Erik ten Hag we wtorkowe popołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej zaległe spotkanie 29. kolejki Premier League z Sheffield United. Holenderski menadżer nie uniknął pytań o półfinałowe starcie z Coventry City w Pucharze Anglii.
» Erik ten Hag skrytykował dziennikarzy za reakcje mediów po półfinale Pucharu Anglii | Fot. MUTV
Ten Hag stwierdził, że krytyka z jaką spotkał się on i jego zespół po starciu z The Sky Blues jest przesadzona. W środę Czerwone Diabły wracają do ligowej rywalizacji. Na Old Trafford zmierzą się z Sheffield United.
TEN HAG KRYTYKUJE DZIENNIKARZY
– Nie, absolutnie nie. Zrobiliście swoje, a jeśli chodzi o pytanie: „Czy to było zawstydzające?”. Nie, to waszej reakcji powinniście się wstydzić. Chodzi o komentarze. Futbol na najwyższym poziomie to wyniki. Awansowaliśmy do finału i zasłużyliśmy na to, nie tylko w tym spotkaniu, ale również we wcześniejszych meczach.
– Straciliśmy kontrolę na 20 minut, ale mieliśmy też pecha. Zrobiło się 3:2, 3:3. Ostatecznie mieliśmy szczęście, to jasne. Rzuty karne w naszym wykonaniu były bardzo dobre, a my awansowaliśmy do finału. To ogromne osiągnięcie. Dwa razy w ciągu dwóch lat, wspaniała sprawa. Dla mnie jako menadżera to czwarty finał w ciągu czterech lat. Te komentarze są haniebne.
SYTUACJA KADROWA
– Mamy problem z Alejandro Garnacho i dlatego zdjęliśmy go z boiska w meczu z Coventry City. Myślę, że dojdzie do siebie. Musimy sprawdzić stan zdrowia Scotta McTominaya, jego występ jest wątpliwy. Pod znakiem zapytania stoi też udział w meczu Marcusa Rashforda. Bruno Fernandes narzekał też na problem z ręką, ale powinien być gotowy. Mamy znaki zapytania przed jutrzejszym meczem.
EUROPEJSKIE PUCHARY
– Musimy wygrać każdy mecz. O to chodzi w Manchesterze United, takie jest nasze podejście. Trzeba myśleć o najbliższym spotkaniu, ale musimy zakwalifikować się do europejskich pucharów. Mamy na to dwie szanse. W Premier League i finale Pucharu Anglii.
KOMENTARZ DO ZACHOWANIA ANTONY’EGO
– Widzieliście reakcję Harry’ego Maguire’a? Antony był prowokowany, to dlatego tak zareagował. Nie widzieliście prowokacji, tylko reakcję. Nie powinien natomiast tego robić. Widziałem dobre zachowanie Harry’ego Maguire’a i innych zawodników tuż po konkursie rzutów karnych. Powinniśmy docenić występ Coventry w finale i ich comeback. Przez 70 minut dominowaliśmy w tym spotkaniu, wygrywaliśmy 3:0 i mecz powinien być rozstrzygnięty. Powrót do gry w ich wykonaniu był bardzo dobry.
PRZYJŚCIE JASONA WILCOXA
– Spotkałem się z nim wczoraj po raz pierwszy. W tym tygodniu nie będziemy mieli zbyt wiele czasu, aby porozmawiać, ale znam jego profil. Ma duże doświadczenie w pracy z młodzieżą, był w Southampton. Nie mogę doczekać się tej współpracy. Musimy współpracować. Jesteśmy trochę do tyłu z procesem, więc trzeba to przyspieszyć.
BRAK KONCENTRACJI
– Najważniejsze, co możemy zrobić, aby być na zwycięskiej pozycji, to zadbać o dobrą strukturę. Widzieliśmy to wielokrotnie. Zdobywaliśmy pierwszego gola, a w innych spotkaniach dowoziliśmy korzystny rezultat. Niektóre rzeczy trzeba robić mentalnością i fizycznością. Nie mamy niezbędnych narzędzi. Mamy czwórkę zdrowych obrońców i trzeba iść na kompromisy. Musimy być naprawdę kreatywni, ale nie możemy dokonywać zmian. Do tego potrzebny jest cały skład. Wtedy można podpowiadać zza linii, reperować pewne rzeczy. Chodzi o mentalność i czytanie gry. Rywal podejmuje większe ryzyko i ten element trzeba poprawić. Potrzebujemy jednak pełnego składu, aby to naprawić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.