W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Erik ten Hag nie był w dobrym humorze, kiedy stanął przed kamerami Sky Sports, aby odpowiadać na pytania po niedzielnym meczu z Liverpoolem (0:3). Manchester United doznał dotkliwej porażki na Old Trafford.
» Erik ten Hag nie był zadowolony po meczu z Liverpoolem | Fot. MUTV
– Popełniliśmy błędy, a rywale byli bardzo skuteczni w wykończeniu. Zrobili to bardzo dobrze – stwierdził Erik ten Hag.
– Popełniliśmy błędy. To wszystko były indywidualne błędy. Może w ostatniej sytuacji można się zastanawiać, gdzie były nasze dwie szóstki. Liverpool spisał się wspaniale, ale współczynnik oczekiwanych bramek nie był tak wysoki.
– To oczywiste, że Liverpool zasłużył na zwycięstwo. Musimy być skromni, przyjąć to i poprawić naszą grę.
Ten Hag pytany o zejście Casemiro stwierdził: – Tego potrzebował zespół. Kiedy przegrywasz 0:2 z Liverpoolem, to musisz podejmować większe ryzyko. Wiadomo było, że mecz będzie otwarty. Kiedy przegrywasz, to musisz ryzykować. Muszę skomplementować zespół. Trzeba walczyć i trzymać się razem.
– Casemiro zna futbol, więc sobie z tym poradzi. To wielki piłkarz. Kontynuujemy rozwój zespołu i zawodników.
– Casemiro poprawił się i pokazywał często, że to wspaniały charakter. Widzieliśmy jego wspaniałe momenty i kiedy był decyzyjny w linii pomocy. Znów to będzie pokazywał, wróci.
Ten Hag pytany o to, czy czuje się podobnie jak w poprzednim sezonie, odpowiedział: – Nie sądzę, abyś miał rację. Widać po współczynniku xG, że nie straciliśmy aż tylu goli. Myślę, że to nie jest ten sam schemat. Czasami byliśmy otwarci, podejmowaliśmy ryzyko. Nie chce jednak o tym teraz rozmawiać po porażce 0:3 z Liverpoolem. Zrobili dobrą robotę. Trzeba zachować skromność i to przyjąć.
– Do rozegrania jest wiele meczów i wiem, gdzie będziemy na koniec sezonu. Mierzymy w trofea. To się nie zmienia.
Ten Hag na pytanie o to, czy skład Manchesteru United nadal jest w okresie przejściowym, powiedział: – W ostatnich dwóch latach zdobyliśmy dwa puchary. Zobaczmy, gdzie będziemy pod koniec sezonu. Sprowadziliśmy nowych zawodników. Nadal kilku nie jest dostępnych. Przeciwnicy są prawdopodobnie bardziej zaawansowani, jeśli chodzi o niektóre obszary. Nadgonimy braki i wrócimy. Nie chcę mówić dziś o dobrych rzeczach. Przegraliśmy 0:3. Musimy się podnieść i wrócić do gry.
Pady: Ugarte może coś pomoże że nie będziemy tracić tylu bramek, ale nie widzę tego z przodu może coś strzelić Garnacho może Zirkzee, jak Bruno nie wróci do formy to ciężko to widzę z przodu.
marchewa11: On już nic nie zmieni,za długo to trwa zespół nie ma żadnego stylu i nic nie wskazuje na to że będzie miał z meczu na mecz jest gorzej. Jak dla mnie to pożegnanie z tym panem teraz to najlepsza opcja.
Ferenvacros: United przestało być drużynom. W pierwszym sezonie jakoś to działało jeszcze a potem pękło. Skończyły się pomysły na taktyki. Każdy biega gdzie chce i robi co chce. Nie ma młodej jakości na ławce która by to ciągnęła. Piłkarze typu Wharton czy Marcus Tavernier biegali by cały czas. Gwiazdy odliczają tylko pensje. Jest chaos i lysy kolejnymi transferami sobie nie pomaga. To nie jest Ajax. Najgorsze są jego tłumaczenia. Dalej je grzybki. ETH musi odejść co drużyna się wypaliła. Potrzebny jest nowy duch.
4uKrychu: Nie widzę nikogo kto mógłby zastąpić ETH. Football wskoczył na poziom gdzie najlepsi trenerzy już mają obsady, klopp zakończył karierę, Guardiola w City, Anchelotti w Realu. Xabi w leverkusen dalej. Nie widzę nikogo kto mógłby tu przyjść i zrobić różnicę.
OMG: W zasadzie, to ktokolwiek by tu nie przyszedł to zrobi różnice :) Tuchel, Allegri, Ruben Amorim, nawet ten Potter ma lepszą wizję niż Ten Hag. Fakt, nie opinia
awe: Był Flick, był Tuchel, juz nie mowicie, ze nia ma trenerow, jakos LFC znalazlo zastepce, Barca, Chelsea tez moze byc ciekawa, ale jak United ktore placi kazda kwote trenera nie moze nikogo znalezc.
