ax1d: Formę jako taką złapał, nie ma co do tego wątpliwości. Po ostatnich sezonach, gdzie bywał przez spore okresy ręcznikiem w bramce, teraz coś broni. Za dwa karne duże brawa. Natomiast nadal wygraliśmy jeden mecz i mieliśmy jedno czyste konto.
Ale jedno muszę przyznać De Gei - jest doskonałym aktorem. Dzięki jego zdolnościom aktorskim ludzie, którzy nie mają pojęcia o grze na bramce, zachwycają się jego lotami, które w 50% nie są potrzebne, a w 40% wynikają z jego błędów w ustawianiu :D Obrona dziurawa, bo jednym z zadań bramkarza jest jej rozstawianie. De Gea nie ma o tym pojęcia.
Wśród bramkarzy jest takie powiedzenie, że dobrzy dzielą się na takich, którzy notują spektakularne interwencje, i takich, którzy nie muszą :)
Niezmiennie uważam, że to dobry bramkarz, który potrafi zagrać bardzo dobry mecz, jest świetny na linii i to tyle. Za takim Peterem to on mógłby nosić bidon. Bodaj najbardziej hajpowany piłkarz naszego składu w ostatnich latach - jak gramy pioch i nie ma komu dać nagrody, to damy De Gei. Jak graliśmy sezony, gdzie było po prostu marne ciułanie punktów po 1-0 czy 1-1 i murarka, to POTY dla De Gei. Jak nie ma kapitana, to może De Gea. I tak to się kręci :D