jassaj: Ja to mam wrażenie, że użytkownicy DP to prości ludzie - słyszą Lingard- to cisną po nim. Ja się chłopakowi nie dziwię. Oczywiście uważam, że jego to tutaj już z 5 lat nie powinno być, ale tak- jest wychowankiem, talentu to on może boskiego nie ma ale zawsze grał jak umiał, nie narzekał na swoją rolę. Grał i w 1 składzie i siedział na ławce. Jak go wypchnęli to poszedł do WHU. Chciał zostać w WHU ale kazali mu wrócić to wrócił. Miał w tym sezonie dostawać szanse gry a tak naprawdę to dostał ale wielkie g....... Ma 29 lat, kończy mu się kontrakt i jak nie teraz to kiedy ? Chłopak może już zmęczony jest obietnicami i wizjami boskiego United ze sobą w roli głównej. Uwierzył w obietnicę raz za dużo i teraz już nie jest zainteresowany pozostaniem tutaj. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie- klub piłkarski to nie jest jakieś bóstwo, że nie można postawić się i grać jak władze zagrają. Lingard może pozostać na zawsze fanem United ale być już zmęczony tym otoczeniem.
Podjął decyzję i się jej trzyma. Ja sobie to cenię i trzymam za niego kciuki.
Pomyślcie jakbyście Wy mieli od kilku lat wielką wizję, pracy w wielkiej firmie ze sobą na stanowisku kierowniczym a po 5 latach siedzielibyście na zapyziałym magazynie w lokalnym januszexie.
Niech się chłopakowi wiedzie