Paps: No ta, teraz xG sie liczy i nie bylo tak żle. Czekam, az Erik powoła sie na to, ze mieli wiecej rzutow z autu w meczu i w sumie chce skomplementowac zespol.
DevoMartinez: W sumie tak przewidywałem, że jak wróci klasyczna 9tka i zaczniemy grać trójką z przodu zamiast czwórki to skończy się skuteczny wysoki presing. Mount wypadł szybciej niż ustawa przewiduje. Dziś broiliśmy dziwacznie. Ani wysoko ani nisko, presingi raczej nic nie dawały więc chyba lepiej by było zagrać pragmatycznie i bronić na własnej połowie.
Nasz dwie szóstki wychodzą wysoko, czasem jeden czasem drugi. I tak jest od zeszłego sezonu. Do tego tracimy notorycznie piłki w trzeciej tercji boiska w trakcie budowania ataku gdzie na połowie rywala jest 7 zawodników. Albo tracimy niżej w środku pola np gdy boki obrony już wybiegły wysoko bo atakujemy. A jedna z sżóstek też jest już za linią piłki, a obie nasze szóstki demonami prędkośći nie są przecież. Nie da się grać tak ofensywnie kiedy % strat jest tak wysoki bez narażania się na kontry. Pisałem to już w zeszłym sezonie, że mi to przypomina arsenal z czasu Lacazette, Mthiariana itd. gdzie większość szła do ataku, jak atak nie wyszedł to nie było komu bronić bo wszyscy wysoko i nie zdążają wrócić.
Brakuje pragmatyzmu imo. Mourinho by zagrał cofnięty, nastawił się na kontry i próbował ugrać 1-0. My gramy ciągle otwarty futbol, nastawienie ofensywne, nie ważne z kim gramy tak jakbyśmy chcieli dominować i narzucić swój styl. Kiedy my jeszcze nawet zgranych zawodników nie mamy a w składzie 4 nowe twarze. Sezon prawdy. Ablo ETH głową przebije mur i zaczna grać tak jak chce albo poleci ze stanowiska bo widać, że pod rywali zespołu ustawiać nie będzie.
klusek0128: Zainwestowane kolejne 500mln a ty chcesz grać na fartowne 1:0 ?
Ja jeśli mogę mieć to mam oczekiwani że przy takiej kasie powinno to furczec. A tutaj bez względu na personalia gra jest tragiczna. Odpowiedz czemu masowa się automatycznie.
DevoMartinez: A co Mourinho to grał tym co miał? Też wydał nie mało. Mimo to wiedział na ile zespół stać i nieraz wybierał pragmatyzm żeby zrobić 3 pkt a nie grać to czego oczekiwał rywal. U nas dziś grało 3 nowych zawodników kupionych w te lato + Dialo który tez wchodzi dopiero do zespołu. Wiadomo, że zgrania tam jeszcze nie będzie.
LukasDudek7: Ja pierdziele, ten facet ma jakieś urojenia, to się powinno leczyć. Ktoś mu jeszcze wierzy w te bzdury?!! Jezu, ja chyba śnie, co się dzieje z moim ukochanym United?......
87glasgow: Już się nie odpalaj. Nie bronie go, bo sam tracę cierpliwość, ale on tu akurat dobrze powiedział. Liverpool byl lepszy w wykańczaniu, trzeba to przyjąć i się poprawić. Jasne, że po takim meczu mają być skromni, a nie cwaniakowac skoro dostali 0:3 w plecak
Sewer1989: Druzyne i trenera trzeba wspierac, walczyli dzisiaj mimo straty pierwszej i drugiej bramki bylo widac wole walki i powrotu ale Liverpool byl zbyt dobry tego dnia i tyle nie ma co plakac jeszcze bedziemy sie cieszyc z wygranych spotkan w meczach z wielka czworka dawna wiecej wiary!
lipeklukas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.09.2024 23:14
Dzisiaj pierwszy raz E10H dostał buczenie z trybun, schodząc na przerwę i po meczu. Jak widać, miarka się przebrała. Ole, ani razu nie był wybuczany. Więc to pokazuje jak jest obecnie źle.
dawilq: ale musieli docisnąć na treningu, skoro na meczu tacy zmęczeni. może trzeba zmienić kryteria doboru wyjściowej 11. graja nie najlepsi a najgorsi z treningów .
Luck:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.09.2024 20:03
Co za gość. Liverpool jest bardziej zaawansowany. Zaawansowany pod nowym trenerem.
Trzeba wspomnieć że wygrałem dwa drugiej klasy puchary by nie było. Idziemy po swoje. Wiara
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Barnsley. III runda Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Manchester United - Barnsley 7:0. Bramki polały się jak keczup
Jones o walce z hejtem i kontuzjami: Doświadczyłem wielkiej traumy psychicznej
Crystal Palace vs Manchester United. Zapowiedź 5. kolejki Premier League
