Emocjonalny komentarz do planów najbogatszych klubów w Europie wygłosił Gary Neville, który w
mocnych słowach skrytykował SuperLigę.
– To co mówi Gary Neville jest słuszne, ale ważne jest to, abyśmy zobaczyli, co faktycznie z tego wyjdzie – mówi Rooney.
– Gdy informacja zostanie upubliczniona, to na pewno ożywi się wiele osób. Jeśli nie będą to dobre informacje, to sam będę jedną z takich osób.
– Całkowicie rozumiem frustrację. Jeśli kluby całkowicie odetną się od Premier League, krajowych pucharów w Anglii, to nie będzie to dobrze wyglądać.
– Futbol działa dobrze tak jak teraz. Zobaczymy, czy będą chcieli coś poprawić czy może zrobimy krok w tył. Jestem ciekawy, co z tego wyniknie, zanim zacznę wygłaszać radykalne opinie. Tylko wtedy będę mógł przedstawić moje zdanie na ten temat.
– Czy to dobra wiadomość czy też zła, to wszyscy będziemy mieli wówczas lepszy ogląd całej sytuacji. Teraz mogłyby to być słowa rzucane na wiatr.
– Mógłbym zapytać: „Kogo mamy na myśli mówiąc teraz TOP 6 w Anglii?”. Jest wiele zespołów walczących o TOP 4, to po pierwsze.
– Czas tych działań i cała sytuacja jest naprawdę dziwna. Na pewno stoją za tym jakieś powody. Najlepiej będzie poczekać na szczegółowe informacje i to, jak będzie to faktycznie wyglądać. Ludzie zarządzający tymi klubami nie są przecież głupi.
– Mam nadzieję, że jedna rzecz z tego wyniknie i Premier League będzie chroniona i zostanie w jakiś sposób nagrodzona, jeśli pozwoli odejść tym klubom i zrealizować ich plan.
– Trzeba przyjrzeć się historii angielskiego futbolu. To wartość nadrzędna. Chodzi o rozgrywki, w których startują zespoły. Później decyzję będą musiały podjąć same kluby.
– Jeśli tej projekt ma w jakiś sposób pomóc amatorskim ligom, League One, League Two, Championship i innym klubom Premier League, to jestem przekonany, że na pewno będzie dyskusja na ten temat.
– To oczywiste, że w futbolu są duże pieniądze. Tak samo jest w golfie, Formule 1 i tenisie. Każdy sport generuje coraz większe pieniądze. Tak kręci się ten świat i w takich czasach żyjemy.
– Jak pieniądze są dystrybuowane, to zupełnie odrębna kwestia. Najważniejsza jest ochrona Premier League i angielskiej piramidy futbolowej. Jestem przekonany, że bez względu na decyzję, te kluby wzięły takie rzeczy pod uwagę.
Rooney pytany o to, co sądzi na temat tego, że Manchester United, jego były klub, nie wziął pod uwagę zdania kibiców przy tworzeniu SuperLigi, odpowiada:
– Mogę wypowiedzieć się z perspektywy długoletniego pracownika Manchesteru United. Ostatnią rzeczą, którą Manchester United próbowałby i chciałby zrobić jest popsucie relacji z kibicami. To wiem na pewno.
– Na wszystko będą patrzeć z takiej perspektywy, aby pomóc klubowi zrobić kolejny krok, ale jednocześnie utrzymać zaangażowanie kibiców.
– Tak naprawdę graliśmy w rozgrywkach, o których jest mowa, w okresie przedsezonowym. Był przecież International Champions Cup z udziałem Manchesteru United, Manchesteru City, Tottenhamu, Liverpoolu, Arsenalu, Barcelony, Realu Madryt, Interu Mediolan, Bayernu Monachium i pozostałych drużyn.
– Teraz chcą rozszerzyć ten format. Wygląda na to, że planują przesunąć to z okresu przygotowawczego na turniej w trakcie sezonu – dodaje Rooney.