Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Nani o czerwonej kartce w meczu z Realem: To nie była moja wina

» 19 maja 2020, 17:12 - Autor: matheo - źródło: UTD Podcast
Nani na antenie UTD Podcast wrócił wspomnieniami do pamiętnego spotkania z Realem Madryt w Lidze Mistrzów z 2013 roku. Portugalczyk w meczu na Old Trafford obejrzał wtedy czerwoną kartkę.
Nani o czerwonej kartce w meczu z Realem: To nie była moja wina
» Nani do dziś nie może zapomnieć czerwonej kartki, którą obejrzał w meczu z Realem Madryt w 2013 roku
Nani został usunięty z boiska, bo turecki sędzia Cuneyt Cakir uznał, że Portugalczyk walcząc o piłkę brutalnie zaatakował Alvaro Arbeloę. Czerwona kartka zmieniła losy dwumeczu. Ostatecznie Real Madryt wygrał spotkanie na Old Trafford 2:1 i awansował do ćwierćfinału.

– Tamten rok był wyjątkowy, bo spisywaliśmy się świetnie. W Lidze Mistrzów i Premier League szło nam dobrze – mówi Nani na antenie UTD Podcast.

– Sir Alex Ferguson wiedział w tamtym meczu, że jeśli pokonamy Real Madryt to znów wygramy Ligę Mistrzów. To była wielka szansa i każdy o tym wiedział, bo byliśmy wtedy tak mocni.

– Znaleźli sposób na odesłanie mnie z boiska w tym meczu, a grałem wtedy bardzo dobrze. Robiłem różnicę w tym spotkaniu. Doskonale to pamiętam.

Jose Mourinho, który prowadził wówczas Real Madryt, stwierdził po spotkaniu na Old Trafford, że lepszy zespół poniósł tego dnia porażkę. Portugalski menadżer odbył też krótką rozmowę z Nanim.

– Nie było powodów, abym został odesłany z boiska. Mourinho i Ferguson podeszli do mnie i powiedzieli, że to nie była moja wina. Przeprosiłem później zespół, choć wiedziałem, że nie zawiniłem. Patrzyłem na piłkę, wyskoczyłem i chciałem ją opanować w stylu Zidane’a. Real musiał szukać pomocy gdzieś indziej! – stwierdza Portugalczyk.

Nani dodaje, że odejście sir Alexa Fergusona na emeryturę przyspieszyło jego decyzję o opuszczeniu Old Trafford. Początkowo Portugalczyk udał się na wypożyczenie do Sportingu. W 2015 roku zdecydował się na transfer definitywny do Fenerbahce.

– Kiedy sir Alex zdecydował, że chce odejść, to ja też chciałem to zrobić. Byłem w United od wielu lat, przychodził nowy trener, więc uznałem, że nadszedł czas na nowy zespół. Później miałem poważną kontuzję. Doszedłem do siebie i pojechałem na mistrzostwa świata. Rok później byłem zdecydowany na transfer. Tak to wyglądało – dodaje Portugalczyk.


TAGI


« Poprzedni news
Shaw: Nie możemy się doczekać powrotu do treningów
Następny news »
Oświadczenie Premier League po testach na COVID-19

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (31)


sinedd91: Oglądałem tamtą sytuację z milion razy :)
Pamiętam, że tamten mecz oglądałem z fanem Barcy i Realu i wszyscy byliśmy przekonani, że okej kwestia kto kogo sfaulował to już interpretacja, ale czerwona kartka do duża przesada.... Byliśmy wszyscy oburzeni.... i jakoś po tej czerwonej kartce nawet kolega od Realu się nie cieszył :)
Natomiast z mojego punktu widzenia jako kogoś kto uczył się i przepisów i ich interpretacji ba nawet prowadził zawody fakt, że nie na takim poziomie ale jakąś tam wiedzę mam.... i stwierdzam: że no ok Nani podnosząc tak wysoko nogę wykonał zagranie niebezpieczne w przypadku gdy piłka była w zasięgu jakiegoś zawodnika przeciwników to jest to rzut wolny pośredni lub bezpośredni w zależności od tego czy doszło do kontaktu czy nie.... ale tutaj piłka kompletnie nie była w zasięgu Arbeloi :) ten nabiegł z bardzo daleka i myślę, że spora część sędziów zinterpretowałaby to jako nawet faul Hiszpana na próbującym opanować piłkę Nanim :) takie jest moje zdanie :P
» 22 maja 2020, 13:55 #27
robertbaran: Nani to byl naprawde talent .Ale mial jedna powazna wade , nie mial glowy. czesto zachowywal sie na boisku poprostu nieodpowiedzialnie ,w tym meczu siegnelo to apogeum. czy widzial Arbeloe czy nie , tego nie wiemy...o ile pamietam to pomimo tego ,ze niby nikt mu nic nie zarzucal po tym meczu , to juz nie mial miejsca w skladzie.moze sie myle. no i naprawde szkoda tego meczu , bo zjadalismy sreal na miekko.tesknie za takim United .pozdrawiam
» 22 maja 2020, 11:39 #26
Klimaa: Niestety ale ta karta przeważyła o losach spotkania a szkoda bo rzeczywiście mogliśmy coś ugrać w Europie..
» 20 maja 2020, 23:36 #25
pbskarpy: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.05.2020 15:55

