Solskjaer o transferach: To będzie ważne lato

manegarrincha: Bardzo ciekawy komentarz, z wieloma wnioskami się zgadzam, więcej napisze po meczu

kamilllo777: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.07.2020 18:43

Dobrze prawisz i Upamecano tez bardzo mi sie podoba. Ja bym się zastanowił także nad Davidem Alaba bo nie podpisał kontraktu wiec można go wyrwać latem za jakieś 30mln. Gość może grać na każdej pozycji defensownej a nawet na skrzydle. Można nim załatać 6 pozycji w razie fali kontuzji i wszędzie zagra dobrze. Wersja Blind 3.0 i co ważne mimo 28lat niekontuzjogenny. 10 lat w Bawarii bez zjazdu formy mówi swoje. To moglby być taki element końca układanki po Sancho jak kiedyś Hargreaves.

manegarrincha: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.07.2020 19:12

Zgadzam się że bez ofensywnie grających obrońców ciężej będzie o mistrza, choć na pewno jest to możliwe, zgadzam się że ktoś musi ich asekurować najczęściej stoper, ale może to też być środkowy obrońca czy w przypadku bardzo szybkiej kontry skrzydłowy.

Zgadzam się że Dayot to na pierwszy rzut oka najlepsza dostępna opcja na rynku, młody a już doświadczony z powodzeniem dyrygował całą obroną w meczach o najwyższą stawkę, na najwyższym poziomie. Ma świetne warunki fizyczne, fenomenalne jak na stopera przyśpieszenie (w którymś sezonie miał 9 miejsce w całej bundeslidze na 30 m).

Gdy przyjrzysz się dokładnie to dużym minusem jest jego kolano i poważna kontuzja z marca 2019 roku, nie ma pewnośći że się nie będzie odnawiać. W sumie od 2017 opuścił 226 dni ze względu na kontuzje. Jak na gościa w jego wieku to naprawdę sporo. Bardzo niepokojące dane.

Moim zdaniem nie powinniśmy podejmować takiego ryzyka. Tym bardziej że jak to z transferami nigdy nie wiadomo czy dany zawodnik wypali. Mamy w drużynie Harrego i Victora i myślę że na nich powinniśmy się skupić. Szwed ma na swoim koncie naprawdę bardzo dobre pół roku oczywiście nie takie jest tak dobry jak Holender ale gołym okiem widać że zrobił duży postęp i na pewno nie jest gorszy od takiego Soyuncu (dyskutowaliśmy już o Turku znasz moje zdanie)

Gdy spojrzeć na tabele tylko z tego roku to każdy wychwalałby naszą żelazną defensywę i w ogóle bylibyśmy cali w skowronkach. Dajmy im czas, kto powiedział że przyszłego sezonu nie zaczniemy tak jak tej rundy ?

Na tym etapie powinna się liczyć dla nas przede wszystkim jakość i jeśli mamy dokonywać transferów to muszą to być absolutnie topowi na swoich pozycjach zawodnicy, tacy jak np. Sancho. Nie ma sensu robić transferu kolesia który prezentuje podobny poziom co piłkarze z 11 no może przydałby się nam na łąwke jeden pomocnik mogący grać każdą ofensywną role. Lingard , Perreira i Juan to na dzień dzisiejszy niestety prezentują się zbyt słabo.

Rozumiem chęć wzmocnia drużyny ale jeśli zostanie Smoła to moim zdaniem nowy stoper to nie jest must have. No chyba że wystrzeli ktoś tak wyraźnie jak Van Dijk to brać bo może nas wnieść na wyższy poziom. Upamecano to jeszcze nie ta półka ale gdyby nie te kontuzje to na prawdę byłby świetnym wyborem ponieważ potencjał to on ma niesamowity. Moim zdaniem i tak najlepszy wybór. Podsumowując ja stawiam na Victora i Harrego, Eric i Smoła w rezerwie i jest git.

Odnośnie stoperów to oglądałeś może Rubena Diasa ? Ja niestety nie a ponoć kawał gracza.

manegarrincha: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.07.2020 19:22

Kamillo

Mielibyśmy rozwiązany ból głowy odnośnie zmiennika do roli Matica, albo dałby nam więcej jakośći na lewej obronie, jako stoper też pewniak, w role Pogby spokojnie mógłby się wcielić. On nie zapomniał jak się gra w drugiej lini, w kadrze ciągle właśnie tam występuje

Ja już na początku kwietnia pisałem że warto ściągnąć Alabe bo to chodząca wszechstronna topowa jakość. To jeszcze było w czasach gdy Pogba był jedną nogą po za klubem więc wtedy jego kandydatura jawiła się jeszcze mocniej ale nie spotkało się to z optymizmem użytkowników DP

