W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Guardiola: Rashford absorbował uwagę bramkarza i obrońców
» 14 stycznia 2023, 16:32 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Pep Guardiola nie był w dobrym humorze po 189. derbach Manchesteru. Manchester United pokonał Manchester City 2:1 po bramkach Bruno Fernandesa i Marcusa Rashforda.
» Pep Guardiola nie był w dobrym humorze po meczu z Manchesterem United na Old Trafford
Duże emocje wzbudziła sytuacja z 78. minuty spotkania, kiedy to Bruno Fernandes wpakował piłkę do siatki zza pola karnego.
– Marcus Rashford jest na spalonym, Bruno Fernandes nie jest. Rashford absorbował naszego bramkarza i środkowych obrońców. Tak było. Wiemy, gdzie graliśmy. Sędziowie mają trudne zadanie na takich stadionach – stwierdził Guardiola w rozmowie z BBC Sport.
Menadżer Manchesteru City pytany o przebieg spotkania odpowiedział: – Gratulacje dla Manchesteru United. Ludzie zrozumieją, jak miły jest Manchester City. To był fantastyczny mecz. Kontrolowaliśmy lepiej kontry w tym meczu, grając przeciwko Marcusowi Rashfordowi i pozostałym szybkim zawodnikom. Mieliśmy odpowiednie nastawienie.
– Byliśmy blisko i musimy się poprawić, gdy tracimy gola. Trzeba większej stabilizacji. Odstęp pomiędzy pierwszym a drugim golem był zbyt bliski. Ogólnie niczego nie żałuję. Nie dbam o to, czy nie wygramy Pucharu Ligi czy Premier League. Spróbujemy wygrać.
– Nie interesuje mnie też to, jak graliśmy, gdy zespół staje na wysokości zadania. Było dość podobnie do wielu sezonów, kiedy tu graliśmy.
– Jest sporo punktów do zdobycia i musimy też grać i tutaj. W każdym meczu trzeba dawać z siebie wszystko. Zawsze gramy dobrze w takich spotkaniach, a mamy problem w innych – dodał Guardiola.
SickRabbit:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.01.2023 14:59
Przy dośrodkowaniach z wolnego wielu grajków absorbuje obrońców przeciwnika i większość jest na spalonym a z główki wali ten co wybiega zza pleców.
Bramka prawidłowa a na VAR był M. Olivier, czyli jeden z najlepszych sędziów nie tylko w Anglii ale i na świecie.
jesse: Tyle w temacie klasy Guardioli. Jak wygrywa (nawet po trupach do celu - cyniczne faule taktyczne będące znakiem firmowym całej jego kariery), to bułkę przez bibułkę. A jak przegrywa, to, wiadomo co, do łapy. Tę sytuację widzieli sędziowie i var, i uznali gola. Więc był prawidłowy. Koniec tematu. Szkoda, że jeszcze kartki nie wyłapał za swoje zachowanie po turbosymulce Hallanda.
MANmanyUTD: I to jest właśnie kontrowersja...
Z jednej strony rozumiem przepis ale z drugiej mamy VAR. Sędziowie konsultowali się ze sobą, dyskutowali. To nie była decyzja w stylu "pierwsze co mi się wydaje to gwizdne i elo". Wydaje mi się że kluczowe przy tej decyzji było to że Rash tylko biegł za piłką, mogło to mylić i absorbować uwagę ale przeciwnicy nic w sumie z tym nie zrobili. Rash też się nie rozpychał ani nie krył piłki ciałem a przepis mówi o interpretacji sędziego. Uznali że skoro tylko za nią biegł (piłką) a jej nie bronił ciałem to jest ok. Taka była interpretacja, takie są przepisy. Niestety lubią być nieoczywiste. A szkoda, zasady powinny być rozpisane tak że nie powinno być wątpliwości. Nie wiem czy jednak jest to takie łatwe jak się czasami pisze bo na boisku lubi dochodzić do nieoczywistych sytuacji. Podjęte decyzje w okolicznościach które nie są zero jedynkowe zawsze mają zwolenników i przeciwników.
awe: Dokladnie, dowiedzialem sie dopiero przy tej sytuacji, ze mozna takie cos gwizdać, nonsens to tak jak z karnymi, widzisz to i sie zastanawisz jak sedzie mogl podyktowac karnego za takie cos, ale logika i duch sportu tu nic nie ma do rzeczy bo "takie sa przepisy".