To był jeden z tych meczów, w którym czułem, wręcz wiedziałem, że wygramy. Graliśmy po prostu lepiej. Czułem, że w tym sezonie byliśmy mega mocnym zespołem. W tym czasie SAF trochę zmienił grę piłkarzy. Więcej krótkich podań, więcej kombinowania. To grało. I jeb, ten turecki strucel. Nie jestem sędzią, nie wiem czy powinno być czerwo, żółta czy cokolwiek. Ale czułem się wtedy oszukany. Myślę, że nie ja jeden. Nani w locie chciał przyjąć piłkę, a z boku wyskoczył Arbeloa. To nie był "wjazd" w typa.
» 20 maja 2020, 15:51 #24
UrbannLegend: Oczywiście, że nie jego wina, tylko ślepego Cakira.

Do tej pory mnie cztery litery pieką o ten mecz, do czasu kartki Naniego United grało naprawdę dobrze, potem się posypało.
» 20 maja 2020, 00:22 #23
rodjaevel: Dokładnie, ten mecz w pewnym sensie wyznaczył koniec pewnej ery w United.
» 20 maja 2020, 07:25 #22
DEPE: reial madryt , w hiszpanii nazywany rowniez Mierda Club (gow...niany klub) - najbardziej zlodziejski klub w historii futbolu
jako jedyny awansowal do finalu LM po trzech golach ze spalonego
malo tego jako jedyny wygral (dwie)LM po dwoch golach ze spalonego

zaorac ten parszywy klub i wyrzucic na smietnik historii
» 19 maja 2020, 22:22 #21
eMGieKa: sędzia sprzedawczyk i tyle.
» 19 maja 2020, 21:10 #20
UnitedFan07: Spokojnie jeszcze kiedyś zmierzymy się z Realem w LM i wtedy odprawimy ich z kwitkiem a najlepiej na Bernabeu
» 19 maja 2020, 20:42 #19
SzarimMusty: Na dailymotion można obejrzeć cały ten mecz ponownie. W moim odczuciu sędzia popełnił kilka błędów ale... czy to był kupiony mecz to wątpię. Dodatkowo ta czerwona kartka... w moim odczuciu prawidłowa. Niebezpieczne zagranie i bardzo wysoko podniesiona noga, do tego przeciwnik trafiony. Żółtą kartkę w tej sytuacji ciężej obronić niż czerwoną.
» 19 maja 2020, 20:33 #18
kungfury: Czyżby? Nani cały czas patrzył na piłkę, która leciała z jego lewej, i nie miał szans zobaczyć Arbeoli (chyba to był on) który praktycznie na niego wbiegł z przeciwnej strony
» 19 maja 2020, 21:03 #17
rvn10: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.05.2020 21:05

Moim zdaniem był to faul na żółtą ale czerwona też sędziego broniła. Również oglądałem powtórki i Nani tak jakby nie spodziewał się zawodnika Realu bo był odwrócony. Ta noga gdyby była niżej podniesiona spokojnie byłaby żółta a tak...Wysokość nogi pewnie zdecydowała.
» 19 maja 2020, 21:05 #16
kungfury: W ostanim momencie widać, jak Nani cofa nogę kiedy juz zorientował się co się dzieje, można obejrzeć powtórki na YouTube. Moim zdaniem to nie czerwo, ale jako fan United, nie jestem obiektywny.
» 19 maja 2020, 21:21 #15
ruffnecky: Cakir to stan umysłu, ew. konta ;)
» 19 maja 2020, 20:05 #14
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.05.2020 18:49

