Manchester United przygotowuje się na ewentualne odejście De Gei

lipeklukas: Jeszcze będziemy tęsknić za DDG.
Jeżeli naszą jedynką ma być DH, to każdy bramkarz, który dostanie od nas propozycję, powinien ja przyjąć. Gdyż DH na długo nie zawita, jako jedynka. Jeśli dałoby się zrobić zamianę bramkarzy z Atletico, a Dean nie będzie godził się na bycie drugim. To czapka z daszkiem, szukaj klubu. Jak narazie to Henderson ma zbyt duże mniemanie o sobie. Pierwszy sezon u Nas, gdzie gra więcej i już włącza mu się tryb Hollywood, stawia warunki, szantażuje, że jak nie będzie pierwszym to odejdzie. Kozaczy jakby co najmniej miał dwa mistrzostwa Anglii na koncie, miano najlepszego bramkarza globu, a tak na prawdę nie ma go w top 10.

levy181: DDG na bank nie będzie nr 2.

Blau: Na zdjęciu widać, że ostro się musiał buchem zaciągnąć. Może jak rzuci palenie to i forma wróci.

A tak na poważnie - bardzo ciężko sytuacja. W moim odczuciu De Gea dalej jest topowym bramkarzem. Może już nie jest w tym wąskim gronie 2-3 najlepszych, ale w dalszym ciągu jest dobry. Refleks kota dalej ma, na linii wciąż potrafi czarować - różnica między nim sprzed 2-3 lat, a obecnie jest tylko taka, że teraz zdarzają mu się babole. Im prostszy strzał tym bardziej się boję, że wpuści bramkę.

Z drugiej strony Hendo już teraz jest bardzo solidny. Jak dalej się będzie rozwijał to ma predyspozycje na absolutny top. Przede wszystkim wydaje się dużo bardziej pewny siebie niż De Gea, dlatego nie dziwi mnie, że wskoczył do pierwszego składu.

Pozostaje pytanie czy to będzie odpowiadać De Gei i naszym słupkom finansowym. Z jednej strony Dawid jest w takim wieku, gdzie jeszcze spokojnie może przez kilka ładnych lat grać w topowym klubie. Za wcześnie dla niego, żeby zostać etatowym ławkowiczem (jak Romero czy Grant) Z drugiej strony trzymanie na ławce kogoś, kto zarabia najwięcej w klubie też mija się z celem.

Do tego dochodzi sentyment, wszak De Gea jest jedną z nielicznych osób, które trzymały poziom w tych trudnych dla nas czasach. Nie będzie wyolbrzymieniem stwierdzenie, że miał największy wpływ na utrzymanie nas przez te wszystkie sezony w okolicach 1-6 miejsca w tabeli.

Cokolwiek klub nie zrobimy i tak nie będzie idealnie. Nie chce patrzeć jak legenda klubu odchodzi, ale z drugiej strony nie chce też patrzeć jak siedzi na ławce i marnuje swój talent plus pieniądze klubu, które by mogły pójść na pensje jakiegoś innego wzmocnienia.

Cieniu: Hendo odebrał miejsce w pierwszym składzie i już raczej nie da się wygryźć.

szczecinianin: Heatona brać za darmo niż marnować 10-18mln na drugiego bramkarza z budżetu

atotrikos: Jak najbardziej, nie jest pewnym punktem jak kiedyś.

Cilessen może chciałby posiedzieć w ławce na Old Trafford ? Wyceniany na 6mln, dla mnie bomba.

franek95: Trzeba sprzedać bo to uwolni sporo milionów rocznie jeśli chodzi o pensję.

kckMU: Tak czysto hipotetycznie to ciekawe kto by się zgłosił po De Geę. Chyba wszyscy mają obsadzoną jedynkę.

KOw11alMUN: Czy tylko ja mam taką słabość do Hiszpana? Nawet jak popełni duży błąd to podenerwuję się na niego 2 godziny i potem mi przechodzi. Mam do niego ogromny szacunek za to co dla nas zrobił. Przez lata był moim ulubionym bramkarzem, ratował nam 3 punkty i z jednej strony uważam, że teraz jest odpowiedni czas na zmianę warty i ciesze się, że Henderson broni w pierwszym składzie bo w stu procentach na to zasługuje ale z drugiej strony żal mi się robi Hiszpana jak siedzi na ławce... Gdyby tylko można było grać 2 bramkarzami :)