pbskarpy: Ziomek, nie chodzi mi o ten konkretny mecz! W ogóle o taką zasadę. Nikt nikomu krzywdy nie robi, przez lata był przepis o offsajdzie (czyli żeby nie było sępów pod bramką przeciwnika), a teraz rozszerzyli to o jakieś absorbowanie bramkarza. No taka jest piłka. Ktoś jest cwany to wykorzystuje możliwości.
ehh: Nic nie rozszerzyli. Spalony z definicji jest wtedy kiedy zawodnik albo drużyna osiąga korzyść z tego, że gracz jest na pozycji spalonej. Nie ma tam nic o tym że musi dotykać piłki. Pomijając już tą sytuację bo decyzję znamy to absorbowanie uwagi jest osiąganiem korzyści i jeżeli sędzia uzna że tak było to jest spalony.
alaSz97:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.01.2023 00:20
Może i spalony, ale trzeba sobie powiedzieć, że ta zasada jest beznadziejna.. Chłop sobie biegł za piłką, niespecjalnie kogoś próbował blokować, nie wpadł w bramkarza, nie kopnął obrońcy, inny gość który nie był na spalonym strzelił. Trochę cwaniactwa i takie akcje się dobrze ogląda.. Blokowanie takich zagrań to trochę jak blokada na kreatywność, jak w szkole ;]
robertbham: Dobrze ze pep to nie klop. Bo ten pierwszy sie odniesie do jakiejś sytuacji wyrazi swoje zdanie a klop zaraz zwala wine na wszystkich dookola, buduje dużą presje i wciaga ich do swojej gierki.
Saberem47: Devilpejdż nie zawodzi xD Oczywisty spalony, ale co tam wmawiajmy sobie że nie haha. Potem szok i zdziwienie, że memy robią o kibicach United.
bakielit: Jeśli był taki oczywisty,to dlaczego gol został uznany?Można tak długo ale i tak nic to nie zmieni.United wygrał i to jest fakt a uszczypliwości zostaw dla siebie.
darjusz1986: Panowie nie dziwcie się łysemu jakby to było dla city to byśmy też psioczyki... Na zdrowy rozsądek brama prawidłowa ale to nie zmienia faktu że Rasford trochę zrobił w bambuko obrońców i bramkarza
HarryBrown: Na szczęście Marcus piłki nie dotknął. A to ględzenie o absorbowaniu jest gie warte. Po to jest napastnik by absorbować obrońców. Ponadto w żaden sposób nie utrudniał poruszania się graczy sity. Ci jakby mieli odrobinę oleum to by żwawiej ruszyli w kierunku piłki. Ale tego nie zrobili bo liczyli, że Marcus jednak dotknie piłki.
4uKrychu: Łysy niech lepiej wytłumaczy gdzie był Haaland przez cały mecz :D
Jak się nie kreuje sytuacji i nie strzela goli to potem może dojść do kontrowersji, trzeba trzymać rękę na pulsie i wygrywać zdecydowanie to nie ma potem problemu.
sisinho: Obiektywnie - City "Zdominowało" w drugiej połowie bezsensownym klepaniem bo po za bramką nie mieli żadnej klarownej sytuacji. My za to w pierwszej połowie 2 setki a w drugiej 2 gole przy 4-1 w strzałach celnych więc jak najbardziej zasłużone zwycięstwo. Za posiadanie piłki 3 pkt nie dają. Owszem może i bramka nie powinna być uznana natomiast City nie pokazało nic.
kacpersky: Dla mnie 50:50 sytuacja i każda decyzja sędziego by się broniła. Natomiast popatrz na zachowanie Akanjiego. Tak nie można grać na tej pozycji i na tym poziomie. Nie odpuszczasz napastnikowi nawet jeżeli spodziewasz się odgwizdania spalonego i to jest elementarz każdego defensywnie usposobionego piłkarza. Tego uczą młodzież w polskich klubach nawet. Już o drugim golu nie wspomnę, bo tam znów Rashfordowi odpuścił i pozwolił zrobić tap-in. Dobrze, że gole pokarały fatalną defensywę City. Przypomnę, że nas też los nie szczędził kiedy Maguire zaliczał flop za flopem i to cieszy. Ofensywny, zimny futbol wziął górę nad posiadaniem.
