Herrera ze łzami w oczach wspomina odejście z Manchesteru United. „To było dla mnie bolesne”

Herrera opuścił Manchester United po pięciu sezonach pobytu na Old Trafford. Hiszpan w ekipie Czerwonych Diabłów rozegrał 189 spotkań i zdobył 20 bramek.

– Odejście z Manchesteru United było trudne, bo 5-6 miesięcy przed końcem spodziewałem się oferty ze strony klubu – mówi wyraźnie wzruszony Herrera.

– Nie chcę o tym mówić, bo to nie jest moment, aby mówić źle o kimkolwiek. Nie będę tego robił. Po moim trzecim sezonie w klubie spodziewałem się nieco więcej. Dostałem nagrodę dla Piłkarza Sezonu, którą przyznawali kibice, a klub tamtego lata nie zadzwonił, aby podpisać ze mną kontrakt. Tak było w przypadku innych zawodników. Szczerze mówiąc, to było dla mnie bolesne.

– Myślę, że na to zasłużyłem, a w ich przypadku tak nie było. Później warunki się zmieniły, bo ja nie byłem zadowolony z tego momentu w klubie. Ludzie odchodzą z klubu, ale klub i herb pozostają niezmienne. Nie mogę więc źle mówić o klubie, bo jestem bardzo wdzięczny.

– Tamte wydarzenia były trochę bolesne. Pod koniec trzeciego sezonu, z trzema tytułami na koncie, nagrodą dla Piłkarza Sezonu, nie zadzwonili do mnie latem, więc byłem przybity. Klub zadzwonił, gdy miałem rok do końca kontraktu, ale wtedy mi to nie odpowiadało.

– Walczyłem do ostatniego dnia, nie miałem żadnych problemów do końca. Uszanowałem mój kontrakt do ostatniego dnia. Manchester United nie zgłosił się do mnie w odpowiednim momencie. Taka była moja opinia, mojego agenta, mojej rodziny – dodaje Hiszpan.

Ander Herrera ostatecznie zamienił Manchester United na Paris Saint-Germain. Od sierpnia 2022 roku Hiszpan jest wypożyczony do Athleticu Bilbao.

A hard goodbye ❤️

🎙️ @AnderHerrera#MUFC || #UTDPodcast

— Manchester United (@ManUtd) December 17, 2022