Manchester United wie, że przepłacił za Antony’ego

Wysoka kwota odstępnego sprawiła, że Antony znalazł się pod uważną obserwacją kibiców i piłkarskich ekspertów. 22-latek zanotował mocne wejście do ekipy Czerwonych Diabłów, ale później obniżył loty, co sprawiło, że pod jego adresem zaczęła pojawiać się krytyka.

ESPN twierdzi, że Manchester United w prywatnych rozmowach akceptuje fakt, że zapłacił zbyt duże pieniądze za transfer Antony’ego. – Zapłaciliśmy za piłkarza, którym może stać się w przyszłości, a nie tego, którym jest teraz – cytuje ESPN swoje źródło zbliżone do klubu z Old Trafford.

Czerwone Diabły musiały zapłacić wysoką cenę za Antony’ego, bo za transfer Brazylijczyka zabrały się bardzo późno w letnim oknie transferowym. Erik ten Hag był zdeterminowany, aby sprowadzić lewonożnego zawodnika na prawe skrzydło, ale na skróconej liście kandydatów było tylko trzech zawodników o takim profilu.

Według informacji ESPN, Manchester United na podstawie monitoringu rynku stwierdził, że wiele klubów będzie poszukiwać gracza o profilu Antony’ego w 2023 roku, co może tylko wywindować cenę za Brazylijczyka.

Klub był też pod wrażeniem determinacji Antony’ego, który od początku pragnął dołączyć do Manchesteru United i znów współpracować z Erikiem ten Hagiem.

„Antony w meczu z Charltonem zachwycał i frustrował kibiców w takich samych proporcjach. Tak też jest przez większość obecnego sezonu. Erik ten Hag ma nadzieję, że to co dobre ostatecznie przeważy szalę, a z czasem 85,5 miliona funtów będzie wyglądało na dobrze wydane pieniądze” – konkluduje swój artykuł na temat Antony’ego portal ESPN.