Krass: Obiektywizm jest taki, że gdyby ten gol był w drugą stronę to by była tu orka i wyzywanie sędziów. Fakty są takie, że to nie jest czarno-biała sytuacja, która by miała miejsce gdyby to Rash strzelił ale w 99% przypadków ten gol byłby anulowany. Sędzia popełnił błąd i gol został uznany. Jest gol dla nas dlatego w oczy nie razi ale wystarczy popatrzeć jak sytuację osoby bezstronne - a nie kibice, menadżerowie czy jakaś komisja (które bardzo często bronią sędziów, na zasadzie miał podstawy - czyli dobra decyzja). Cieszmy się, bo to też nie był gol przypadkowy ale nie mówmy, że był w stu procentach zgodny z przepisami, bo tak nie jest.
awe: Pierwsza mysl - to chore, ze w ogole dzwignal choragiewke, potem faktycznie sa przepisy, ze mozna sie do tego doczepic, dalej sytualacja nie jest jasna, ani w jedna ani w druga strone.
p1908: Oczywisty?pod jakim względem?nie dotknął piłki i gra się do gwizdka.cwaniactwo Rashforda+ wykończenie Fernandesa-palce lizać.chyba nadchodzą dobre czasy dla lepszej części Manchesteru.
JudoHonor: Ta? A sytuacja z drugiej połowy, jescze przed 1 bramka. Rasford biegnie bez piłki na wolna pozycje, blisko 16. a obrońca city łapie go za koszulke i przyciąga do siebie - gdzie protesty za ten ewidentny cyniczny faul? Nawet wolnego nie dali
jesse: Wszystkie jego drużyny zawsze tak grały. Cyniczne faule taktyczne - wbiec w kogoś, na chwilę złapać za rękę żeby wytrącić z rytmu biegu itp. To jest szkoła Guardioli. I nikt żaden sędzia tego nie odgwizduje a każdy taki faul to faul taltyczny i zasługuje na żółtko. Zwykły hipokryta i oszust. Niech płacze dalej.
marchewa11: Taką jest piłka raz dla nas raz dla przeciwnikach błędy zawsze były i zawsze będą. Mimo to strasznie mnie cieszy wygrana bo to ważne 3 punkty i ważne dla pewności drużyny.
morrgan: Trzeba być obiektywnym i dlatego podczas meczu byłem pewien, że sędzia gola ostatecznie nie uzna. Gdyby United straciło bramkę w takich okolicznościach to większość użytkowników devilpage byłaby wściekła i uważała, że sędzia znowu oszukał United. Na nasze szczęście w tym przypadku pomylił się na naszą korzyść. VAR nie mógł w tej sytuacji interweniować, bo to czy Rashford absorbował uwagę obrońców to zawsze subiektywna opinia sędziego. Obstawiam, że 9 na 10 sędziów gola by nie uznało. Trafił nam się dzisiaj ten jedyny :D
morrgan: VAR jedynie może przekazać informację czy Rashford był faktycznie na spalonym i czy nie dotknął piłki. To czy absorbował uwagę obrońców i bramkarza to zawsze autonomiczna decyzja sędziego. Były sędzia tłumaczył to Berbatovowi i Owenowi w studiu dzisiaj, bo też nie rozumieli dlaczego gol został uznany i dlaczego VAR nie interweniował. To po prostu interpretacja sędziego głównego, a nie jakiś oczywisty błąd łamiący jakiś konkretny przepis.
GS8GS: Ja bałem się że jakimś cudem odgiwida faul dla City po tym jak Haland uderzył w Casemiro składając się do strzału.
Ale nasz kontry wyglądały swoetnie w drógiej połowie. Były dwie które można było rozprowadzić inaczej ale daliśmy się złapać obrońcom City.
NIe wiem gdzie wy dopatrujecie się bólu u Pepa, bardzo trzeźwa i neutralan ocena z jego story.
Ale to jak Garchano zawinął Ake to majstersztyk. Wgl w tym meczu wszystkie bramki wypracowane w efektownym stylu, po takim meczu ten zespół dopiero złapie wiatru w żagle z Weghorstem na szpicy. Coś czuje że na Cristal Palace wyjdzie od pierwszej minuty a potem wejdzie Rash lub Garchano.
axel52: Oj tam twoja Barca strzeła dziesiątki goli po wymuszonych wolnych czy karnych, a i ze spalonych też by się znalazło parę.
Bayern podobnie choć nie aż na taką skalę.
A City? Jak ktoś przez lata widział choćby tylko gole dla City to wie o czym mówię.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.