KibicManUtd: Sprawa śmierdzi na kilometr. Gwałt, pobicie a mimo to ziomeczek sobie żył na wolności za kaucją. Miejsce przestępców jest w więzieniu, zwłaszcza jeśli są tak poważne oskarżenia i byłyby ku temu dowody - od razu by siedział za kratami w areszcie z dala od innych ludzi, którym mógłby na wolności zrobić krzywdę.
Tak tak tak, zaraz znowu zleci się banda kukoldów z testami "mizogin" itp. Musicie odróżnić mizogina od faktów. A fakty są takie, że fragment, wycięty kontekst jakiegoś nagrania się nie liczy.
Polecam film "Tato" z Bogusławem Lindą w roli głównej. Doskonały film z 1995 roku. W nim laska celowo uderza sie głową w ścianę, rozcinając przy tym sobie łuk brwiowy i zakrwawiona wybiega na klatkę schodową krzycząc i płacząc że mąż chce ją zabić :-) później są jeszcze większe jaja gdy dochodzi do sprawy rozwodowej :-) w tym filmie ta laska miała problemy psychiczne, ale można dostrzec jak faceta łatwo jest wrobić w przemoc.
Pańcia gdy wyczuje hajs jest w stanie zrobić wszystko, ale biali rycerze tego nie zrozumieją przez klapki na oczach wierząc kobiecie na słowo :-) nie bronię ani Masona ani tej laski, lecz ciężko go wsadzić do więzienia tylko na podstawie kilkusekundowego nagrania które jest tylko fragmentem oraz na podstawie zdjęcia, na którym widać tylko efekt przemocy, ale dalej niewiadomo kto ją tak załatwił. Może ona sama tak jak w filmie "Tato"? :-) DOWODY, nie pomówienia.
Ja też mogę sobie przywalić głową w ścianę i wstawić fotkę na instagrama podpisując że to pan Kowalski spod piątki mnie pobił. Serio?