sturmik: Spokojnie, Edek poczeka do ostatnich minut okienka aby końcem pazdziernika, po 2 miesiącach dzień w dzień targów, kupić Sancho za początkowo zaproponowaną przez Borusię cenę.
Tak jak z Bruno - niby dopięli targu ,tylko po to aby Sporting mógł nagle wycofać się i dorzucić kilka milionów + parę klauzul przez końcową linię. W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak skuteczne targowanie się - szczególnie że Borusia umie się targować (np Dembele) i żyje ze sprzeadży zawodników. W sytuacji kiedy chcesz kupić zawodnika ,którego obserwuje Real, Barcelona, Chelsea, Liverpool itd, ma on 20 lat i rozgrywa sezon życia - nie ma jak udowodnić Borusii ,że powinien on być tańszy. Prawdziwe promocje są teraz bardzo rzadko (np Ianis Hagi do Rangers za czapkę gruszek) i nie dotyczą one klubu ,który rozpowiada co sekundę jako to śpi na kasie.