Arsenal, Bayern, Chelsea, PSG, MU... Nie od dzis wiadadomo, że jak Barcelonie czy Realowi nie idzie badz maja zly wynik, to sedziowie im zaczynaja pomagac. To czerwo, to jakis spalony, to reka w polu karnym zawsze cos sie znajdzie. Najsmieszniejsze jest to, kibice Realu i Barsy nie widza problemu i tlumacza to po prostu przypadkiem... :)

2-3 sezony pozniej Benzema w niemal identyczny sposob staral sie przyjac pilke i nie dostal nawet zoltka... :)

Szkoda tamtej edycji, bo mielismy potencjal by ją wygrac.
» 19 maja 2020, 18:44 #13
kungfury: To, że nie widzą problemu to jedno, najzabawniejsze jest, jak jedni i drudzy wzajemnie się oskarżają o wałki sędziowskie xD Coś jak na tym memie, gdzie dwóch Spidermanów pokazuje na siebie wzajemnie palcami
» 19 maja 2020, 19:19 #12
Killgor: Serio? Z kim? Masz jakiegos linkacza do tej akcji Benzemy?
» 19 maja 2020, 21:29 #11
Diabelred: Killgor,

Patrzac na koszulke, to chyba Galatasaray

101greatgoals.com/blog/wheres-the-consistency-nani-got-sent-off-for-man-united-benzema-got-nothing-for-real-madrid/
» 19 maja 2020, 22:26 #10
kungfury: Jest nawet w opisie "Picture and video footage of Karim Benzema's poor tackle against Galatasaray can be seen below."
To z tego samego roku co czerwo Naniego, kilka tygodni później.
Dzięki za to, Diabelred
» 19 maja 2020, 23:00 #9
kungfury: Ostatnia szansa SAF-a na wygranie LM. Był tak wściekły (albo załamany?), że nie pojawił się wtedy na pomeczowej konferencji prasowej.
Pokonanie Realu mogłoby nam dać wtedy wielkiego kopa pewności siebie w LM. W ćwiercfinale czekał Galatasaray, który na pewno byśmy przeszli, dalej Borussia Kloppa. Kto wie co by się wydarzyło.
Tego meczu szkoda mi prawie tak samo jak finałów z Barcą.
» 19 maja 2020, 18:43 #8
maczak4: W finałach z Barcą byliśmy słabsi i choć żałuję tych meczów to bardziej mi szkoda tego właśnie z Realem (w dodatku że to ostatni sezon Szafa), który mieliśmy w garści do czasu tej czerwonej kartki. MU było w takim gazie, że to musiało się skończyć zwycięstwem w LM, ale niestety ta kartka Naniego. Szkoda, ale czasu nie odkręcimy i miejmy nadzieję, że chłopaki będą pisać nową wspaniałą historię.
» 20 maja 2020, 01:26 #7
kungfury: OK, byliśmy słabsi (w 2009 nieco, w 2011 o wiele), ale to były finały, tylko 1 mecz do wygrania, więc mimo wszystko byliśmy nieporównywalnie bliżej końcowego triumfu. Z Realem w 2013 to była dopiero 1/8 finału, więc tego "gazu" mogłoby nie starczyć do samego końca. Jestem pewien, że gdybyśmy przeszli prześcieradła (jak ktoś ich tu nazywa), to na pewno dojechalibyśmy co najmniej do półfinału (w 1/4 był Galatasaray), a potem albo odpadlibyśmy ze świetną Borussią Kloppa, albo przegrali w finale z fenomenalnym Bayernem Heyncksa. United w 2012/13 było bardzo dobrą drużyną, ale wątpię, że wystarczająco dobrą do wygrania z kompletną maszyną, jaką był tamten Bayern - Bayern, który rozgromił naszą nemezis, Barcelonę, 7 do 0 w dwumeczu.
» 20 maja 2020, 09:54 #6
Magik1990MU: Dobrze, że Nani przypomniał o tym sprzedanym meczu. Ludzie muszą pamiętać takie wałki.
» 19 maja 2020, 18:06 #5
kckMU: Cakir to zwykle zero i nieudacznik. Cała karma któregoś dnia wroci.
» 19 maja 2020, 17:30 #4
jean6: Pamiętamy. Szmaciarz dostał zlecenie i je wykonał. Teraz VAR by to anulował.
» 19 maja 2020, 17:27 #3
kungfury: Real - Bayern w 2018
» 19 maja 2020, 19:33 #2
Pezet: To tylko umocniło moja nienawiść do prześcieradeł . Straszny wałek wtedy poszedł . Do tej pory jak oglądam mecz i sędziuje Cakir to mnie trzęsie na samo wspomnienie .
» 19 maja 2020, 17:17 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.