CoachMark: O ile uważam, że te pieniądze są za duże, to nie uważam, że jakoś ogromnie za duże. Zakładam, że 50 tutaj by było sprawidliwe. Pamiętaj, że on ma bodaj w 6 meczach w kadrze 6 bramek. Tak się składa, że akurat oglądałem mecz co Orban strzelił cztery. Fajny zawodnik, obie nogi, bardzo taki czujny egekutor i mający obie nogi. Tylko widzisz, przy młodych zawodnikach trzeba widzieć przyszłość. Dlaczego Tchouameni tyle kosztował, ile kosztował, albo taki Camavinga, czy nawet Bellingham który szedł za duże pieniądze do BvB jak na młodzieniaszka. To samo się tyczy takich ludzi jak Rodrygo, Neymar z Santosu, Vincius. Oni mieli te liczby średnie, ale powiedzmy niezłe jak na swój wiek, ale scout tworzy profil, który przecież zakłada co powinien ten gracz już nam dać, a potem na co go stać jak okrzepnie.
Gift Orban...to nawet nie chodzi o to, gdzie gra, to jest gość taki cwaniak pola karnego, przy czym jakościowy. Nawet nie zdziwiłbym się, gdyby miał przyszłość w jakiejś bardzo mocnej drużynie z Włoch. Nie jest to jednak gość wysoki, ani silny, nie widziałem za bardzo jego gry kombinacyjnej.
Hojlund natomiast, to po pierwsze ma 191 cm, po drugie ma bardzo dobre odejście na kilku metrach, umie grać tyłem do bramki, świetnie wychodzi na pozycję, jest dość silny, a raczej będzie tylko mocniejszy, nieźle drybluje i nadaje się do gry z duża wymianą pozycyjną. Ja jakoś oczami wyobraźni widzę to, że ten chłopak będzie tym, kim chcieli wszyscy, żeby był Martial. Dodam jeszcze, że w jego reakcjach, mowie ciała widzę takiego bojowego wikinga, to mi się też bardzo podoba. Akurat Hojlunda widziałem tylko w jednym meczu kadry, ze Słowenią, a tak to kompilacje. W nich jednak widać dostatecznie dużo, by sprofilować gracza.
Nie wiem, czy to tutaj, ale generalnie wydaje mi się, że dużo większa szansa na wpadkę transferową jest z Mountem, niż z Hojlundem.