To nie tylko kwestia jednego roku kontraktu ale fakt że sam piłkarz chce w końcu grać też w pomocy (narazie nie przedłuża kontraktu ponoć własnie dlatego że Bayern nie wywiązał się z tej obietnicy). Martwi mnie tylko casus Schweinstaigera, nie ma pewnośći czy eksploatowany od 18 roku życia Alaba wytrzyma tempo i fizyczność bpl.

manegarrincha: Siewca defetyzmu to nie taki straszny epitet. Hitler do końca był gotów zabijać za defetyzm i jak na tym wyszedł ? Ty wybrałeś sobie zły moment i tyle.

kungfury: Podpisuje się rękami i nogami. Sancho to oczywistość, do tego solidny ŚO, bo Lindelof jest co najwyżej przeciętny, Tuanzebe / Bailly to ciągły szpital, Smallinga juz nie liczę a o Jonesie szkoda gadać.
Harry + nowy ŚO (Milenkovic? Ruben Dias? Inne pomysły?) w podstawie, na ławkę Lindelof plus któryś z dwójki Bailly / Tuanzebe. Resztę sprzedać.

NoName: Wydaje mi sie, ze Harry popelnil w tym sezonie wiecej bledow prowadzacych bezposrednio do bramki i wiecej razy dal sie ograc niz Szwed. Wg mnie on jest co najmniej dobry, a opinie o przecietnosci sa mocno przesadzone.

kungfury: Wg oficjalnej strony Premier League obaj mają po tyle samo, czyli po 0.
Najwięcej ma De Gea (3), potem ex aequo: Jones, McTominay, Tuanzebe - po 1.
Nie wiem jednak, jakimi kryteriami się kierują w tej statystyce.

NoName: Jak dla mnie np takie gole jak z Totkami ostatnio sa wina bardziej obrony niz bramkarza.

kungfury: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.07.2020 15:39

Zgadzam się, natomiast ten konkretny gol nie został zaliczony do tej statystyki ("Errors leading to goals") nikomu, ani obronie, ani De Gei.

NoName: No i sam widzisz, ze na tego typu statystyki trzeba patrzec z dystansem. O ile ilosc/celnosc strzalow czy podan, odbiory sa dosc jasne, to to czyj byl blad, czy wykreowane okazje/dobre okazje kuz sa uzaleznione od systemu ocen na danym portalu itp i moga dac nieco bledny obraz rzeczywistosci. Kazdy kto oglada mecze wie, ze obaj nasi stoperzy robili powazne bledy.

Batigol222: ja polecam pooglądać analizy na YT, gdzie widać, jak Ole kapitalnie ustawiał taktycznie zespół na niektóre spotkania, np. z City lub z Liverpoolem na Old Trafford.

devilek777: Nie wiem czy to piszesz ironicznie czy nie.

manegarrincha: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.07.2020 09:46

Też mi serce rosło jak to czytałem.

Nie zgadzam się jednak że tam były aluzje do poszczególnych graczy. Nie jesteśmy w stanie ocenić ich charakteru z naszej pozycji. Ostatnio Vuko mówił że kibice bardzo często się mylą pod tym względem.

To że ktoś się pucuje w mediach albo całuje herb nie znaczy że na treningach zap***dała i nie znaczy że jest życzliwy dla kolegów a jego nadrzędnym celem jest dobro klubu. Żeby to wiedzieć trzeba z nimi przebywać na codzień. Charakter człowieka jest bardzo złożony a czasami wystarczy nam jeden aspekt, jakaś wpadka albo zagranie pod publiczkę by wyrobić sobie mylną opinię.

Żeby nie było nie bronię Kante. Za mało się pokajał po tym co zrobił, no i nic nie słychać że dostał jakaś kare, np. Pomagać woznym czy coś

piter100000: Ja tylko odniose się do całowania herbu. Moim zdaniem tak jak manegarrincha mówisz jest to często działanie pod publiczke. Jednak ja nie o tym. Na całowanie herbu to trzeba sobie zasłużyć. Po latach grania dla klubu, godnego reprezentowania go, walczenia za koszulke można zdobyć się na taki gest. Takie jest moje zdanie.

manegarrincha: Popieram, wtedy ma to też dla Nas kibiców wartość.

NoName: Piter
Nie zgodze sie z tym co mowisz. Jak ktos przez lata godnie reprezentuje klub, to jest bardziej wiarygodny i mozna sadzic, ze caluje herb szczerze, jednak moim zdaniem takie gesty powinno byc uwarunkowane wylacznie oddaniem dla klubu, a staz nie powinien miec znaczenia.

manegarrincha: Wielu graczy splugawilo albo zdeprecjonowalo ten gest. Mnie rażą lekkoduchy którzy od razu po transferze caluja herb. Ciekawe czy Pjanic będzie to robił w Barcelonie skoro od zawsze jego ulubionym klubem był Real ?