas.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.