toporminator: "Jestem tak daleki od życia w bańce świata zachodniego, jak tylko możesz sobie wyobrazić ;) "
- skoro tak mówisz :)
Najpierw piszesz o argumencie "dziadka z Wehrmachtu" który ma sens oczywiście, ale nie zrozumiałeś że nakreśliłem po prostu szerszą perspektywę tego jak w rzeczywistości wygląda świat i bardzo prosta jego zależność = praktycznie każda nacja, społeczność kulturowa, jeśli dorobiła się bogactwa / dobrobytu to kosztem innych, i było tak kiedyś (kolonizacja świata, krucjaty, niewolnictwo), jak i teraz (dzisiejsze korporacje, szejkowie, politycy, ogólnie bogaci kosztem biednych).
Najpierw piszesz że na historie swoich przodków nie masz wpływu, natomiast masz na to co robisz TY - TERAZ.
Następnie piszesz że nie masz wyboru i musisz kupić smartfon stworzony z wyzysku. No to jak to jest? masz ten wpływ czy nie?
I wybacz, ale to bardzo daleko idąca hipokryzja akceptować wyzysk kobaltowy bo jak to piszesz "nie masz wyboru", jednocześnie potępiając szejków i ich wyzyski. Otóż masz wybór - zawsze go masz, możesz nie kupować smartphona w ogóle. I tak będziesz miał lepiej niż ten Azjata za 10 centów od sztuki butów. Możesz też zgodzić się na zapłacenie za smartfon 15 tys zł, bo powiedzmy tyle kosztowałby, gdyby kobalt i inne materiały wydobywane by były bez wyzysku w "cywilizowanych" warunkach świata zachodniego. Ale niestety, my lubimy tanio, a że przez to inni cierpią? Nie nasza wina nie?
I niezłe jest jeszcze to że wszyscy jeździmy samochodami na ropę, albo kupujemy w sklepie bułkę przywiezioną do sklepu tirem jadącym na ropę. A skąd ta ropa? Otóż w dużej mierze od szejka.
Zdajesz sobie sprawę że wspierasz tym samym wyzysk?
Tylko proszę, nie mów że nie masz wyboru. Jest rower, a zjeść to można grzyba z lasu ;)
Wybiórcze moralizatorstwo, wybiórcze potępianie.
Wyzysk korporacji z punktu widzenia moralnego, niczym się nie różni od wyzysków szejka, tylko przyznać ciężko, że dla własnej wygody mamy klapki na oczach i nie stać nas na sprawiedliwy osąd.
Dlatego mam w nosie kto przejmie United. I ty też powinieneś - ostatecznie mimo wszystko dużo większy wpływ masz jednak na to czy wspierasz ten kobaltowy reżim, niż na to z kim Glazerowie dojdą do porozumienia.
Ostatecznie klub i tak będzie w rękach tego czy innego bogacza, bez względu na kolor skóry, kulturę czy pochodzenie.